F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez Frosty » sobota, 13 kwietnia 2013, 00:28

Ech Spiton - za to cię lubię - jak coś nie jest usyfione od kół po szczyt statecznika to znaczy, że asekuranckie XD

Tak to juz jest, że wszystkim nie dogodzisz :) - mnie sią na ten przykład badzo podobają - lubię czyściochy ew subtelnie przybrudzone.

{EDIT] A nie - sorry - to o wstępniaku pisałeś. Zmęczony jestem i literki mi się rozmywają więc założyłem, że jak na twój gust znów nie dośc brudne :P
"Deliberty planned fighter sweep went just as we hoped. The Mig's came up. The Mig's were aggressive. We tangled. They lost"
- Col. Robin Olds, shortly after operation "Bolo", Ubon, Thailand
Avatar użytkownika
Frosty
 
Posty: 578
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 23:11
Lokalizacja: Kraków

Reklama

modele polskich samolotów

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez spiton » sobota, 13 kwietnia 2013, 01:08

Frosty napisał(a):Ech Spiton - za to cię lubię - jak coś nie jest usyfione od kół po szczyt statecznika to znaczy, że asekuranckie XD


Miałem na myśli wstępniak nie modele ,-)). że to niby takie "pierdniecie tylko". A przecież wiadomo, jakie Marek robi modele.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez Piotr Kalinowski » sobota, 13 kwietnia 2013, 04:06

No tak... Dorosły facet a bawi się zabawkami plastikowymi. Co za wstyd! Dobrze, że nie spędzasz przy tym połowy dnia , bo to dopiero byłaby ujma na honorze. I co by sobie rodzina i towarzystwo pomyślało. Aż boję się wybiegać tak daleko myślami.

A tak na poważnie, to fajne masz te modele. Przekonuje mnie takie podejście jak najbardziej. Miłego modelowania.
Avatar użytkownika
Piotr Kalinowski
 
Posty: 120
Dołączył(a): piątek, 4 lipca 2008, 01:20
Lokalizacja: Kansas City, MO

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez klajus » sobota, 13 kwietnia 2013, 11:45

Czadowe!
A wstępniak to ogólnie znajomym tekstem mi jest...
Pozdrawiam z mojego brodzika intelektualnego, Paweł Klaja, Fun-sklejacz tworzący rzeczy z gruntu słabe albo przeciętne...
http://pawelklaja.blogspot.com
Tekst roku:
[..] ... więc nie ma go co manieryzmem rodem z "Super modelu" psuć. Modelarstwo redukcyjne to fakty w skali a nie mity i radosna twórczość. ... [...]
Avatar użytkownika
klajus
 
Posty: 1913
Dołączył(a): środa, 24 października 2007, 14:24
Lokalizacja: Jülich/Niemcy

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez Aleksander » sobota, 13 kwietnia 2013, 22:10

Marek Naja napisał(a): umysłowym pierdnięciem przez model...

Ech, chciałbym tak umieć "pierdzieć', jak Ty! :D
Oba modele bardzo, bardzo...!
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7988
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez ewpiga » sobota, 13 kwietnia 2013, 23:41

