Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez pik » środa, 1 maja 2013, 17:09

Obrazek

Niemiecki pilot w kabinie Spitfire z 303go, prawdopodobnie RF-A Kołdyńskiego (czytaj historię poniżej). Swoją drogą, czy ktoś jest w stanie rozpoznać tego lotnika? Twarz jest mi znana, ale jakoś nie mogę skojarzyć... Poniżej, dla równowagi, już Jan Zumbach we własnej osobie, też w Spitfire! 8-)

Obrazek

Trochę historii

27 kwiecień 1942, godzina 14:40. 11 maszyn Spitfire z Dywzjonu 303, dowodzonych przez S/Ldr. Kołaczkowskiego, startuje z bazy Northolt do operacji Circus 141. Spotkanie z osłanianymi bombowcami nastepuję o 15:04 nad Southend. Dywizjon lecąc na wysokości 17,000 stóp mija francuskie wybrzeże w okolicy Dunkierki o 15:30. Na 10 mil przed osiągnięciem celu z zachodu nadlatuje grupa FW 190 i kieruje się ku bombowcom. Polskie dywizjony 303 i 317 natychmiast interweniują. F/Lt. Zumbach i P/O Glowacki zgłaszają prawdopodobne zestrzelenia FW 190. Pojawiają się Bf 109, które zmuszają Polaków do uniku. Zresztą niemieckich maszyn z każdą chwilą przybywa i wkrótce cała osłona się angażuje w odparcie ataku ponad 40 przeciwników. W zabawę włącza się intensywny FLAK nad Lille. Walka rozbija się na szereg pojedynków rozgrywających się na sporym obszarze i trwa do czasu wycofania sie bombowców znad kontynentu. Dzięki poświęceniu Spitfire'ów łupem Niemców pada tylko jeden Boston (zwycięzca to Hptm. Johannes Seifert, Stab I./JG 26, 15:50-16:00), dwa inne mimo uszkodzeń dociągają angielskiego wybrzeża. Ma to swoją cenę, Niemcy zgłaszają zestrzelenie aż 7-u Spitfire. Ofiarą ataku asów z JG 26 (wśród nich byli np Hptm. Joachim Müncheberg ze Stab II./JG 26 czy Maj. Gerhardt Schöpfel ze Stab/JG 26) pada m.in. pilot Dywizjonu 303 F/O Kołodynski.

Tak opisuje to Jan Zumbach: "Prowadziłem mój dywizjon na wysokości 18.000 stóp, gdy w odległości około 5-8 mil od Lille dostrzegłem z mojej prawej strony 12 FW 190 lecących na wysokości między 20.000 i 22.000 stóp. Gdy nieprzyjacielskie samoloty rozpoczęły nurkowanie w strone bombowców wydałem mojemu dywizjonowi rozkaz zaatakowania ich. Ja oddałem krótkie serie z odległości 300 yardów w stronę pierwszego i drugiego FW 190, chcąc je odpędzić. Całą formacja nieprzyjacielska wykonała wówczas zakręt w lewo w górę, tam została zaatakowana przez Dywizjon 315. Trzecia maszyna wrogiej formacji, którą zaatakowałem gdy zakręcała, otrzymałą ode mnie krótką serię z 300 yardów. Nieprzyjaciel zakręcił w lewo i zaczął się wznosić pionowo w górę. Ponownie go ostrzelałem i wykonał pół beczki. Ponownie go ostrzelałem kiedy był w pozycji plecowej, po czym poszedł korkociągiem w dół. Wraz ze skrzydłowym (F/O Kołodyńskim) poleciałem za nim i oddałem jeszcze dwie serie. Na wysokości 10.000 zostawiłem przeciwnika spadającego nadal korokociągiem, bo byłem już poniżej pułapu bombowców. Razem z F/O Kołodyńskim wspięliśmy się na 18.000 stóp. Wtedy zaatakowały nas czołowo 4 Bf 109, które leciały nieco wyżej. Z odległości 100 yardów otworzyły ogień. Natychmiast znurkowałem. Lecący za mną F/O Kołodyński zgłosił że został trafiony i że zamierza ratować się skokiem ze spadochronem. Z jego silnika wydobywał się niewielki biały dym. Po chwili powiedział, że ma zamiar lądować we Francji."

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stefan Kołodyński ląduje przymusowo i trafia do niewoli (wrak jego Spitfire Vb RF-E AA840 ilustruje seria niemickich zdjęć powyżej). To jedyna strata Dywizjonu 303go w tej akcji. Nie zmienia to faktu, że operacje Circus były nader kosztowne dla RAF, tracono wiele maszyn i wielu doświadczonych pilotów (jak np Łokuciewskiego, którego historię opisałem niedawno). Tak na marginesie to Zumbach też zdążył zostać jeńcem wojennym! Jednak okoliczności tego wydarzenia, jak i przbieg jego niewoli miały poniekąd dość zabawny charakter... Ale to już zupełnie inna historia.

