Witam
Dopiero co skończony BF 109 E-3, Oblt. Hans Philipp, 4./JG 54, Francja 1940. Cały czas się uczę, zarówno technik jak i cierpliwości
Zestaw od Airfixa. W miarę przyzwoity, aczkolwiek nie obyło się bez problemów i ma, wyżej wspomniana, cierpliwość została poddana próbie. Masa błędów podczas klejenia, niektóre udało się naprawić, inne niestety nie. Tak czy siak byle do przodu
Pierwszy raz robiłem "wash" (?) i "antenę" (?)... wyszło jak wyszło... Oszklenie maskowałem zestawem od Pastelli, był to pierwszy i ostatni raz. Nigdy więcej, wracam do Maskolu. Same problemy ze zdejmowaniem, a i tak efekt nie jest taki jakbym oczekiwał.
Ogólnie rzecz biorąc, w mojej opinii tragedii nie ma, ale będzie lepiej
Proszę o ocenę i uwagi.
Pozdrawiam