P-51D Mustang "Big Beautiful Doll" (Tamiya 1/72)

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

P-51D Mustang "Big Beautiful Doll" (Tamiya 1/72)

Postprzez RAV » niedziela, 15 lutego 2009, 17:50

Robiąc taki model, zwłaszcza prosto z pudła, jak to mam w zwyczaju, można na nowo zakochać się w modelarstwie. To moja druga Tamiya w życiu i jestem zachwycony, jak łatwo się je montuje. W Mustangu jedynym trudnym elementem jest osłona kabiny, w której ramka jest oddzielną, nieprzezroczystą częścią, doklejaną do szkła - sklejenie tego tak, żeby nie było śladu na szkle, może sprawić problem. Na dodatek szkło daje spore zniekształcenia optyczne, więc ruchomą część osłony zastąpiłem wakuformą Falcona. Inne, symboliczne zmiany, to: wymiana pasów pilota, które miały być kalkomaniami, na wycięte z folii aluminiowej, oraz zaszpachlowanie otworów w panelach "policzkowych" na osłonach silnika, gdyż w pierwowzorze tych otworów nie było.

Obrazek
Obrazek

Po przestudiowaniu informacji o szpachlowaniu skrzydeł Mustangów zdecydowałem się usunąć większość linii podziału na płacie. Tę część powierzchni pomalowałem "srebrzanką" Gunze C8. Reszta to Super Metaliki Gunze: SM-01, SM-04 (przy rurach wydechowych) i mieszanka tych dwóch (panele przed i za skrzydłem oraz wyważenie steru kierunku). Surfacer oraz farby wypolerowałem pastami Tamiya. Jest to pierwszy mój model, w którym na tak dużą skalę zastosowałem Super Metalizery i pasty i jestem bardzo zadowolony z efektów.

Obrazek
Obrazek

Przed naklejaniem kalkomanii obawiałem się, co będzie, jak nie "zejdą" się szachownice na dziobie. Cały przód oklejony jest czterema segmentami szachownicy: góra (do rur wydechowych), dół i boki. Moje obawy były bezpodstawne - kalki są dopasowane tak, że zupełnie nie widać, gdzie się łączą. Układają się również idealnie. Użyłem Gunze Mr.Mark Settera, bo zawsze tak robię, ale sądzę, że sama woda też by wystarczyła.

Model zamierzam wystawić w Bytomiu za dwa tygodnie. Więcej zdjęć zobaczycie po kliknięciu tych tutaj.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3298
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Reklama

Re: P-51D Mustang "Big Beautiful Doll" (Tamiya 1/72)

Postprzez Grzegorz2107 » poniedziałek, 16 lutego 2009, 00:24

Nie mam uwag!
Piękna laleczka. Wielka szkoda, że Tamiya nie planuje na razie niczego nowego w tej nikczemnej skali.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Re: P-51D Mustang "Big Beautiful Doll" (Tamiya 1/72)

Postprzez Mikołaj » środa, 18 lutego 2009, 22:18

Bardzo ładny model - gratulacje !
Chyba wreszcie się skuszę na jakiś model Tamiy'i, żeby doświadczyć tej precyzji.
Z czystej ciekawości ( bo nie jestem w tej dziedzinie żadnym ekspertem) spytam tylko o ślady okopcenia. Na zdjęciach widać delikatne ślady przy karabinach i rurach wydechowych, i bardzo mocno zaznaczone okopcenia przy wylotach łusek (chyba) na dolnej powierzchni płata. Ciekawi mnie jaki był powód takiego właśnie rozkładu śladów okopceń w rzeczywistości ?

Jeszcze raz - świetny model, zwłaszcza kalki
Pozdrawiam
Mikołaj
 
Posty: 411
Dołączył(a): sobota, 30 sierpnia 2008, 21:46
Lokalizacja: Łódź

Re: P-51D Mustang "Big Beautiful Doll" (Tamiya 1/72)

Postprzez RAV » środa, 18 lutego 2009, 23:38

Mikołaj napisał(a):Chyba wreszcie się skuszę na jakiś model Tamiy'i, żeby doświadczyć tej precyzji.

Polecam! Mam aktualnie na warsztacie Spitfire'a Mk.V i też jest super. Tylko kabinkę w nim musiałem zmienić, bo dolna część wiatrochronu się Tamiyi nie udała. A na szafie czekają jeszcze: Spitfire Mk.I, Mosquito Mk.VI i P-47D (Razorback). Jestem szczęśliwy. ;o)

Mikołaj napisał(a):Na zdjęciach widać delikatne ślady przy karabinach i rurach wydechowych, i bardzo mocno zaznaczone okopcenia przy wylotach łusek (chyba) na dolnej powierzchni płata. Ciekawi mnie jaki był powód takiego właśnie rozkładu śladów okopceń w rzeczywistości ?