Zumbach w akcji z 27 kwietnia 1942 leciał na Spitfire Vb RF-D BM144. Samolot ten zastąpił oznaczoną identycznie maszynę Łokuciewskiego, utraconą 13 marca (więcej tu: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=35812 ) . Chociaż Zumbach na BM144 nie miał więcej sukcesów, to samolot dość długo służył i w tym czasie wielokrotnie zmieniał swój wygląd. Model przedstawia "późnego" BM144, po całkowitym przemalowaniu.

Obrazek

Obrazek
(zdjęcia: internet, tekst na podstawie http://orb.polishaf.pl/unit/303sqn oraz książki Jan Zumbacha "Ostatnia walka")

O modelu

To klasyczny Airfix, opracowany w roku 1971. Bryła poprawna, słabe zdetalowanie, wypukłe i delikatne linie podziałowe (oprócz części silnikowej, która z kolei ma wklęsłe i grube). Zrobiłem go bez poprawek, jedyne moje ingerencje w oryginalny wygląd to dorobienie charakterystycznego lusterka wstecznego oraz użycie kalkomanii Techmodu. Airfix przez wiele lat oferował ten zestaw jako maszynę Zumbacha, aktualnie także jest dostępny ale już w innym oznakowaniu. W sumie nie polecam, Tamiya oferuje znacznie lepszy produkt w skali 1/72. Chyba że ktoś (jak ja) lubuje się w historii modelarstwa i zabawie vintage. Jak zwykle czekam na Wasze uwagi!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano środa, 1 maja 2013, 18:45 przez pik, łącznie edytowano 2 razy
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 19:32

Reklama

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez Gondol Jerzy » środa, 1 maja 2013, 17:24

Wiesz co Pik?
Tobie sprzedać "po kosztach z niewielką stratą" to większa radocha jak gdzieś "przyciąć dubla"!
Piękny! Czekam na Mosia.
Gondol Jerzy
 
Posty: 139
Dołączył(a): niedziela, 4 listopada 2012, 19:46
Lokalizacja: z nad Wisły

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez pik » środa, 1 maja 2013, 18:29

"Twój" Moskit czeka na swoją kolejkę... :) Na razie muszę wykończyć parę innych projektów. Kontynuując linię "klasyków" z PSP już na dniach pokażę moją interpretację Mustanga Horbaczewskiego.
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 19:32

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez Gondol Jerzy » środa, 1 maja 2013, 18:56

Ja sobie spokojnie poczekam, mam czas... na czekanie - bo na modele to nie za bardzo...
Gondol Jerzy
 
Posty: 139
Dołączył(a): niedziela, 4 listopada 2012, 19:46
Lokalizacja: z nad Wisły

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez skusz » środa, 1 maja 2013, 22:22

Podoba się. Jak zawsze u Ciebie wstępniak super, a i model zrobiłeś świetny. Przegapiłeś tylko jeden niuansik, zostawiłeś na sterze kierunku mocowanie starej drutowej anteny.
Pozdrawiam Sławek Kusz
Portfolio : http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=20734
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
skusz

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3151
Dołączył(a): sobota, 3 stycznia 2009, 17:27
Lokalizacja: Roztocze

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez Voltan » czwartek, 2 maja 2013, 09:00

Podoba się. Te wypukłe linie zrobiłeś świetnie. Zumbach to chyba najbarwniejsza postać wśród naszych lotnikow na zachodzie, szczególnie jego powojenne przygody w afryce.
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 20:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez pik » czwartek, 2 maja 2013, 15:01

Dzięki za uwagi.

Stary model stanowi zawsze spore wyzwanie, aby bez wielkiego nakładu sił wykonać go tak, żeby bez bólu zębów można go było współcześnie oglądać. Tym bardziej że to Spitfire, samolot swietnie znany w każdym detalu, a maszyna Zumbacha była już odtwarzana przez modelarzy wielokrotnie (to chyba najpopularniejsze malowanie polskiego Spitfire Vb!). Z mojej strony to hołd dla Spitfire Airfixa, specjalnie zrobiłem go w pudełkowym, klasycznym oznakowaniu.

Aha skusz, liczę że wypustek na stateczniku się kiedyś sam ułamie, bo jakoś nie miałem serca go odcinać... ;o) Chciałem, aby model był w oryginalnej "airfixowej" formie na tyle ile się da.

