Strona 1 z 1

Messerschmitt 109D, Academy, 1:48

PostNapisane: czwartek, 8 sierpnia 2013, 19:24
przez Vierbein
Zamiarem moim było wykonanie modelu Messerschmitta 109D-1 w barwach lotnictwa Szwajcarii z 1944 -45 roku. Szwajcaria dysponowała niewielką partią 10 egzemplarzy wersji D (Dawid), dostarczonych w 1938 r. w oczekiwaniu na lepsze Emile. Egzemplarz J-307 szczęśliwie przetrwał wojnę, skończył jednak w 1949 r. jako cel na fabrycznej strzelnicy Oerlikona.

Model uważam za średnio udany, zwłaszcza na tle doskonałych modeli wykonanych z tego zestawu a pokazanych ostatnio na forum. Za bardzo uwierzyłem, że wszystkie niedociągnięcia da się później jakoś zamaskować, co się zemściło szczególnie na białych powierzchniach, dając nieco "pancerną" fakturę. Swoje dołożył też sam model - kiedy wyrób Academy przyłożyłem do planów Kagero, zdałem sobie sprawę, że nie będę w stanie usunąć np. nieprawidłowości w kształcie kadłuba (szczególnie skopany jest przedział silnika). Bardzo to ostudziło mój entuzjazm. Wpłynęło to na detale w końcowej fazie budowy. Chciałem go po prostu skończyć.

Dodałem trochę blaszek Eduarda, parę elementów sam wykonałem. Kalki: częściowo z Kagero Top Drawings, częściowo samodzielnie wykonane. Malowanie: pędzelkiem akrylami (RLM70 - pactra, RLM02, RLM65-Vallejo) i sprayami (czerwień, biel, werniks).
No nic, kto ciekaw, niech patrzy:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Messerschmitt 109D, Academy, 1:48

PostNapisane: piątek, 9 sierpnia 2013, 11:25
przez Strużyn
Nie licząc białego okapotowania silnika wygląda bardzo przyzwoicie a wręcz fajnie. Jeśli chodzi nos kadłuba to warto byłoby pozbyć się washa i zrobić np lekki postshading. Wash tylkko uwypukla nierówną powierzchnię i grubaśne linie podziału.

Poza tym bardzo się podoba, gratulacje :D

Re: Messerschmitt 109D, Academy, 1:48

PostNapisane: piątek, 9 sierpnia 2013, 13:43
przez garrett
D... jak Dora? [Anton, Berta, Cezar...]
Się podoba, w każdym razie:)

Re: Messerschmitt 109D, Academy, 1:48

PostNapisane: piątek, 9 sierpnia 2013, 18:12
przez Voltan
Podoba się. Świetny jak na pędzel. Marzy mi się kiedyś 109-tka w tych barwach.
Co do nosa, to zgadzam się ze Strużyn.

Re: Messerschmitt 109D, Academy, 1:48

PostNapisane: sobota, 10 sierpnia 2013, 11:52
przez Vierbein
Dzięki za opinie, szczególnie koledze Strużynowi, który zmobilizował mnie do ostatniego wysiłku przy tym modelu. Okleiłem przód białą kalkomanią, potem lekko podkreśliłem linie podziału ołówkiem, na to lakier bezbarwny i to wszystko. Więcej już chyba nie wycisnę, ale i tak wygląda to chyba lepiej.

@Garret: "David" to oznaczenie szwajcarskie, tak przynajmniej twierdzą Szwajcarzy: http://www.lw.admin.ch/internet/luftwaffe/de/home/themen/history/mittelaus/bf109d1.html
Swoją drogą smaczek to przynajmniej tak dobry, jak późniejsze bliskowschodnie przygody Avii S-199 :)

A teraz fotki poprawionego modelu:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Messerschmitt 109D, Academy, 1:48

PostNapisane: sobota, 10 sierpnia 2013, 14:29
przez Voltan
No, po poprawkach jest dużo lepiej. Gratulacje.

Re: Messerschmitt 109D, Academy, 1:48

PostNapisane: niedziela, 11 sierpnia 2013, 23:44
przez Strużyn
Dobrze, że się zdobyłeś na ostatni wysiłek. Zgadzam się z przedmówcą - teraz całość wygląda bardzo fajnie. Czekamy na kolejny model :D

Acha, za pierwszym razem nie doczytałem, że to pędzel. Tym bardziej gratulacje efektu :)