Tempa nie zwalniam jak przystało na byłego kierowcę wyścigowego, więc półka z modelami rośnie w zastraszającym tempie i miejsca na kolejne modele już nie ma.
Moja druga połowa ma plan wystawienia mnie z domu wraz z modelami ale nie dam się i jeszcze dokończę to co w szafie i zrobię sobie modelarski urlop..
Co ja poradzę jak każdy następny model chcę mieć jeszcze bardziej i w końcu mam swojego MiG'a-23 jest to dla mnie jeden z najpiękniejszych samolotów bojowych świata o ile można tak mówić o samolocie.
Dlatego też nie mogło zabraknąć go wśród moich modeli a długi weekend sprzyjał modelarskim dzienno-nocnym pracom więc mogę zaprezentować efekt końcowy.
Zacznę od kilku słów wyjaśnienia niestety model nie jest doskonały a nawet daleko mu do doskonałości nie mniej jednak cieszy mnie wyjątkowo.
Brak zdjęć w dużym rozmiarze nie pozwolił mi przyjrzeć się dokładnie szczegółom.
Największym problemem są kalki które ograniczają się jedynie do numeru 101, szachownic i napisu Republic of Pyrland.
Niestety oznaczenia techniczne są nie dostępne dla tej skali musiałem więc wykorzystać oryginalne kalki z napisami w języku Rosyjskim.
Mam nadzieję, ze fani MiG'a-23 których nie brakuje wybaczą mi ten stan rzeczy.
Nie jestem też pewny czy uszczelka nie powinna okalać także szybę czołową kabiny ale ze zdjęć które miałem wynika, że nie ma tam uszczelki.
Jak się okaże że winna tam być to na biegu dorobię.
Dodam tak dla ścisłości, że model wykonany prosto z pudła.
A teraz czas na fotki.