Zumbach... No tak, pilot, as, przemytnik, najemnik, poszukiwacz przygód, awanturnik... Zazwyczaj przy okazji opisuje biografię pilota. Tutaj zrezygnowałem, bo z jednej strony postać dobrze znana i opisana, a z drugiej trzeba było naprawdę napisac spory tekst, bo ciekawostek w jego życiu jest co niemiara. Dlatego skupiłem się na pojedyńczej operacji Circus, dość dramatycznej i z aktywnym udziałem samolotu odtworzonego w modelu. Tym niemniej polecam autobiografię Zumbacha. Czyta się naprawdę lekko, choć uprzedzam że to raczej literatura o zabarwieniu bardziej przygodowym niż stricte lotniczym.
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 19:32

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez Voltan » czwartek, 2 maja 2013, 15:51

Pamiętam jego atak na niszczyciel za pomocą bomb z beczek po olejach :)
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 20:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez quest » piątek, 3 maja 2013, 20:53

Cześć
Ten Szkopek w kabinie to podobno F. Geisshardt.
Pozdrawiam
quest
 
Posty: 234
Dołączył(a): poniedziałek, 31 października 2011, 15:35

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez pik » piątek, 3 maja 2013, 20:56

No nie może być. Wiem, że jest jakiś tekst z tym zdjęciem podpisany w ten sposób, ale to zmyła. W tym czasie Geisshardt był w składzie JG77 na froncie wschodnim (zresztą dwa dni wcześniej, 25 kwietnia wyróżnił się niezłym wyczynem zaliczając 7 zestrzeleń w ciągu dnia!).

Chyba że to inny Spitfire z 303go i zdjęcie zrobiono przy innej okazji.
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 19:32

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez Badger's Hole » sobota, 4 maja 2013, 21:58

Stawiam na tę ostatnią tezę. Świadczyć może o tym chociażby brak swastyk pod godłem dywizjonu i raczej inny wiatrochron w maszynach widocznych na zdjęciach. Jeśli przyjrzeć się też obiciom lakieru w okolicach drzwi kabiny, to też są widoczne spore różnice.
Pozdr. P
Badger's Hole
 
Posty: 9
Dołączył(a): wtorek, 8 maja 2012, 19:53
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez pik » sobota, 4 maja 2013, 23:31

Typ wiatrochronu i sposób malowania godła 303go są zgodne z fotką maszyny Kołodyńskiego. Można to porównać ze wczesną wersją godła malowanego na BM144, jest identyczna (mała czapka). Później, po przemalowaniu, się zmieniła.

Obrazek

Odrapania trudno ocenić. Na niektórych fotkach samolotu można się dopatrzeć dwóch plam dokładnie w tym samym miejscu, gdzie powinny znajdować się swastyki:

Obrazek

Moim zdaniem to prawdopodobne że Niemiec siedzi właśnie w Spitfire Kołodyńskiego, trochę już zdemolowanym (np brakuje zagłówka). W każdym razie poszlaki są.
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 19:32

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez Badger's Hole » niedziela, 5 maja 2013, 00:56

Poszlaki są, to fakt :) Choć na moje oko, fakt, że już zmęczone wiekiem i uzbrojone w okulary, na fotce z dwoma żołnierzami (2-gim od góry, z serii RFoE) nie widać owych plam pod godłem dywizjonu, jak również zadrapań lakieru po lewej stronie drzwiczek. Ale to wnioskuję jedynie na podstawie analizy zamieszczonych w temacie zdjęć.
Pozdr. P
Badger's Hole
 
Posty: 9
Dołączył(a): wtorek, 8 maja 2012, 19:53
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez mnak24 » niedziela, 5 maja 2013, 09:04

Lubie to
"Nie ten jest mądry, kto nie popełnia błędów. Takich ludzi nie ma i być nie może. Mądry jest ten, kto popełnia błędy nie bardzo istotne i kto potrafi je łatwo i szybko naprawiać."

KW-1 zimowy HOBBYBOSS 1:48 Galeria
Tarpon mk. 1 Italeri + Eduard 1:48 Galeria
Avatar użytkownika
mnak24
 
Posty: 1918
Dołączył(a): środa, 28 grudnia 2011, 22:30
Lokalizacja: Прип'ять/ Brodnica k. Torunia

Re: Spitfire Vb Zumbach 1/72 Airfix

Postprzez quest » poniedziałek, 6 maja 2013, 12:36

Nie no Panowie...

Na maszynie prezentowanej na zdjęciach (RF-E)nie ma swastyk. W mojej ocenie zdjęcia są wystarczajaco wyraźne, skoro nawet kolega pik dostrzega owe plamy. Zresztą jeśli opierac się na nich to można by zastanawiać się czy ew. oznaczenia zwycięstw nie zostały zamalowane. Ale wtedy patrząc na zdjecie z (podobno F. G. - w sumie nieco podobny jest ;-) wychodziłoby, że najpierw Polacy zamalowali a potem Niemcy odmalowali i robili sobie zdjecia, co w sumie dość głupie jest. Swoją drogą to jedyne znane mi swastyki w 303-cim, zawsze w sumie malowano krzyże. Ciekawe nie?
quest
 
Posty: 234
Dołączył(a): poniedziałek, 31 października 2011, 15:35

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości