Chciałbym się serdecznie z wszystkimi przywitać i zaprezentować tu jeden ze swoich modeli. Trochę pośpiesznie zrobiony, dlatego też nie jest to mistrzostwo i uznaję to go za jeden ze swoich gorszych modeli. Jest sporo niedopatrzeń ale jak już wspomniałem, zgubił mnie tym razem naprawdę ogromny pośpiech. Będzie to nauczka na przyszłość. Model malowany Pactrami za pomocą pędzla, bez śladów eksploatacji tym razem..
Model przedstawia przedstawia samolot Messerschmitt Bf-109E-4 <+- (W.Nr. 1480) , którym latał wówczas Oberleutnant Werner Franz von Werra. Pilot ten był Adjutantem Dywizjonu w jednostce II/Jagdgeschwader 3, która we wrześniu 1940 roku stacjonowała w miejscowości Wierre-au-Bois we Francji.
5 Września 1940 roku germaniec wylądował awaryjnie w Winchet Hill, Love's Farm, Marden, hrabstwo Kent. Oczywiście trafił do angielskiej niewoli gdzie dwa razy próbował zwiać ale bezskutecznie. Potem przeniesiono go aż do Kanady gdzie o dziwo stamtąd nawiał i przez USA, Meksyk, Płd. Amerykę i Hiszpanię udało mu się wrócić do Germanii dzięki czemu stał się sławny. Niestety nie miał zbyt długo szczęścia bo 25 Października 1941 roku podczas lotu treningowego na samolocie Bf 109 F-4 (W.Nr. 7285), nastąpiła awaria silnika w skutek czego maszyna runęła do morza grzebiąc ze sobą pilota niedaleko miejscowości Vlissingen (Holandia). Pilot ten miał na koncie 21 zwycięstw.
i jestem zadowolony z wyboru,przyjemny w budowie nieźle wyposażony, TANI! 
Oponki błyszczą , nie ma przewodu antenowego, do malowania uzbrojenia użyłbym gun metal a nie kolor czarny.Kolektory spalin też nie są czarne (wystarczy spojrzeć na zdjęcie które załączyłeś 
) Szkoda że kabina nie otwarta 