Z mojej strony gratulacje dla autora - bo uchwycił i wyraził to, nad czym sam zastanawiałem się już od dłuższego czasu. Jeszcze nad błyskotliwością spostrzeżeń i ciętością języka można trochę popracować, ale głos w dyskusji cenny.
...
Ogólnie mówiąc "twórczość" modelarska jest dziś dziedziną bardzo urozmaiconą, jednak w nieskończonej przestrzeni możliwości, wszystko co do tej pory powstało nie jest nawet kroplą w morzu tego, co można z niej jeszcze wycisnąć, toteż rodzi się pytanie: Czy takimi jak tu prezentowanym tendencjami nie jesteście już zmęczeni ??
"Fun" bardzo często dodają swoim dziełom nowych znaczeń, których trzeba się doszukiwać. Swoją drogą jest to nawet całkiem niezły sposób na przyćmienie wad niektórych modeli. Szkoda tylko, że zdarzają się i takie prace, które poza dopowiedzianym znaczeniem nie mają w sobie nic godnego uwagi. Oczywiście nie powinno się mieć do tego zbyt negatywnego stosunku, bo wszystko może znaleźć swojego odbiorcę / mowa tu o gustach - mnie osobiście model bardzo się podoba – choć dopiero na sam koniec galerii zorientowałem, że to dwa inne samoloty/,ale z drugiej strony martwi mnie to, że tego rodzaju "podejście do modelarstwa" w coraz większym stopniu wypycha na bok sam kunszt. Jeśli chodzi o mnie, to tak ogólnikowo ujmując, na przykład, mnie mierzi każdy rodzaj "sztuki" robionej na pół gwizdka, albo takiej co koło gwizdka nawet nie leżała. Nie cierpię knotów błędów na błędach albo zrzynania na potęgę...W ogóle to widzę, że forumowicze słabo załapali o czym ma być ta galeria. Jest nim wskazanie prawie niewykorzystywanych kierunków w modelarstwie, stylów, poruszanych tematów itd. Zdaję sobie sprawę z tego, że nastawiając się na to czego jeszcze nie było, można wymyślić zupełne pierdoły w stylu Color Modulation stosowany do tej pory, co też nie czyni to wartościowym. Sądzę jednak, że da się też wymyślić całkiem ciekawe inne rzeczy. Jak znajdę na to czas i chęci to napiszę dłuższego posta będącego przede wszystkim artykułem zestawiającym i komentującym słabo wykorzystywane trendy i inne techniki, do czego Was będę również zachęcał.
...
Co się zaś tyczy tutejszych ilustracji, to brak jest wymyślnych kreacji. Przechodząc do męczących mnie tendencji, mam dosyć przeważającego postrzegania modelarstwa jako komiksu, czyli dziedziny satyrycznej, w której obowiązkowo wymaga się karykaturalnego stylu, /koniecznie mam tu na myśli produkcje dla onanizatorów./ dlatego wciąż jestem entuzjastą tradycyjnego modelarstwa redukcyjnego i prawdę powiedziawszy – jedynie liznąłem to zagadnienie.
Z dotychczasowych dyskusji wynika, że część osób uważa, iż każdy ma prawo komentować modelarskie próbki wrzucane na forum. Druga grupa - i owszem przychyla się do tego sądu, acz niechętnie udzielała by każdemu tego prawa. Trzecia z kolei sądzi, że czynić to mają tylko jednostki do komentowania zdolne i powołane np. ilością prezentowanych na forum modeli.
Relacji z warsztatów i galerii pokazałem dość sporo.
Mam nadzieję, że temat zmusi was do refleksji i bardziej to rozwiniecie, wylewając swoje żale.

…rzeczy z gruntu słabe albo przeciętne, będące marnym wysiłkiem, losowaniem- uda się lub nie uda - umysłowym pierdnięciem przez model…
Cytowanie fragmentów treści zawartych na tym forum nie wymaga jakiejkolwiek zgody. W każdym przypadku konieczne jest podanie źródła w podpisie pod cytowanym fragmentem. W przypadku portali internetowych źródło musi być linkiem np. do relacji warsztatowej.

A..., malowanie modeli naprawdę szacun.
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez spiton » niedziela, 14 kwietnia 2013, 02:17

Ciekawe to co Piotr napisał.
Ale.
Piotrek, gdybyś włożył do jednej galerii dwa swoje "kupki złomu". To mało kto by się kapnął, że to różne dioramki ,,-))
To taka drobna uszczypliwości. Ale z sympatią. Pisze to, żeby nie było to tamto. Dla osób znających się na samolotach, A-7 i F-18, to zawsze będą różne samoloty ,-))

