Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez tankmania » wtorek, 2 kwietnia 2013, 18:17

Grzegorz2107 napisał(a):
Fotka to tylko inspiracja.

To se gołą babę powieś na ścianie. ;o)


Czy naprawdę nikt nie jest w stanie temu człowiekowi wytłumaczyć co to jest szacunek do innej osoby? Dla jej priorytetów, dla jej pracy, dla jej hobby.
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 04:53

Reklama

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez Arkady72 » wtorek, 2 kwietnia 2013, 18:26

tankmania napisał(a):Czy naprawdę nikt nie jest w stanie temu człowiekowi wytłumaczyć co to jest szacunek do innej osoby? Dla jej priorytetów, dla jej pracy, dla jej hobby.

Chętnie się przyjrzę jak działają nowe "narzędzia" w rękach moderatorów.
Tworzona dziś przyszłość będzie naszą teraźniejszością!
Avatar użytkownika
Arkady72

WM2
 
Posty: 1910
Dołączył(a): sobota, 19 stycznia 2008, 10:27

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 2 kwietnia 2013, 18:39

Tank, Aruś, macie coś na temat modelu do powiedzenia, czy przyszliście sobie potrollować?
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez Arkady72 » wtorek, 2 kwietnia 2013, 18:46

Grzegorz2107 napisał(a):Tank, Aruś, macie coś na temat modelu do powiedzenia, czy przyszliście sobie potrollować?

Popatrzeć Grzesiu.
Tworzona dziś przyszłość będzie naszą teraźniejszością!
Avatar użytkownika
Arkady72

WM2
 
Posty: 1910
Dołączył(a): sobota, 19 stycznia 2008, 10:27

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez tankmania » wtorek, 2 kwietnia 2013, 18:52

Grzegorz2107 napisał(a):Tank, Aruś, macie coś na temat modelu do powiedzenia, czy przyszliście sobie potrollować?


Przyszliśmy Cię nauczyć kultury.

O modelu napisaliśmy tam gdzie egoiści którzy nie mają szacunku do cudzych priorytetów dostają moralnego buta od towarzystwa i nie są akceptowani przez grupę.
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 04:53

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez piotr dmitruk » wtorek, 2 kwietnia 2013, 19:04

Grzegorz, zamykam Twoje zgłoszenia, sam sprowokowałeś taką dyskusję.
Uwaga o "gołych babach" była nie na miejscu, a że nie jest to pierwsza skarga na forumowy stalking, udzielam Ci ostrzeżenia. Przy powtórnych zdarzeniach będzie to skutkować banem.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9974
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez robert.bednarczyk » wtorek, 2 kwietnia 2013, 22:30

Grzegorz2107 napisał(a):
Arcturus napisał(a):Światełka faktycznie zamienione, znowu niepotrzebnie zawierzyłem instrukcji..
.
To prawda ogólna: Światła nawigacyjne tak mają: Lewe jest czerwone. Nie wiem ile jeszcze zbudujesz samolotów, czy okrętów, ale zawsze powinno być tak samo, bez względu na to co mówi instrukcja. ;o)
RAF na pewno nie malował podziału w ząbki, więc być może farba się tam łuszczyła (ale na takim dużym obszarze?)... Dlatego darowałem sobie science fiction i eksperymentowanie, bo nawet o ile coś tam faktycznie było złuszczonego, to zanim się złuszczyło, to na pewno było "normalnie".

RAF malował zwykle zgodnie z instrukcją, ale nigdy nikt nie udowadnił, że "na pewno" i "zawsze". W fabryce tak, ale ten samolot nie miał na pewno malowania "pustynnego" w momencie oblotu.
Malta, to już w ogóle dziwne miejsce było i malowali tam czasem czym popadło.

Fotka to tylko inspiracja.

To se gołą babę powieś na ścianie. ;o)


Wiesz Grzegorz bywało tak, że jalk Koledzy po tobie "jeździli" to sprzeciwiałem się temu. Tym razem jednak ewidentnie przesadziłeś. Po ch... takie uwagi. Czepiłeś się chłopaka bo coś wg Ciebie zrobił nie tak. Nie rozumiem tego. RB.
robert.bednarczyk
 
Posty: 628
Dołączył(a): czwartek, 24 listopada 2011, 14:05

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez dewertus » wtorek, 2 kwietnia 2013, 22:49

Arcturus napisał(a):Robert i Nariman: zasialiście we mnie ziarno niepewności. Jakoś tak założyłem, że nie było tam oszklenia, a teraz jak się wpatruję to faktycznie coś jakby widać... Postudiuję jeszcze materiały i jak wyjdzie, że powinno być oszklenie, to je oczywiście zamontuję.


