Strona 1 z 1

Albartos 1:72 Revell

PostNapisane: poniedziałek, 9 czerwca 2014, 16:35
przez klajus
Model za 3.99, taki jest:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Albartos 1:72 Revell

PostNapisane: poniedziałek, 9 czerwca 2014, 16:55
przez Slash
Chyba 3,99 Euro? Drewnem byś mu pociągnął chociaż, byłoby dużo lepiej.

Re: Albartos 1:72 Revell

PostNapisane: poniedziałek, 9 czerwca 2014, 17:11
przez klajus
Slash napisał(a):Chyba 3,99 Euro? Drewnem byś mu pociągnął chociaż, byłoby dużo lepiej.

A fakt... tak waluta obowiązuje tu gdzie mieszkam.
Co do drewna, był taki plan żeby nawet zrobić podział płyt ale to może jednak w następnym będzie.

Re: Albartos 1:72 Revell

PostNapisane: poniedziałek, 9 czerwca 2014, 18:43
przez spiton
Pamiętam Twoje pojazdy. Znakomite!! A ten Albatrosik, jest ...słabiutki. Zaskoczyłeś mnie ,-)) Przecierałem oczy ze zdumienia.

Re: Albartos 1:72 Revell

PostNapisane: poniedziałek, 9 czerwca 2014, 19:18
przez klajus
spiton napisał(a):Pamiętam Twoje pojazdy. Znakomite!! A ten Albatrosik, jest ...słabiutki. Zaskoczyłeś mnie ,-)) Przecierałem oczy ze zdumienia.

A precyzyjniej?
Czego Ci brakuje?

Re: Albartos 1:72 Revell

PostNapisane: wtorek, 10 czerwca 2014, 22:53
przez xmald
Generalnie sklejony czysto i rozumiem, że robiony zupełnie dla relaksu i bez spinki ale jeśli chcesz wiedzieć co w nim nie do końca pasuje to:
- Trochę (bardzo) mi brakuje sklejki - to jedna z bardzo charakterystycznych rzeczy dla Albatrosów no i dla szmatopłatów ogólnie.
- Śmigło też można by bardziej szałowo pomalować - robiąc imitację warstw klejonego drewna.
- Kolejna rzecz to naciągi, które dają bardzo dużo klimatu tym samolotom.
- Koła prawie zawsze szare albo nawet różowe - nie dodawano pigmentu do gumy.
- Płoza ogonowa była drewniana tylko wzmocniona w newralgicznym miejscu blachą + metalowe okucia mocowania.
- Elementy okapotowania silnika w niemieckich Albatrosach malowano raczej kolorem szaro-zielonym niż zostawiano w kolorze naturalnym (oczywiście w przypadku tego egzemplarza mogło być inaczej ale raczej wątpię).
- Chłodnice zostawiano w naturalnym kolorze.
- Ten Albatros D.III Wernera Vossa był z późniejszej serii produkcyjnej i rzeczona chłodnica była przesunięta w prawo.
- Rozumiem, że model "spudła" ale te dziwne dynksy na górnym płacie, które mają chyba imitować jakieś mocowania zastrzałów można by zeszlifować - nie było tam takiego czegoś.
- Ogólnie przydałoby się jakieś cieniowanie - szczególnie części ogonowej.
- Jeżeli chciałbyś zrobić malowanie w miarę zgodne ze zdjęciami to zamiast krzyża w wieńcu była swastyka ale rozumiem, że z wiadomych choć nie do końca zrozumiałych dla mnie powodów producent jej nie zrobił.

Moje uwagi są tylko po to jeśli chciałbyś zrobić model bardziej zbliżony do oryginału - jak dla mnie i tak wielki plus za temat i malowanie bo ten Albie Vossa jest bardzo fajny. Mam nadzieję, że następny szmatopłat będzie jeszcze lepszy ;o)

Re: Albartos 1:72 Revell

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2014, 19:54
przez klajus
xmald napisał(a):Generalnie sklejony czysto i rozumiem, że robiony zupełnie dla relaksu i bez spinki

Dokładnie, tak.
xmald napisał(a):ale jeśli chcesz wiedzieć co w nim nie do końca pasuje to:
- Trochę (bardzo) mi brakuje sklejki - to jedna z bardzo charakterystycznych rzeczy dla Albatrosów no i dla szmatopłatów ogólnie.

Już pisałem wcześniej, jestem tego świadomy i w następnym na pewno będzie sklejka.
xmald napisał(a):- Śmigło też można by bardziej szałowo pomalować - robiąc imitację warstw klejonego drewna.

Jak wyżej.
xmald napisał(a):- Kolejna rzecz to naciągi, które dają bardzo dużo klimatu tym samolotom.

Nie czuję się na siłach. To mój pierwszy szmatopłat od lat.
xmald napisał(a):- Koła prawie zawsze szare albo nawet różowe - nie dodawano pigmentu do gumy.

Są szare.
xmald napisał(a):- Płoza ogonowa była drewniana tylko wzmocniona w newralgicznym miejscu blachą + metalowe okucia mocowania.

Do zrobienia.
xmald napisał(a):- Elementy okapotowania silnika w niemieckich Albatrosach malowano raczej kolorem szaro-zielonym niż zostawiano w kolorze naturalnym (oczywiście w przypadku tego egzemplarza mogło być inaczej ale raczej wątpię).
- Chłodnice zostawiano w naturalnym kolorze.
- Ten Albatros D.III Wernera Vossa był z późniejszej serii produkcyjnej i rzeczona chłodnica była przesunięta w prawo.
- Rozumiem, że model "spudła" ale te dziwne dynksy na górnym płacie, które mają chyba imitować jakieś mocowania zastrzałów można by zeszlifować - nie było tam takiego czegoś.

Z pudła, nie zgłębiałem szczególnie tematu. Trochę pooglądałem zdjęcia modeli w necie.
xmald napisał(a):- Ogólnie przydałoby się jakieś cieniowanie - szczególnie części ogonowej.

Do zrobienia.
xmald napisał(a):- Jeżeli chciałbyś zrobić malowanie w miarę zgodne ze zdjęciami to zamiast krzyża w wieńcu była swastyka ale rozumiem, że z wiadomych choć nie do końca zrozumiałych dla mnie powodów producent jej nie zrobił.

No zauważyłem tę różnicę... ale to model na rynek niemiecki.
xmald napisał(a):Moje uwagi są tylko po to jeśli chciałbyś zrobić model bardziej zbliżony do oryginału - jak dla mnie i tak wielki plus za temat i malowanie bo ten Albie Vossa jest bardzo fajny. Mam nadzieję, że następny szmatopłat będzie jeszcze lepszy ;o)

Dzięki za uwagi i pomoc!

Re: Albartos 1:72 Revell

PostNapisane: poniedziałek, 7 lipca 2014, 09:24
przez Aleksander
Fajne maleństwo, choć brakuje mu troszkę "życia" (jak w komentarzach wyżej) - wiem, że następny będzie lepszy! :D