I tak sobie myślę, że każdy ma swoja drogę rozwoju w modelarstwie. I nią podaża. Raz szybciej raz wolniej. Raz w dobrym kierunku, innym razem skręca na manowce. Jedni mają więcej odwagi na eksperymenty, inni mniej. Jeszcze inni mają więcej talentu do tego, inni do tamtego. I myślę sobie, że kreatywność w modelarstwie, nie jest wcale najwyższą cnotą. Jest rzeczą na jaka zdobywają się najbardziej kreatywni. Niekoniecznie najlepsi modelarze. I oni właśnie wytyczają drogi, po których kroczą inni.Często ze znacznie lepszym skutkiem.
Ja osobiście bardzo kreatywność cenie. Ale precyzja i cierpliwość, to dla modelarza, rzeczy jeszcze ważniejsze. Dla tego ja na przykład nigdy nie zrobię modeli jakie mi się bardzo podobają, bo bym się zanudził na śmierć. Co nie oznacza, że modelarstwo, które wymaga benedyktyńskiej natury uważam za małowartościowe.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez ewpiga » poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 14:13

Już dawno sam zdałem sobie sprawę, że wpadam w podobieństwo i powtarzalność moich prac. Dlatego przestałem pokazywać tutaj takie modele. Podobnie jest w tej galerii - malowanie, techniki brudzenia i zastosowanego przy tym koloru jest identyczna na obu modelach, nie wstawiłbym dwóch złomków do jednej galerii, to prowadzi do bełkotu artystycznego.
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez Marek Naja » poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 15:10

Piotrze, te dwa modele w jednej galerii mają głęboki, przemyślany sens. Po pierwsze, oba są w skali 1/48. Po drugie, oba są produkcji Hobby Boss. Po trzecie, robiłem je praktycznie w tym samym czasie. Po czwarte, oba są pokładowymi szturmowcami, gdzie jeden zastąpił drugi. Choć bywało chyba i tak, że mogły stacjonować na jednym okręcie jednocześnie (jako typ, nie te konkretne egzemplarze). Mają podobny tym malowania, te same warunki działania, co tu wydziwiać? Na siłę lapać się lewą ręką za prawę ucho dla tzw. efektu artystycznego? Poza tym wyraźnie przedstawiałem już swoje zdanie na temat własnej działalności modelarskiej. Ani te, ani inne modele nie są dla mnie przejawem mojej działalności artystycznej. Ani w czasie ich budowy, ani prezentacji. No przykro mi bardzo, że lekce sobie to tak traktuje. Nic na to nie poradzę, że pozostaje to dla mnie zabawą z plastikowymi samolocikami, które dla odprężenia sobie poskładam i pomaluję. Realizuję się artystycznie na polu zawodowym i nie mam ambicji silenia się na artyzm przy kawałku plastiku.
Jeśli chodzi o przytoczenie w pierwszym poście fragmentu Twojej wypowiedzi, to wybacz, że nie wskazałem autora ale wydawało mi się, że są to tak znane słowa, że odbiorcy nie będą mieli problemu z ich skojarzeniem. W ramach tantiem mogę zaoferować kilka forumowych lajków.
vel Baldigozz
Avatar użytkownika
Marek Naja

rpm3
 
Posty: 872
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:40

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez merlin_PL » poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 15:30

Marek Naja napisał(a):Piotrze, te dwa modele w jednej galerii mają głęboki, przemyślany sens. Po pierwsze, oba są w skali 1/48. Po drugie, oba są produkcji Hobby Boss. Po trzecie, robiłem je praktycznie w tym samym czasie. Po czwarte, oba są pokładowymi szturmowcami, gdzie jeden zastąpił drugi. Choć bywało chyba i tak, że mogły stacjonować na jednym okręcie jednocześnie (jako typ, nie te konkretne egzemplarze). Mają podobny tym malowania, te same warunki działania, co tu wydziwiać? Na siłę lapać się lewą ręką za prawę ucho dla tzw. efektu artystycznego? Poza tym wyraźnie przedstawiałem już swoje zdanie na temat własnej działalności modelarskiej. Ani te, ani inne modele nie są dla mnie przejawem mojej działalności artystycznej. Ani w czasie ich budowy, ani prezentacji. No przykro mi bardzo, że lekce sobie to tak traktuje. Nic na to nie poradzę, że pozostaje to dla mnie zabawą z plastikowymi samolocikami, które dla odprężenia sobie poskładam i pomaluję. Realizuję się artystycznie na polu zawodowym i nie mam ambicji silenia się na artyzm przy kawałku plastiku.
Jeśli chodzi o przytoczenie w pierwszym poście fragmentu Twojej wypowiedzi, to wybacz, że nie wskazałem autora ale wydawało mi się, że są to tak znane słowa, że odbiorcy nie będą mieli problemu z ich skojarzeniem. W ramach tantiem mogę zaoferować kilka forumowych lajków.


