Modelarstwo z pasją

Kolejna maszyna z mojego warsztatu tym razem padło na Niemiecką precyzję i Afrykański temperament czyli Mesia 108 w jedynie słusznym, oblatanym i strasznie popularnym malowanku.

Podoba się, zwłaszcza spód przypadł mi do gustu - nie za mocno, nie za słabo, tak w sam raz Kabinka też niczego sobie.

Ładny model- jedyne, co mi przeszkadza, to litery kodowe i krzyż na kadłubie.. coś nie bardzo kalki siadły. Ale ogólnie- fajny jest.

No i kolejny bardzo dobry model. Gratuluję. Aha, na moje oko wszystko siadło jak trzeba

I mnie się podoba Pomyśleć że z takiego czegoś powstał Me-109 Ja w kalkach nic nagannego nie widzę , ale może już oczy mam nie takie jak kiedyś

LordDisneyland napisał(a):Ładny model- jedyne, co mi przeszkadza, to litery kodowe i krzyż na kadłubie.. coś nie bardzo kalki siadły. Ale ogólnie- fajny jest.

Jeden zero dla ciebie rzeczywiście z kalkami jest problem. Polega on na tym że kod oraz krzyż to jedna kalka teraz bym to powycinał.

Zgadza sie że jeden film....to nawet delikatnie widać. Ale wg mnie ''siadly kalki'' oznacza że ładnie weszły w linie i nierówności, a tu nie ma chyba zastrzeżeń Delikatnie widać ''film'' ale to nie kwestia ''siadania''.....cóż to tylko semantyka. Model przedni jest.

zegeye napisał(a):cóż to tylko semantyka. Model przedni jest.

Amen

Baardzo ładny spód taki akuratny - zdradzisz technikę?

Bardzo ładny, i w fajnym malowanku.

Ajak napisał(a):Bardzo ładny spód taki akuratny - zdradzisz technikę?

Nie ma co zdradzać po prostu delikatne transparentne warstwy farby, potem tak samo z cieniowaniem (jasny brąz z aero ) plus smugi okopcenia.

Fajny Według jakich planów nitowałeś?

Naprawdę fajny i nietuzinkowy model. Gratuluję