Modelarstwo z pasją

Witam,

Dobrnąłem do końca. Tradycyjnie mimo pożyczonego dobrego aparatu fotki przeciętne i nie wyciągające połowy wysiłku , który włożyłem w malowanie i starzenie.

Samolot Brytyjskiej Floty Pacyfiku - HMS Venerable czerwiec 1945roku.

Dołożyłem kilka nowych zdjęć robionych w świetle dziennym. Może będą lepsze

Fajny model, podoba się, dobre odrapania, może ciut przygrube linki anten. Pacyficzne oznaczenia RAF są namalowane bezpośrednio na znakach amerykańskich, ale są widoczne też ślady po zamalowanych innych oznaczeniach. Orientujesz się może po jakich?.

Hal Bregg napisał(a):Pacyficzne oznaczenia RAF są namalowane bezpośrednio na znakach amerykańskich, ale są widoczne też ślady po zamalowanych innych oznaczeniach. Orientujesz się może po jakich?.

To nie tak. Z tego co wyczytałem amerykanie (Goodyear) malowali na życzenie anglików kokardy. W momencie wejścia do walki na Pacyfiku już w 1945 roku, nieprzyzwyczajeni amerykanie musieli mieć lepiej oznaczone samoloty sojuszników (choć wcale nie życzyli sobie ich obecności) stąd zamalowanie kokard brytyjskim Dark Sea Grey i namalowanie nowych oznaczeń Floty Pacyfiku na poprzednich. tak jak na zdjęciu poniżej. Późniejsze dostawy miały malowane już od razu oznaczenia z belkami.

Modle wykonany bardzo fajnie

Tylko czy aby Corsair'y używane w FAA nie miały skróconych końcówek skrzydeł. Co doskonale widać na zapodanej przez ciebie fotce a na modelu nie ?

Fajny model. Corsair to jeden z moich ulubionych samolotów. Twój model podoba mi się, ale Tofik niestety ma rację, Anglicy
mieli je ze skróconymi końcówkami. Parę ruchów pilnikiem, delikatna poprawka farbą i będzie git.

Tylko czy aby Corsair'y używane w FAA nie miały skróconych końcówek skrzydeł. Co doskonale widać na zapodanej przez ciebie fotce a na modelu nie ?

Miały. O 20 cm każde skrzydło, ale to przekracza moje zapędy modelarskie w skali 1/72

Miały. O 20 cm każde skrzydło, ale to przekracza moje zapędy modelarskie w skali 1/72

No bez przesady. Jak to kolega wyżej napisał. Wystarczyło by Parę ruchów pilnikiem a efekt byłby o niebo lepszy.

Ładnie postarzony, ale zasługuje na lepsze fotki.

Bardzo ładny korsarz, w szczególności podoba mi się wybór malowania. Zamalowane kokardy dodają smaczku.
Z uwag:
-wycięty stopień w klapie powinien być zaszpachlowany, wojenne samoloty (wersja 1D) tego stopnia nie miały
-bardziej pytanie niż uwag, czy przedni maszt anteny nie powinien być usunięty, przejrzałem fotki 1D i równie dobrze można zrobić model z masztem lub bez, a na dwóch zdjęciach samolotów FAA nie widziałem przedniego masztu (między innymi fotka którą zamieściłeś)
-wspomniane wcześniej końcówki

Również prośba o lepsze zdjęcia modelu, może na trochę ciemniejszym tle. Teraz są trochę zbyt kontrastowe i ciężko w pełni docenić model.

Puskal napisał(a):Bardzo ładny korsarz, w szczególności podoba mi się wybór malowania. Zamalowane kokardy dodają smaczku.
Z uwag:
-wycięty stopień w klapie powinien być zaszpachlowany, wojenne samoloty (wersja 1D) tego stopnia nie miały

#@$&^%*(&) jasna.... masz rację, a ja zastanawiam się jak to przeoczyłem???

Puskal napisał(a):-bardziej pytanie niż uwag, czy przedni maszt anteny nie powinien być usunięty, przejrzałem fotki 1D i równie dobrze można zrobić model z masztem lub bez, a na dwóch zdjęciach samolotów FAA nie widziałem przedniego masztu (między innymi fotka którą zamieściłeś)

Dodalbym do tego jeszcze fakt ze wersja D nie miała wzdłużnych szprosów na odsuwanej części osłony kabiny. Twoja ma więc to raczej wersja A, podobnie na fotkach które zamieściłeś....

Dodalbym do tego jeszcze fakt ze wersja D nie miała wzdłużnych szprosów na odsuwanej części osłony kabiny. Twoja ma więc to raczej wersja A, podobnie na fotkach które zamieściłeś....

Wersja D gdzieś do połowy serii produkcyjnej miała osłonę kabiny z wzmocnieniami jak wersja F4U-1A
więc tutaj błędu nie ma.

Aero74 napisał(a):Puskal napisał(a):-bardziej pytanie niż uwag, czy przedni maszt anteny nie powinien być usunięty, przejrzałem fotki 1D i równie dobrze można zrobić model z masztem lub bez, a na dwóch zdjęciach samolotów FAA nie widziałem przedniego masztu (między innymi fotka którą zamieściłeś)

Obrazek

Jedak Korsarze z Venerable i zresztą z pozostałych brytyjskich lotniskowców w tym rejonie i czasie latały z wyposażeniem radiowym pozbawionym przedniego masztu.
HMS Venerable

Przy okazji warto zwrócić uwagę, na mały chwyt powietrza u nasady belki znaku FAA. Wspomagał chłodzenie przedziału radiowego; niespotykany w samolotach US Navy i US Marines.
chwyt powietrza

greatgonzo napisał(a):
Jedak Korsarze z Venerable i zresztą z pozostałych brytyjskich lotniskowców w tym rejonie i czasie latały z wyposażeniem radiowym pozbawionym przedniego masztu.

korzystałem z poniższego zestawu kalkomanii Xtradecal. Czytałem na brytyjskim forum , że można absolutnie ufać podstawom merytorycznym jeśli chodzi o Xtradecal i na tym się oparłem.
Faktycznymi błędami są końcówki skrzydeł i niezaszpachlowany stopień, pozostałe to domysły.
Dziękuję wszystkim za konstruktywną krytykę.

pozostałe to domysły.

W przypadku moim i FAA to zupełna prawda. Ale nie spotkałem się dotąd z brytyjskim Korsarzem z końcowego okresu działań na Pacyfiku z taką konfiguracją anten. A zdjęć trochę jest.