Wbrew powszechnemu mniemaniu wyloty luf tak bardzo nie kopciły. Za to cały "syf" wylatywał przez otwory na łuski. Po dłuższych poszukiwaniach znalazłem taki oto obrazek:
Obrazek

...a oto jego koloryzowana kopia:
Obrazek
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3298
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: P-51D Mustang "Big Beautiful Doll" (Tamiya 1/72)

Postprzez skoto » czwartek, 19 lutego 2009, 12:29

Piękny model. Gdybyś nie napisał jaka to skala, to bym nie zgadł. Najbardziej podoba mi się zróżnicowanie kolorów NMF na skrzydłach i kadłubie. W połączeniu z zaszpachlowanymi skrzydłami wygląda to według mnie naprawdę realistycznie i przyznam że taki efekt chciałbym osiągnąć na swoim Mustangu jak się w końcu odważę na malowanie NMF. W każdym razie wzorzec już mam :P
Pozdrawiam Tomek
Avatar użytkownika
skoto
 
Posty: 56
Dołączył(a): poniedziałek, 7 lipca 2008, 21:41
Lokalizacja: śląsk

Re: P-51D Mustang "Big Beautiful Doll" (Tamiya 1/72)

Postprzez RAV » czwartek, 19 lutego 2009, 14:09

skoto napisał(a):taki efekt chciałbym osiągnąć na swoim Mustangu jak się w końcu odważę na malowanie NMF.

Nie taki diabeł straszny, jak go porządnie pomalują. ;o) Na podstawie swoich doświadczeń z różnymi "srebrnymi" farbami doszedłem do wniosku, że Super Metaliki są najlepsze - przynajmniej tam, gdzie Alclady nie są absolutną koniecznością (Alcladami nie malowałem, bo są trudno dostępne, a o ile się naczytałem, trudniejsze w użyciu). Parę przykładów z ostatnich lat:

Farba Motip w sprayu, kolor "Felga srebrna". Sprayów używałem w fazie przejściowej z pędzla na aerograf. Różnica w stosunku do pędzla duża (ładna, gładka powierzchnia, chociaż mało metaliczna), ale problemy z gamą kolorów, grubością warstwy, precyzją i maskowaniem (farba potrafi odejść przy ściąganiu taśmy). Elementy niesrebrne malowałem pędzlem.
Obrazek

Humbrol Metalizer, aerograf. Za ciemny, powierzchnia sprawia wrażenie eksponatu muzealnego z Krakowa (kilkadziesiąt lat pod chmurką). Mimo polerowania efekt metalu jest mocno umowny.
Obrazek

Gunze "zwykły" Metallic. Malowałem najpierw wnęki podwozia (na metalowo), potem całe skrzydła, na końcu kadłub. Przy zrywaniu masek ze skrzydeł, w okolicach wnęk podwozia zerwała się farba. To mnie nauczyło, że te metaliki lepiej nakładać na końcu i nie maskować.
Obrazek

Tutaj krzyże malowałem od szablonów - najpierw czarna farba, potem maski, potem "metal". Po zdjęciu masek było OK, ale podczas polerowania "schodka" między czarnym a metalem zabrudziłem krzyże na srebrno. Na powierzchni metalizera była warstewka metalicznego pyłu i trzeba było bardzo uważać, żeby nie roznieść go po całym modelu. Na szczęście z krzyży dał się po prostu zetrzeć. Sidolux opanował sytuację.
Obrazek

Moja pierwsza próba z Gunze Super Metalizerami. Od razu sukces, żadnych problemów.
Obrazek
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3298
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: P-51D Mustang "Big Beautiful Doll" (Tamiya 1/72)

Postprzez Mikołaj » czwartek, 19 lutego 2009, 18:41

Wbrew powszechnemu mniemaniu wyloty luf tak bardzo nie kopciły. Za to cały "syf" wylatywał przez otwory na łuski. Po dłuższych poszukiwaniach znalazłem taki oto obrazek:


Dzięki - właśnie takiego zdjęcia nie mogłem nigdzie znaleźć, a wyjaśnia wszystko :)
Przymierzam się do Mosquito z Tamiyi w wersji NF - teraz chyba wreszcie się zdecyduję ...
Pozdrawiam
Mikołaj
 
Posty: 411
Dołączył(a): sobota, 30 sierpnia 2008, 21:46
Lokalizacja: Łódź


Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 49 gości