Dziękuję bardzo za miłe słowa. Dał mi dość mocno w kość, więc cieszę się że się choć trochę podoba
dewertus napisał(a):jak dla mnie to na warunki pustynne za bardzo się błyszczy (może przeleć go jeszcze matem?).
Zgadza się, jakoś nie mogę ogarnąć matowania, mimo że mam dobrą farbę (Gunze) i gasiłem odblaski filtrem polaryzacyjnym. Spróbuję może natrysnąć mat bardzo cienkim strumieniem, tak żeby zasychał w locie. Z Pactrą działało.
Maciej Gruca napisał(a):Pierwszej urody maszynka Ci wyszła. Gratuluję!
A jak tam Twój? Udało się resuscytować?
Murek napisał(a):A gdzie zdjęcie z epoki?
To pierwsze ma filtr a la stare kolorowe zdjęcie z filmu ORWO ;)
Solo napisał(a):1. czy maskowałeś kamuflaż, czy malowałeś z ręki?
2. jak zrobiłeś takie farne, białe przebarwienia/wypalenia dyszy silnika?
1: MAskowałem na Patafix, ale były przeboje (opisywane tutaj:
viewtopic.php?f=12&t=48251&start=30#p619171), dlatego później poprawiałem sporo "z ręki".
2: Ciężko mi opisać to metodycznie, użyłem ze trzech metalizerów (w tym Burnt Iron), a później dość mocny wash z gęstej czarnej farby olejnej, który wybiórczo ścierałem. Chodziło mi o odtworzenie charakterystycznych czarnych opaleń widocznych na zdjęciach prawdziwych Upiorów.