...czyli:
Tematem galerii jest model którego budowę zacząłem ponad 3 lata temu. I tak od czasu do czasu do niego wracałem, aż przy okazji budowy P-80 (który teraz z kolei czeka na zakończenie prac), coś mnie ruszyło i ostatecznie model ujrzał światło dzienne (i forumowe).
F-94C to zmodernizowana wersja F-94B (w skali 1:72 wydany całkiem niedawno przez Sword-a), a F-94 to pierwszy amerykański samolot seryjny z dopalaczami i pierwszy odrzutowiec USAF przystosowany do działań w każdych warunkach atmosferycznych. F-94C w odróżnieniu od wersji B miał inny silnik o większym ciągu, inne wyposażenie radarowe i uzbrojenie w postaci niekierowanych pocisków rakietowych, bardzo ciekawie umieszczonych, w nosie, w otwieranych komorach za radarem.
Model został opracowany przez emhara na początku lat 90-tych, ten przedstawia pierwszą serię produkcyjną, a jest jeszcze wydane późniejszej, z innym nosem i dodatkowymi rakietami na skrzydłach. Troche szpachli i papieru ściernego na niego trzeba przeznaczyć, ale jakiś strasznych niedociągnięć nie ma. Pomijając fakt, że szczegółowość opracowania jest mała, to spasowanie przedstawia się na poziomie akceptowalnym nawet dla początkujących modelarzy.
Malowanie: podkład - czarna błyszcząca pactra i na to metalizer na bazie alkoholu Vallejo 790, po rozcieńczeniu izopropanolem bardzo ładnie kładzie się aerografem.
To tyle może na wstępie, a rozwinięciem i na zakończenie kilka zdjęć:
Pzdr.
Jaro