No i udało się skończyć. Po ukończonym mieczniku wyciągnąłem sporo wniosków. I jak widać są tego rezultaty. Jakie? To już oceńcie sami. Co do zestawu. Ideał. Chodź trafiło się kilka małych niedoróbek , ale nic wielkiego. Kalki super. Pięknie wtapiają się w strukturę modelu mimo grubości. Model malowałem Gunze oraz Tamiya. Poleciał zestaw Eduarda oraz dedykowane blaszki Hasegawy.
Tyle tytułem wstępu.
Mały rys historyczny
Mitsubishi F1M to japoński, dwupłatowy hydroplan rozpoznawczy i patrolowy o konstrukcji całkowicie metalowej. Oblot prototypu miał miejsce w 1936 roku, a twórcą samolotu był inżynier Joji Hattori. Jednak w wyniku problemów z silnikiem, samolot wszedł do produkcji seryjnej w 1940 roku. Powstały tylko dwie wersje tego samolotu napędzane silnikiem Nakajima Hikari-1 o mocy 875KM. Pierwsza (F1M2) pełniła przede wszystkim funkcje rozpoznawcze, patrolowe oraz ZOP operując zarówno z okrętowych katapult jak i baz stałych. Druga, F1M2-K to wersja treningowa. W okresie 1940-1945 powstało 1118 egzemplarzy tego samolotu.




Galeria























Sam model w rzeczywistości jest troszkę ciemniejszy. Wina światła. No i nie świeci si tak jak na niektórych zdjęciach.
Ocenę jak mówiłem zostawiam wam
Pozdrawiam
Krzysiek











