Ostatnio na świecie ,tyle wokół wymachiwania szabelką ,że kolejny model choć militarny ,pozbawiłem urządzeń do zabijania i
zrobiłem go w barwach pacyfistycznych.
Oczywiście chodzi tu o słynny F-15 .Malowanie jet okazjonalne z 1976 roku z okazji 200 lecia powstania USA
Model jedynie wzbogacony w żywiczny kokpit ,i to nie do końca bo trochę przerobiony ,gdyż był on do wersji jednomiejscowej w której druga kabina była nafaszerowana elektroniką i czymś tam jeszcze
Jestem przygotowany na to że ta wersja może nie podobać sie wszystkim sympatykom samolotow uzbrojonych w bomby działka i rakiety czyli cały zestaw do unicestwiania no ale coz to ich wybór