Modelarstwo z pasją

Kolejny szmatopłaciany polonik z mojej kolekcji .

Jest to model samolotu z 66 Eskadry Breguetów , która znalazła się w Polsce wraz z armią generała Hallera .

Malowanie z roku 1919 , czyli jeszcze francuskie kokardy na płatach , ale już z szachownicą na ogonie .

Sam model to produkt AZ Model w konfiguracji B2 , przerobiony przeze mnie tak , aby przedstawiał maszynę późnoseryjną ( brak klap + wyważone lotki ) .







PZDR

Noooo Great! I to, o czym pisałem przed chwilą (w innym poście ) olinowanie! Tu widać tą delikatność (w 72-ce nie tak łatwą do "złapania"). Jeszcze dałbyś jakieś fotki od góry?

Tak, daj jakieś fotki z góry, no i ZBLIŻENIA!!!
Wygląda fajnie, jak się skleja te AZ-modele?

Więcej zdjęć postaram się dać w łikend - ostatnio przychodzę do domu po to żeby się wyspać ...

Model to sama radość przy klejeniu - na pewno lepiej się lepi niż Rodenowewgo Brisfita ( znaczy się że nie doprowadza do łez , tudzież alkoholizmu ) .

Tworzywo przyjemne w obróbce , zero problemów z geometrią , jedynie z fototrawionym wnętrzem miałem lekkie trudności .

Najpoważniejsza przeróbka którą musiałem wykonać to wykonanie wyważonych lotek , no ale to już moja fanaberia .




Reasumując : model na pewno popełnię jeszcze raz z przyjemnością , tym razem w konfiguracji A2 .

PZDR

Model fajny, a nie zaginął Ci przypadkiem jeden zastrzał na prawym skrzydle?

O kurde , no rzeczywiście ( nic to - dorobi się )

Na szybko zdjęcia od góry i zbliżenie na dziób .





PZDR

Bardzo fajny i efektowny model. śledziłem warsztat na modelworku. Jedyne do czego mam zastrzeżenia, to silnik. Wydaje mi się , że nie dorobiłeś się jeszcze jakiegoś dobrego patentu na blaszane pokrywy silnika. Śmigło też nie jest ideałem . Ale za to samolocik ma śliczny kamuflaż, a i brudzenie na głównych powierzchniach daje bardzo przyjemny efekt dla oka.świetnie ubrudzone podwozie. W ogóle jeśli chodzi o techniki malarskie to kolega robi postępy z modelu na model. Gratulacje!!!
Pozdrawiam.

SUPER! Bravo!