Wybacz bezpośredniość - jaja sobie robisz czy jak? W swoim własnym wątku masz chyba ze cztery zdjęcia gdzie widać oszklenie strzelca/radiotelegrafisty (może nie super hiper wyraźnie, ale jednak...) ;o) A model SUPER!!! Dobrze że zwróciłeś uwagę na te stateczniki - ja bym to chyba przegapił :mrgreen:

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano wtorek, 2 kwietnia 2013, 23:01 przez dewertus, łącznie edytowano 1 raz
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez robert.bednarczyk » wtorek, 2 kwietnia 2013, 22:54

dewertus napisał(a):
Arcturus napisał(a):Robert i Nariman: zasialiście we mnie ziarno niepewności. Jakoś tak założyłem, że nie było tam oszklenia, a teraz jak się wpatruję to faktycznie coś jakby widać... Postudiuję jeszcze materiały i jak wyjdzie, że powinno być oszklenie, to je oczywiście zamontuję.


Wybacz bezpośredniość - jaja sobie robisz czy jak? W swoim własnym wątku masz chyba ze cztery zdjęcia gdzie widać oszklenie strzelca/radiotelegrafisty (może nie super hiper wyrażnie, ale jednak...) ;o)

Obrazek

Obrazek


Fakt. Tu już nie ma o czym dyskutować tylko trzeba kleić osłonę strzelca. Postudiowałem temat. Nie było żadnej wersji bez osłony lub nawet pełnej kabiny z tyłu, choć nie zawsze siedział tam strzelec, czasem tylko nawigator. RB.
robert.bednarczyk
 
Posty: 628
Dołączył(a): czwartek, 24 listopada 2011, 14:05

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez Arcturus » wtorek, 2 kwietnia 2013, 23:04

Oczywiście, chłopaki. Dałem ciała z tą owiewką, już jest dorobiona i zamonotowana (podobnie jak zamienione światełka pozycyjne). pospieszyłem się z galerią - może jutro będzie update.
A co do "Gołej baby" to cóż... Łatwo sprawdzić na PWM i SF, że zawsze przyjmuję konstruktywną krytykę i uwagi na temat moich modeli. Natomiast jeśli ktoś uważa, że ma prawo nabijać się z mojego podejścia do modelowania to cóż... Mnie to najwyżej bawi, a opinię o sprawie każdy wyrobi sobie sam.
Avatar użytkownika
Arcturus

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 2079
Dołączył(a): wtorek, 28 września 2010, 20:07
Lokalizacja: Chrobacya

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez robert.bednarczyk » wtorek, 2 kwietnia 2013, 23:15

Arcturus napisał(a):Oczywiście, chłopaki. Dałem ciała z tą owiewką, już jest dorobiona i zamonotowana (podobnie jak zamienione światełka pozycyjne). pospieszyłem się z galerią - może jutro będzie update.
A co do "Gołej baby" to cóż... Łatwo sprawdzić na PWM i SF, że zawsze przyjmuję konstruktywną krytykę i uwagi na temat moich modeli. Natomiast jeśli ktoś uważa, że ma prawo nabijać się z mojego podejścia do modelowania to cóż... Mnie to najwyżej bawi, a opinię o sprawie każdy wyrobi sobie sam.


To super - czekam na nowe fotki. W sumie masz rację, że nie ma co się przejmować uwagami w stylu tych autorstwa Grzesia. RB.
robert.bednarczyk
 
Posty: 628
Dołączył(a): czwartek, 24 listopada 2011, 14:05

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 2 kwietnia 2013, 23:32

Rozumiem, że w tak napiętej atmosferze żart nie został dobrze odebrany i przepraszam Arcturusa. Można oczywiście widziec to różnie, ważne, żeby każdy miał swoje zdanie. Ja chcę tylko zaznaczyc wyraźnie: Nie było moją intencją obrażanie kogokolwiek, ani komentowanie niczego poza źródłem natchnienia i inspiracji. Goła baba na ścianie, czy gdziekolwiek indziej jest moim zdaniem podstawowym źródłem inspiracji w naszym życiu .
Szkoda, że musiałem ten żart łopatologicznie wyjaśnic.

