przez obłok » środa, 13 stycznia 2016, 00:50
Zaprojektowany przez Richarda Palmera jako część planu budowy trzech maksymalnie zunifikowanych konstrukcyjnie samolotów – myśliwskiego P-48 (oznaczenie wytwórni, a nie wojskowe), szkolenia podstawowego BC-51 i szkolenia zaawansowanego B-54. W lutym 1940 r. Szwecja zamówiła 144 takie samoloty oznaczone Vultee-48 C, a w Szwecji miały latać jako J 10. Jesienią USA nałożyło embargo na dostawy poza Lend-Lease. Aby wytwórni wyrównać straty z tego powodu postanowiono przekazać 100 takich samolotów Wielkiej Brytanii. Samoloty te oznaczono numerami BW208 do BW307 i nazwą Vanguard Mk. I. Przemalowano w barwy angielskie jedynie 4 maszyny, ostatecznie żadnej nie przekazując anglikom, bo w maju 1941 r. zrezygnowali oni z dostawy na korzyść Chin. Zgodnie z zasadami Lend-Lease samoloty najpierw wcielono do USAAC pod oznaczeniem Vultee P-66 Vanguard z numerami 42-6832 do 42-6975. 15 maszyn pozostawiono w 14 Grupie Myśliwskiej na zachodnim wybrzeżu USA dla ewentualnej obrony. Pozostałe, w barwach amerykańskich przetransportowano drogą morską do Indii i tam montowano w Karaczi. Do jesieni 1942 przetransportowano maksymalnie 129 samolotów (różne liczby w różnych źródłach),
Model przedstawia jeden z takich samolotów zmontowanych i przemalowanych w Karaczi jesienią 1942 roku przed przelotem do Chin.
W Chinach samoloty użytkowały 3, 5 i 23 Grupa Myśliwska („Latające Tygrysy”). Używano ich tam do eskorty bombowych A-29 Hudson i osłony powietrznej. Około 50 zostało rozbitych przez niedoświadczonych pilotów chińskich. W trakcie walk pilotom tych maszyn udało się zestrzelić kilka samolotów japońskich, głównie Ki-43 Hayabusa. Samoloty te wycofano z linii na początku 1944 r. w związku z dużymi dostawami lepszego sprzętu i zmagazynowano w jaskiniach, tunelach lub w skrzyniach. Jeszcze w 1948 r. przechowywano ich podobno kilkadziesiąt sztuk na wypadek wojny domowej.
PS. Po przelocie do Chin malowano białe numery jednostki i samolotu w jednostce na stateczniku pionowym oraz demontowano osłony kół podwozia w tymi zarąbistymi, wiszącymi klapkami przy kołach.
A przy okazji – z prototypu „dwujajowego bliźniaka” P-66 – samolotu BT-51 powstał dobry samolot szkolno-treningowy Vultee BT-13 Valiant wyprodukowany dla USAAF w liczbie ponad 11 000 egzemplarzy i używany w 17 krajach.