Modelarstwo z pasją

Trzy Spitfire'y LF.IX z JoyPacka AZmodel, robione równolegle. Założeniem było polskie malowanie w pasach inwazyjnych (ze względu na minioną rocznicę lądowania w Normandii). Poza tym starałem się zachować różnorodność, stąd różne dywizjony, różne postacie pasów (pełne i szczątkowe, nowe i wytarte), jeden samolot ma spiczasty ster, a inny - koła bez dekli. Rożne są podwieszenia - w tym beczki, które od zawsze chciałem zrobić, i to w wersji "aerodynamicznej".

Zastosowałem 3 zestawy luf Master i rur wydechowych QuickBoost, 2 zestawy masztów antenowych QuickBoost (w jednym są trzy maszty, ale jeden się połamał po upadku modelu na plecy), 2 zestawy kół z deklami Kora (w sumie słabe jakościowo) oraz trochę drobiazgów z żywicznego Spitfire'a CMR - bomby z podwieszeniami oraz beczki, do których oprofilowanie i zaczepy dorobiłem sam (wzorując się na CMR). Ułożyskowanie śmigieł zrobiłem z rurek mosiężnych - lubię, jak się kręcą od dmuchnięcia. Kalki do SZ-G z zestawu Techmodu, do WX-D z modelu Mk.IXe Sworda (do którego nie pasują), a do ZF-P - kombinowane, w tym z modelu Mk.XVI Sworda. Wszystkie wykonał Techmod. W użyciu były też arkusze kokard i Fin-FLashów oraz napisów eksploatacyjnych do Spitfire'a, również z Techmodu.

Przedstawiam tylko po kilka zdjęć. Kto ma ochotę na więcej, po kliknięciu zdjęcia trafi na moją stronę z kompletem fotek.

1. ZF-P NH186, 308 Dywizjon PSP, Chailey, Anglia, 24 czerwca 1944. Podwieszone beczki służyły do dostarczania angielskiego piwa żołnierzom. Samolot został stracony 11 września 1944 r. - trafiony przez artylerię p-lot u wybrzeży Holandii koło Nieuwdorp, pilot F/O Jerzy Mazurkiewicz uniknął aresztowania i dzięki pomocy holenderskiego ruchu oporu po 6 tygodniach wrócił do walki.





2. WX-D MH712 "Pat", 302 Dywizjon PSP, jesień 1944. Pilot: W/O Henryk Dygała.





3. SZ-G NH342, Chailey, Anglia, jesień 1944. Samolot osobisty G/Cpta Aleksandra Gabszewicza (9,5 zwycięstwa pewnego, 1,33 prawdopodobnego, 3 uszkodzenia) od czerwca do października 1944 (początkowo w pełnych pasach inwazyjnych), nosi oznaczenia Dywizjonu 316, chociaż do niego nie należał.

Zgrabna trójka. Najbardziej mi się podoba malowanie jednego detalu, mianowicie opon.Zwłaszcza w pierwszym modelu. "Pat" sam chcę zrobić, więc miło było trafić na ładny model, z resztą mam ten sam zestaw i kalkomanie

BARDZO fajne, ciekawy temat i czyste wykonanie
Swietnie sobie poradziles z oslona kabiny, widzialem wielokrotnie ten model na Czeskim forum i wszyscy ja knocili

Świetne foty, i bardzo fajny model. Klasyczny RAV !!

LazyCat napisał(a):Swietnie sobie poradziles z oslona kabiny, widzialem wielokrotnie ten model na Czeskim forum i wszyscy ja knocili

W jaki sposób knocili? Ja wykorzystałem maski, dodawane do kalkomanii Techmodu.

Rodzinka w aktualnym składzie:

Niezły zestaw . Masz jakąś literaturę źródłową do polskich Spitfire'ów czy do każdego podchodziłeś osobno ?

GUDMUNDUR napisał(a):Masz jakąś literaturę źródłową do polskich Spitfire'ów czy do każdego podchodziłeś osobno ?

Co rozumiesz przez "literaturę źródłową" i "podchodzenie osobno"? I czy te pojęcia się wykluczają? Chętnie bym odpowiedział, ale nie rozumiem pytania.

Miałem na myśli powiedzmy jedną porządną książkę . W której jest zestaw malowań np. wszystkich Twoich Spitów a także trochę danych na temat wersji i różnic między nimi .
Jeśli nie ma czegoś takiego to trzeba każdy model indywidualnie prześwietlać co do konstrukcji i malowania itp.

Aha. No to książek trochę mam, parę z nich powyciągałem z półek i trzymałem pod ręką. Różnice między poszczególnymi seriami Spitfire'a IX są bardzo fajnie opisane w "Spitfire IX i XVI lotników polskich", a malowania, wraz ze zdjęciami z epoki, są w "Polskich Skrzydłach" nr 15. Poza tym często posiłkowałem się kilkoma monografiami (Aj-Press, Kagero, ZP, artykułem w Model Hobby 2/2001 i materiałami znalezionymi w necie. A i tak część decyzji, jakie podejmowałem w czasie budowy, opierała się jedynie na prawdopodobieństwie i moich preferencjach.

Tak myślałem , sporo pracy włożyłeś . Napisz sam taką broszurę pt. Elementarz Polskich Spitfajerów - jak skleić i pomalować . Zamawiam pierwszy egzemplarz .

Fajna Trójca, a i Rodzinka niczego sobie. Podoba mi się malowanie beczek. Super, wyglądają jak naturalne dębowe
Gdzieś czytałem, że laska z Pat siedzi na bombie a nie butelce, ale na żadnej fotce tego nie widać (przynajmniej na tych co widziałem, PS15). Mam broszurę z kalkami Top Colors 15 i jest tam też Pat.

GUDMUNDUR napisał(a):Napisz sam taką broszurę pt. Elementarz Polskich Spitfajerów - jak skleić i pomalować .

Byłaby to kompilacja istniejących publikacji - bez sensu. Każdy może sobie sam wyczytać to, co wiadomo i wymyślić to, czego nie wiadomo. Nie czuję się powołany do ogłaszania swoich wymysłów jako prawd objawionych. Sam mam za duży mętlik w wielu kwestiach.

skusz napisał(a):Gdzieś czytałem, że laska z Pat siedzi na bombie a nie butelce, ale na żadnej fotce tego nie widać (przynajmniej na tych co widziałem, PS15).

Akurat w PS15 raczej bez wątpliwości widać, że to bomba. Jest to również napisane obok zdjęcia. U mnie jest butelka, ale trzeba mieć dobre oko, żeby to odróżnić.

skusz napisał(a):Mam broszurę z kalkami Top Colors 15 i jest tam też Pat.

...i też na butelce. Ja użyłem kalki z modelu Sworda. Obie Pat (z TC15 i Sworda) wyglądają identycznie. Sword ma lepiej odwzorowany kolor Sky w literach kodowych (bardziej zbliżony do Sky z trójpaka Gunze).

Świetna robota, super kolekcja. Zastanawiam się w jaki sposób połączono drewnianą beczkę z aluminiowym zbiornikiem?.

Zapewne te szerokie pasy bliżej środka beczki są obejmami i mocowane są do uchwytów. Beczka nie potrzebuje takich obręczy.

Spity bardzo mi się podobają i jak zwykle doskonałe fotki.