Nic dodać nic ując . Lubię to twoje Marku podejście. Lubię bo jest tak podobne do mojego :D
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 889
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 22:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez ewpiga » poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 23:01

Marek Naja napisał(a):...dwa modele w jednej galerii mają głęboki, przemyślany sens. Po pierwsze, oba są w skali 1/48. Po drugie, oba są produkcji Hobby Boss. Po trzecie, robiłem je praktycznie w tym samym czasie. Po czwarte, oba są pokładowymi szturmowcami, gdzie jeden zastąpił drugi. Choć bywało chyba i tak, że mogły stacjonować na jednym okręcie jednocześnie (jako typ, nie te konkretne egzemplarze). Mają podobny tym malowania, te same warunki działania...

Ale, traktuj sobie swoją zabawę w modelarstwo jak chcesz. Na zdrowie! I wcale nie ironizuję. Na pewno było by z klasą przedstawić we wstępniaku historię tych dwóch samolotów w sposób jak teraz to zrobiłeś.Tym bardziej, że jest na co popatrzeć. Poza tym, kompletnie mnie nie interesuje podejście merlina ani też Twoje Marku, albo kogoś innego do modelarstwa. I żebyśmy się dobrze zrozumieli - moim zdaniem, po co w ogóle o tym pisać ? Dla mnie takie wywody dźwięczą jak usprawiedliwienie. Jak się ma świadomość własnych ograniczeń i nie dorabia się „ideologii” do osobiście popełnionych błędów to jaki problem ?
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez hef » wtorek, 16 kwietnia 2013, 11:06

Mało się udzielam tutaj, moje modele już w fazie wycinania z ramek są kiepskie. Takie zlepki plastikowych części ... Ale jednak co do merytoryki, no znalazłem parę zdjęc ...
Obrazek
Obrazek

No tyle.
Co do modeli. szczena opadła ...
hef
 
Posty: 26
Dołączył(a): niedziela, 14 listopada 2010, 18:38

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez merlin_PL » wtorek, 16 kwietnia 2013, 12:39

ewpiga napisał(a): I żebyśmy się dobrze zrozumieli - moim zdaniem, po co w ogóle o tym pisać ? Dla mnie takie wywody dźwięczą jak usprawiedliwienie. Jak się ma świadomość własnych ograniczeń i nie dorabia się „ideologii” do osobiście popełnionych błędów to jaki problem ?


To teraz na spokojnie przeczytaj te wszystkie komentarze , pseudowywody filozoficzno - artystyczne którymi opatrywałeś swoje wszystkie dzieła i zadaj sobie jedno pytanie " Po co w ogóle o tym pisac?" :D
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 889
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 22:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez spiton » wtorek, 16 kwietnia 2013, 15:30

Ja odebrałem wstępniak Marka w ten sposób:
Pokaże wam dwa ostatnie modele jakie zrobiłem. Ale jak zaczniecie je mierzyć i porównywać ze zdjęciami i robić nad nimi sąd to się chyba zerzygam. To nie są modele konkursowe. Należy je obejrzeć. Ucieszyc oko. Ale pisać doktoratów na ich temat nie ma sensu.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-18/A-7 FUNky modelarstwo

Postprzez merlin_PL » wtorek, 16 kwietnia 2013, 15:39

Nie tylko Ty to tak Spiton odebrałeś , ale niektórzy odebrali to inaczej.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 889
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 22:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: donalyah00 i 65 gości