Strona 1 z 1

Spitfire Mk V Special Hobby 1/48

PostNapisane: wtorek, 30 września 2014, 21:35
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Zanim pojawił się znakomity Airfix było "to to" więc ukończyłem.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Spitfire Mk V Special Hobby 1/48

PostNapisane: wtorek, 30 września 2014, 22:14
przez macias13_84
Nie chcę wyjść na świnię co się znów czepia, ale czy ta maszyna "S" Beurlinga nie powinna być jednak w kamuflażu? tzn. standardowe malowanie śródziemnomorskie DE+MS+AB, gdzie MS zastąpiono dostępnym Szaroniebieskim - najczęściej z zasobów jak to na Malcie - Royal Navy.

Re: Spitfire Mk V Special Hobby 1/48

PostNapisane: wtorek, 30 września 2014, 22:24
przez Alex976
Plus za czerwony łom! Gratulacje!

Re: Spitfire Mk V Special Hobby 1/48

PostNapisane: wtorek, 30 września 2014, 22:57
przez macias13_84
Przyglądam się i przyglądam i muszę stwierdzić że im dłużej patrzę tym bardziej podobają mi się zacieki i modulacja powierzchni - przebijającym malowaniem bazowym spod szarego?
Natomiast zastanawiają mnie wyraźniejsze okopcenia z lewej i napisy montażowo-eksploatacyjne na przemalowywanym samolocie

Re: Spitfire Mk V Special Hobby 1/48

PostNapisane: wtorek, 30 września 2014, 23:36
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
macias13_84 napisał(a):Nie chcę wyjść na świnię co się znów czepia, ale czy ta maszyna "S" Beurlinga nie powinna być jednak w kamuflażu? tzn. standardowe malowanie śródziemnomorskie DE+MS+AB, gdzie MS zastąpiono dostępnym Szaroniebieskim - najczęściej z zasobów jak to na Malcie - Royal Navy.

Może masz rację bo na bliźniaczej maszynie "X" na czarno-białym zdjęciu jest zauważalny kontrast. Nie natrafiłem na zdjęcie "S" więc zawierzyłem instrukcji. Też się zastanawiałem czy napisy eksploatacyjne na przemalowanej maszynie można w logiczny sposób wytłumaczyć.. Też instrukcja :-/

Re: Spitfire Mk V Special Hobby 1/48

PostNapisane: środa, 1 października 2014, 08:50
przez skusz
Jakoś obrodziło w Spitfire'je i fajnie. Bardzo ciekawie zróżnicowane powierzchnie.
O napisach już wiesz, mnie zastanawia linia "chodnikowa" na górnych rondlach i zielone wnęki.

Re: Spitfire Mk V Special Hobby 1/48

PostNapisane: środa, 1 października 2014, 10:55
przez shadowmare
Model fajny aczkolwiek z tysiąca ładnych malowań jakie ma Vc wybrałeś najbrzydsze :-/ .

Re: Spitfire Mk V Special Hobby 1/48

PostNapisane: środa, 1 października 2014, 14:57
przez michalp78
Cześć, wiadomo, że temat malowania kontrowersyjny, ale ja chciałem zapytać o sklejalność tego modelu. Właśnie miałem go wziąć na warsztat jako "X" Weavera, ale lekko mnie przeraziło spasowanie przejścia skrzydło kadłub - skrzydła w przykadłubowej części są jakby zadarte do góry - odkształcone. Też tak miałeś?
Model fajny, a detale powierzchni przekonują mnie bardziej niż airfixowe, więc nie ma co narzekać.

Re: Spitfire Mk V Special Hobby 1/48

PostNapisane: środa, 1 października 2014, 16:37
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
michalp78 napisał(a):Cześć, wiadomo, że temat malowania kontrowersyjny, ale ja chciałem zapytać o sklejalność tego modelu. Właśnie miałem go wziąć na warsztat jako "X" Weavera, ale lekko mnie przeraziło spasowanie przejścia skrzydło kadłub - skrzydła w przykadłubowej części są jakby zadarte do góry - odkształcone. Też tak miałeś?
Model fajny, a detale powierzchni przekonują mnie bardziej niż airfixowe, więc nie ma co narzekać.

Właśnie przez to spasowanie skrzydła-kadłub można utracić wszystkie w tym miejscu detale bo wymaga to szpachlowania. Jeszcze w kilku miejscach skoczy Ci ciśnienie m.in. filtr powietrza, który nie trzyma symetrii. Warto zakupić dedykowaną do niego owiewkę Rob Taurus'a co poprawi wygląd - ta akurat bardzo dobrze pasuje ;o)

Re: Spitfire Mk V Special Hobby 1/48

PostNapisane: środa, 1 października 2014, 16:54
przez GUDMUNDUR
Pięknie wyszedł :D .
P.S. Na zdjęciach trochę słabo widać . Jak Special Hobby odwzorował blachy na kadłubie za kabiną ?

Re: Spitfire Mk V Special Hobby 1/48

PostNapisane: środa, 1 października 2014, 21:00
przez dewertus
Wielki plus za Spita z Malty! Model wyszedł nieźle, zwłaszcza że produkt SH jakością spasowania raczej nie grzeszy.

Nie wiem czy to przypadek, czy celowe działanie ale brak "zmęczenia" płatowca jest zgodny z rzeczywistością - BR323 trafił na Maltę 9 czerwca 1942 (operacja SALIENT) i został przydzielony do 249 Sqn RAF. Długo nie powalczył bowiem już 18 lipca tego samego roku został zestrzelony przez Bf-109.

Szkoda, że nie dałeś znać że dłubiesz maltańczyka - uniknąłbyś kilku "niezgodności" :mrgreen: Wzorowanie się na BR112 nie było najlepsze - ten Spit (BR112) kolor MS miał zamalowany USN Non Specular Blue Gray lecz pozostawiono lub znacznie słabiej pokryto DE, przypuszcza się że BR112 został "powtórnie" przemalowany podczas remontu po tym jak po koniec czerwca został zestrzelony, lecz pilotowi Stg. Terry udało się awaryjnie wylądować na lotnisku. Tym razem przebijający kolor MS miał być zamalowany Extra Dark Sea Gray lub czyś zbliżonym (lokalny mix) . Lepszym wzorem byłby BR246 dostarczony do 249 Sqn RAF tydzień wcześniej (3 czerwca 1942 - operacja STYLE) - w oryginale był w malowaniu pustynnym, ale podczas transportu został przemalowany " ma górze" jednolicie kolorem USN Non Specular Blue Gray. Samoloty z serii BR z obu dostaw czerwcowych mają spód jasny i w dostępnej mi literaturze kolor ten podawany jest jako "Sky". Nie wiem czy podobnie jak w BR246 s/n nie powinien być na pisakowym tle i tylko "obmalowany" szaroniebieskim. Wygląda więc na to, że górę masz za jasną a spód za ciemny ;o) I jeszcze jedno - Spity przemalowywane na Malcie lub dla Malty nie miały na skrzydłach "chodniczków" ani żadnych innych oznakowań (za wyjątkiem kokard).

BTW - Airfix wypuścił Vb, wiec i tak nie maiłeś specjalnie opcji dla Vc :lol: