Grzegorz2107 napisał(a):Nie było tak, że Limy były malowane srebrną farbą po całości, co maskowało różnice w odcieniach blach?
Ja widziałem oryginał w Dęblinie w roku 1988 i w niektórych miejscach było kilka warstw farb farby, stare zamalowane odpryski...
Dokładnie tak jak piszesz. Tak jak model Patyka wyglądały samoloty świeże, albo świeżo po remoncie (nie dam głowy czy pierwszy segment kadłuba, zaraz przy wlocie powietrza nie miał innego odcienia, pamiętam zdjęcia Limów-5M na których to się rzuca w oczy). Potem przychodziła normalna eksploatacja, przez co niektóre panele zdejmowane były częściej niż inne, obsługa częściej macała poszycie w niektórych miejscach; ciepło i tarcie aerodynamiczne w różnych miejscach, remonty, wymiany, drobne uszkodzenia, podmalówki, zacieki.... mnóstwo okoliczności.