Modelarstwo z pasją

Galeria czwarta .
Model przedstawia Devastatora z lotniskowca USS Yorktown . Sam model - wypraski , w tej chwili to vintage . Nadal w sprzedaży . Malowany Humbrolami , pędzelkiem . Kalkomanie rozleciały się prawie wszystkie , konieczny był retusz pędzelkiem .Ramki owiewki kabiny z ledwością pomalowałem tak ( niezgodna linia ram na wypraskach ) , by w skali 72 nie raziło estetyki . Teraz plusy - od tego modelu zacząłem przeglądać inboxy w internecie . Przy następnym zakupie , jedną z pozycji będzie Devastator GWH 1/48 .



Pozdrawiam wszystkich .

Bardzo ładnie spasowałeś krawędzie natarcia.
I w ogóle bardzo ładny modelik.

Jeżeli rzeczywiście malowałeś pędzlem to szacun. Bo efekt jest jak dla mnie znakomity!

Zapomniałem dopisać , że to jest stary mój model , robiony parę lat temu . Wtedy nawet nie pomyślałem o aerografie . A o tym , żeby na końcu położyć lakier . Zapewne teraz pod wpływem forum , włożyłbym o wiele więcej " potu " w całość .

Boogeyman napisał(a):Jeżeli rzeczywiście malowałeś pędzlem to szacun.

Dziękuje bardzo . Naprawde , tylko pędzelek . Dodam , że srebrny kolor to słynna 11 Humbrola . Taaraam .

spiton napisał(a):Bardzo ładnie spasowałeś krawędzie natarcia.

Także , dziękuje bardzo . Lepiej już nie miałem siły ( jak pamiętam ) . Pilniczkiem ze trzy wieczory skrobałem te rowki . Składane części płatów w ogóle się nie zgadzały z resztą .
Ale bardzo polubiłem ten samolocik , mimo że teraz się robi inaczej modele i trendi i fashion .
Szkoda tylko , że Airfix nadal wciska ludziom taki poziom . Może , gdyby kupić owiewke vacu , szłoby coś lepszego zrobić .

Śliczny kolorowy "ptaszek "Airfixa - gratulacje, że z takiego zestawu uzyskałeś taki ładny model!