Rolą forum jest jednak zwracanie uwagi na szczegóły, których inni nie zauważyli. Jak widac udało się koledze Arcturusowi sprzedac przy okazji ważne informacje, które użyje do poprawienia tego modelu, a częśc zachowa i użyje w następnych swoich modelach. I to znaczy, że chociaż ciężko i wśród podejrzeń o różne złe rzeczy, to jednak każdy może otrzymac tu ciągle coś więcej niż tylko oklaski i westchnienia zachwytu. Miłe, ale bezwartościowe.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez robert.bednarczyk » wtorek, 2 kwietnia 2013, 23:48

Ok. Grzesiek, nie ma się co napinać, zwłaszcza, że Autor też tego nie robi. Nie rozwijajmy zagadnienia i skupmy się na merytoryce. W sumie dobrze, że model wywołał dyskusję i nie przeszedł niezauważony. Pozdrawiam.RB.
robert.bednarczyk
 
Posty: 628
Dołączył(a): czwartek, 24 listopada 2011, 14:05

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez dewertus » środa, 3 kwietnia 2013, 00:33

Grzegorz2107 napisał(a):... le ten samolot nie miał na pewno malowania "pustynnego" w momencie oblotu. Malta, to już w ogóle dziwne miejsce było i malowali tam czasem czym popadło.


W stwierdzeniu dotyczącym posiadania malowania "pustynnego" w chwili oblotu to masz szansę na 50% racji - jeśli T5038 przybył do Egiptu razem z dywizjonem to mógł być w malowaniu DG/DE/Sky i w następnych tygodniach "doprowadzony" do standardu pustynnego przez proste przemalowanie DG na MS; równie prawdopodobna jest także wersja Dark Green/Middle Stone/Light Mediterranean (podobnie jak np. T3315, M). Jeżeli jednak trafił jako uzupełnienie to pustynne malowanie mógł otrzymać już w wytwórni.

Malowanie samolotów 272 Sqn nie ma nic wspólnego z Maltą - na wyspę dywizjon trafił dopiero po kampanii w Egipcie i Libii w listopadzie 1942 i w tym samym czasie rozpoczął przezbrajanie na wersję Mk.VI, które to dostarczane były już w malowaniu pustynnym. Wcześniej dywizjon okresowo utrzymywał na Malcie wspólnie z 252 Sqn wydzielony klucz. Samoloty podlegały dość intensywnej rotacji więc szansa na potraktowanie ich maltańskim malowaniem są zdecydowanie zbieżne do zera.

Ponieważ model Arcturusa to wersja IC to na Malcie mógł być on raczej podmalowywany w ramach napraw - i pewnie tu jest źródło tej widocznej na zdjęciu "nierówności". Pierwotnie linia była prosta co widać na poniższej fotce.

Obrazek


P.S. ciekawostką jest to, że ponoć ma Malcie była druga "V" w wersji Mk.VI (TP9068), także jako ciekawostkę polecam ten materiał dotyczący jednego z pilotów 272Sqn...
http://www.youtube.com/watch?v=KvdxL3Q7b_0
http://www.youtube.com/watch?v=Ot8rLm_nJAg
http://www.youtube.com/watch?v=8iapyXRdQQs
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bristol Beaufighter Mk IC Tamiya 1:48 Open

Postprzez Grzegorz2107 » środa, 3 kwietnia 2013, 01:24

dewertus napisał(a):Malowanie samolotów 272 Sqn nie ma nic wspólnego z Maltą

Ma o tyle, że dywizjon stacjonował tam ok.10 miesięcy. :)
Jak widac zdarzały się tam maszyny z grubsza odpowiadające przepisom malowania.


W stwierdzeniu dotyczącym posiadania malowania "pustynnego" w chwili oblotu to masz szansę na 50% racji - jeśli T5038 przybył do Egiptu razem z dywizjonem to mógł być w malowaniu DG/DE/Sky i w następnych tygodniach "doprowadzony" do standardu pustynnego przez proste przemalowanie DG na MS; równie prawdopodobna jest także wersja Dark Green/Middle Stone/Light Mediterranean (podobnie jak np. T3315, M). Jeżeli jednak trafił jako uzupełnienie to pustynne malowanie mógł otrzymać już w wytwórni.

No nie wiemy jak wyglądał w chwili oblotu. Może tak samo jak australijskie, które powstały w tej samej serii? A te były tak jak piszesz dostarczane w DG/DE/Sky. Tym tropem poszedłem.


Samoloty podlegały dość intensywnej rotacji więc szansa na potraktowanie ich maltańskim malowaniem są zdecydowanie zbieżne do zera.

Nie wiem jakie to jest "maltańskie" malowanie Beaufightera. Użyłem tego jako synonimu malowania odległego od regulaminu.
Na szczęście są barwne fotografie.

Ponieważ model Arcturusa to wersja IC to na Malcie mógł być on raczej podmalowywany w ramach napraw - i pewnie tu jest źródło tej widocznej na zdjęciu "nierówności". Pierwotnie linia była prosta co widać na poniższej fotce.

Prosta była po wyjściu z fabrycznej malarni. Tylko potem się coś stało i mamy zdjęcie przemalowanego samolotu, z nieregularną granicą kolorów. Dla tego konkretnego przypadku nie ma znaczenia jakie kolory i jakie ich granice były w chwili produkcji.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości