
O modelu
Tym razem nie będzie to prehistoryczny Plasticart tylko chiński Trumpeter równie nieudolny, ale bardziej Antkokształtny no i w skali 1/72. Chiński wyrób dostarcza nam tyle samo skopiowanych błędów z Bilka plus nieszczęsne poszycie powierzchni miękkich, wraz z oszkleniem kabiny pilotów i kadłuba, które tutaj wydaje się bardziej siermiężne, a w kadłubie promocyjnie dostajemy aż trzy wypukłe okienka. Wiadomo, za "Czy" dychy wodotrysków nie bedzie, ale po lekkim już tunningu można uzyskać przyjemną dla oka miniaturę



Trochę historii o samolocie
Model przedstawia maszynę o nr. ser. 1G187-07 zbudowaną jako wersja rolnicza "R" o aktualnych znakach SP-ALW. Po prześledzeniu historii maszyny wynika że hale produkcyjne Mielca opuścił w końcówce lat 70-tych za znakami SP-DTB z którymi latał do 1983 roku. Następnie przekazano go w tym samym roku do Ośrodka Szkolenia Personelu Lotniczego w Rzeszowie gdzie otrzymał znaki SP-TTB i pozostawał tam do końca 1986 roku. Od 1987 roku trafił do Aeropolu w którym służył do 1996 roku jako SP-TCE.
Do końca 1999 roku stał na warszawskim Bemowie jako nielot skąd sprzedano go w 2000 roku do firmy Flugtechnik sp. z o.o. W tym czasie maszyna przeszła remont w Modlinie gdzie otrzymała znaki SP-FML, oraz malowanie niebiesko-żółte z pasiastym ogonem nawiązujące do malowania amerykańskich Starman'ów. Do 2005 roku będąc w prywatnych rękach maszyna pokazywała się na różnych pokazach i zlotach, a także świadczyła usługi agro.

Jako SP-FML brał także udział w VI i VIII Europejskim Zlocie samolotów An-2 w Jeleniej Górze i Watorowie. Prawdopodobnie samolot sprzedano pod koniec 2005 roku do Wenezueli, ale transakcja nie doszła chyba do skutku bo samolot pozostał w kraju i w 2006 roku przejęła go fundacja "Polska Droga". W tym samym roku samolot przejmuje Aeroklub Ziemi Lubuskiej gdzie otrzymuje znaki SP-ALW. Od tego czasu regularnie wykorzystywany jest do prac agro lub przeciw pożarowych, a także bierze czynny udział w akcji szczepienia lisów przeciw wściekliźnie, wraz z całą flotą pozostałych kolorowych Antków z "lisiej eskadry". Samolot na co dzień bazuje na lotnisku Aeroklubu Ziemi Lubuskiej w Przylepie. Ostatni przegląd/remont i odnowę powłoki lakierniczej przeszedł w 2009/10 roku w Modlinie.
Informacje na temat samolotu czerpane z prasy, zdjęć i ich analizy, wszechkresnego internetu i plotek koła wzajemnej adoracji miłośników samolotu An-2
Zanim zaproszę do obejrzenia zdjęć uprzedzam że nie są one górnolotne i nakolanakładące, ale z naszą "małpą" robim co możem aby było coś widać. Czasami odnoszę wrażenie że "fiński kalkulator" robi lepsze zdjęcia niż typowy aparat do tego przeznaczony
W sztucznym świetle








W kilku zbliżeniach



W plenerze przy zachodzie








Model idealny nie jest, wymaga jeszcze kilku poprawek i myślę nad zamontowaniem w brzuchu rury do zrzutu szczepionki. W wolnej chwili popracuję jeszcze nad fotkami w świetle naturalnym przy lepszej pogodzie. Tymczasem dzięki za uwagę i do zobaczenia przy następnym Antku i nie tylko...



































