Pierwszy zużyty czyli Hawker Typhoon Mk Ib 1:72 Airfix

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Pierwszy zużyty czyli Hawker Typhoon Mk Ib 1:72 Airfix

Postprzez kwiatektatek » niedziela, 19 kwietnia 2015, 20:20

Ledwie półtorej roku minęło od zakupu Typhoona, a już jest gotowy. Moje tempo jest iście błyskawiczne.
Ale nie o tym chciałem.
Jest to pierwszy model na którym pokusiłem się o próby imitacji zużycia powierzchni. Cały samolot pomalowałem srebrnym gunze H 8. Potem zrobiłem preszading razem z okopceniami za wydechem, działkami i wylotami łusek. Poszczególne panele w celu zróżnicowania pomalowałem już to na żółto, już to na czerwono. Następny poszedł kamuflaż malowany pactrami. Rozjaśnienia robiłem białą gunze.
Na to położyłem błyszczący lakier bezbarwny gunze super clear III, ale tutaj skopałem sprawę, bo w kilku miejscach zrobiła się mocna kaszka. Ratowałem się natryskując sam rozpuszczalnik. Kaszka się wygładziła, choć nie zniknęła.
Nakleiłem kalki i położyłem kolejną warstwę super cleara, tym razem na mokro.
Washa zrobiłem z van goghów rozcieńczonych white spiritem talensa. Na górę poszedł brąz van dycke'a, a na spód payne grey - okazał się bardziej niebieski niż szary, ale w sumie nawet pasował. Wash położyłem nieco gęstszy na całość modelu i tu powstał kolejny problem. Nie dało się go po ludzku zetrzeć z miejsc gdzie spotkał się z kaszką po bezbarwnym. Ścierałem, aż dokopałem się w wielu punktach do sreberka, a niekiedy nawet do plastiku.
W związku z tym musiałem zamalować te miejsca kolorami kamuflażu (pewnie trzeba było tak zrobić od razu).
Smokiem tamiyi poprawiłem okopcenia, a za wydechami dołożyłem jeszcze nieco be-żowego z własnego wymieszania. Odrapania robiłem zdzierając mechanicznie powłokę skalpelem, pęsetą i co tam w rękę wpadło.
Specyfikiem MIG-a engine grime pokryłem okolice podwozia i płatów przy kadłubie, po czym rolowałem patyczkiem dousznym. Planowałem jeszcze nabyć dark wash MIGa, aby zrobić zacieki, ale już nie zdążyłem (wystawiałem grata na wrocławskim model show) w związku z czym spód kadłuba za chłodnicą pokryłem engine grime i pojeździłem pędzelkiem z długim włosiem zmoczonym w white spiricie. Na bombach wypróbowałem patent z solą. Patent jest fajny, trzeba go bardziej poćwiczyć.
Na to wszystko położyłem bezbarwny mat gunze i zakończyłem działalność.

I teraz do rzeczy. Powiedzcie koledzy gdzie dobrze, gdzie gorzej, gdzie całkiem bez sensu. Co jeszcze można by zrobić i czego do tego użyć.
Niezależnie od wszystkiego model mi się podoba, tak że kierunek chyba jest dobry.
Pozdrawiam i pokazuję wyrób:




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
kwiatektatek

Animal Planet
 
Posty: 248
Dołączył(a): wtorek, 22 kwietnia 2008, 01:08
Lokalizacja: Wrocław

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Pierwszy zużyty czyli Hawker Typhoon Mk Ib 1:72 Airfix

Postprzez Voltan » poniedziałek, 4 maja 2015, 13:57

We Wrocławiu widziałem i podziwiałem. Na żywo wygląda znacznie lepiej niż na zdjęciach. Bardzo udana praca.
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 20:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pierwszy zużyty czyli Hawker Typhoon Mk Ib 1:72 Airfix

Postprzez pboguta » poniedziałek, 4 maja 2015, 15:18

Może się czepiam, ale wydaje mi sie że bomby jako "artykuł jednorazowego użytku" nie powinny być takie poobijane. A poza tym - fajnie zrobiony model.
pboguta
 
Posty: 34
Dołączył(a): środa, 24 grudnia 2014, 14:46

Re: Pierwszy zużyty czyli Hawker Typhoon Mk Ib 1:72 Airfix

Postprzez Hal Bregg » poniedziałek, 4 maja 2015, 18:12

pboguta napisał(a):wydaje mi sie że bomby jako "artykuł jednorazowego użytku" nie powinny być takie poobijane


Oj, niekoniecznie. Kadłub bomby (bez zapalnika oczywiście) bywał traktowany gorzej niż kartofle- składowany "na kupie" w zalewanych deszczem ziemiankach itp. Stateczniki bomby były traktowane znacznie lepiej, a nawet czyszczone przed montażem.
Hal Bregg
 
Posty: 243
Dołączył(a): piątek, 23 sierpnia 2013, 22:49
Lokalizacja: War-saw

Re: Pierwszy zużyty czyli Hawker Typhoon Mk Ib 1:72 Airfix

Postprzez Artur Domański » poniedziałek, 4 maja 2015, 19:41

Hal Bregg napisał(a):
pboguta napisał(a):wydaje mi sie że bomby jako "artykuł jednorazowego użytku" nie powinny być takie poobijane


Oj, niekoniecznie. Kadłub bomby (bez zapalnika oczywiście) bywał traktowany gorzej niż kartofle- składowany "na kupie" w zalewanych deszczem ziemiankach itp. Stateczniki bomby były traktowane znacznie lepiej, a nawet czyszczone przed montażem.

Z bombami to byla masakra, czasami poobijane do gołego. Tak samo było z głowicami do rakiet, natomiast same rakiety w stanie dobrym
Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Artur Domański
 
Posty: 1223
Dołączył(a): wtorek, 27 listopada 2007, 20:39
Lokalizacja: Włocławek

Re: Pierwszy zużyty czyli Hawker Typhoon Mk Ib 1:72 Airfix

Postprzez kwiatektatek » niedziela, 17 maja 2015, 00:49

Voltan napisał(a): Na żywo wygląda znacznie lepiej niż na zdjęciach.


Na żywo nie udało mi się uzyskać opinii co do mojego wyrobu. Dlatego umieściłem zdjęcia z zapytaniem
kwiatektatek napisał(a): Powiedzcie koledzy gdzie dobrze, gdzie gorzej, gdzie całkiem bez sensu.


Sam jednak widzę, że zdjęcia są raczej słabe. A wystawiał go już nie będę. Chociaż ten raz do roku staram się dokończyć coś nowego :)
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
kwiatektatek

Animal Planet
 
Posty: 248
Dołączył(a): wtorek, 22 kwietnia 2008, 01:08
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości