Witam!
Nieśmiało prezentuję ukończonego Texana z Hellera. Model potraktowałem jako testowy ( ) - pierwszy raz testowałem oleje i swoja wersję biedronki.
Model w malowaniu z okresu walk w Algierii z 1961 roku.
Sam model składał się dość przyzwoicie- jedyny problem stanowiło oszklenie- było za długie i niedokładnie odwzorowane (brak dodatkowych ram w środku każdej górnej części oszklenia). Zrobiłem go prosto z pudła, dodając tylko pasy z taśmy Tamyi i reflektory z clearfixa.
Malowałem srebrnym i czarnym Lifecolorem, żółty to Tamyia. Do tego worn effects, pigmenty i wash AK z zestawu do pojazdów z OIF.
Mam nadzieję, że zdjęcia są znośne- używam starego kompaktu i nie mam namiotu- kombinuję z kilkoma punktami sztucznego oświetlenia.
Zapraszam do komentowania.
Pozdrawiam