Strona 1 z 1

Ride the lightning, VL Myrsky II, 1:72 Special Hobby

PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 13:06
przez Flyzloty
Jeden z najlepszych szortów jakie ostatnio zlepiłem.
VL Myrsky II Special Hobby 1:72.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 13:10
przez net_sailor
Niezły, ale aż się prosi o ostrzejszy wash na lotki, klapy i stery - zwłaszcza na spodzie!
Ale ogólnie solidna robota.

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 13:16
przez Flyzloty
net_sailor napisał(a):Niezły, ale aż się prosi o ostrzejszy wash na lotki, klapy i stery - zwłaszcza na spodzie!
Ale ogólnie solidna robota.

Dzięki :)
Do zdjęć owszem można go złoszować bardziej.Na żywca jest w sam raz jak dla mnie.

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 13:34
przez xmald
Bardzo elegancki! Łosz faktycznie miejscami mógłby być bardziej intensywny. Fajną sylwetkę ma ten samolot.
Plus za tytuł kolejny raz! Moja ulubiona płyta Metalliki, a i na aeroplanie błyskawica się ładnie prezentuje ;o)

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 15:28
przez dewertus
Świetny początek tygodnia - bardzo ciekawy model w "jedynym słusznym" malowaniu i wykonany gustowanie. Miło popatrzeć :D

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 17:14
przez obłok
Zaprojektowany w zakładach Valtion lentokonetehdas w Helsinkach ze względu na spodziewany brak możliwości zakupu sprzętu w czasie wojny. Prototyp zamówiono 20.12.1940 r., a oblatano 23.12.1941 r. z amerykańskim 1115 – konnym silnikiem Pratt & Whitney R – 1830 S3C3 – G Twin Wasp. Kolejne próby prototypu, a następnie 3 modernizowanych stopniowo egzemplarzy przedprodukcyjnych doprowadziły do podjęcia latem 1944 r. produkcji seryjnej. Dla samolotów seryjnych wykorzystano złożoną przez Niemców w styczniu 1942 roku ofertę sprzedaży zdobytych we Francji silników Twin Wasp (używanych m.in. w samolotach Curtiss Hawk – 75). Według niektórych źródeł do budowy serii wykorzystano również licencyjne silniki tego typu zbudowane w Szwecji. Całkowita produkcja wyniosła 51 egzemplarzy – prototyp, 3 sztuki przedseryjnych Myrsky I (MY-2 do MY-4) i 47 sztuk seryjnych Myrsky II. Podpisana w marcu 1944 r. umowa na budowę zmodernizowanej serii Myrsky III nie doszła do skutku ze względu na stworzoną przez Niemców możliwość zakupu Bf – 109 G.
Model przedstawia samolot VL MYRSKY (burza) II, 18 egzemplarz seryjny, należący do HLeLv 26, baza Joroinen, koniec września 1944 r. Biała błyskawica na osłonie silnika to znak 2.Lentue/TLeLv 12, w której poprzednio służyła maszyna. Samolot został ukończony w sierpniu 1944 r. i przekazany do 2.Lentue/TLeLv 12 (Tiedustelulentolaivue – Dywizjonu Rozpoznania Taktycznego) gdzie obok zadań typowo myśliwskich wykorzystywano go do szkolenia w kierowaniu ogniem artylerii i bombardowania z lotu nurkowego. Po zawieszeniu broni w tzw. wojnie kontynuacyjnej, 5 września 1944 r. przeniesiony na lotnisko Joroinen do składu HLeLv 26 (Hävittäjälentolaivue – Dywizjon Myśliwski). Po wejściu w życie rozejmu z 19 września, realizując warunki umowy rozejmowej z ZSRR, na maszynie tej wykonywano loty patrolowe i rozpoznawcze przeciwko oddziałom niemieckim w Laponii w rejonie Joroinen – Kemi (w ramach działań tzw. wojny lapońskiej). W październiku i listopadzie latali na nim m.in.: porucznik (luutnantti) Schultze Berndt i kapral (alikersantti) Halmekytö – nie napotkano samolotów niemieckich. W dniu 4 grudnia 1944 r., w związku z przejściem na etaty pokojowe, samolot został przeznaczony do konserwacji. Rozebrany prawdopodobnie latem 1947 r. ze względu na znaczny stopień zużycia konstrukcji mieszanej i sklejkowo – płóciennego pokrycia w fińskich warunkach pogodowych.

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 18:02
przez Aleksander
Bardzo fajny i nietuzinkowy samolot.
Model wygląda super. Gratuluję!

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 18:24
przez Jaro_Su
lentokonetehdas oznacza "zakłady lotnicze" więc wystarczy napisać, że w państwowych.zakładach lotniczych. ;o)


Zacna mieszanka Fokkera i ławoczkina z silnikiem made in USA...

Maszyna nie miała czasu się wyeksploatować i pewnie dlatego taka czysta. do tego lakier na sklejce lepiej się trzyma :lol:

Fajny...

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 20:08
przez skusz
Podoba się. Jak zwykle fajny tytuł. Może przydałoby się stery bardziej zapuścić, ale nie umniejsza to jego urokowi.
Ciekawie zaczyna się tydzień. Może być wysyp ciekawych modeli.
Budowę jego też miło go wspominam.

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 21:31
przez Flyzloty
xmald napisał(a):Bardzo elegancki! Łosz faktycznie miejscami mógłby być bardziej intensywny. Fajną sylwetkę ma ten samolot.
Plus za tytuł kolejny raz! Moja ulubiona płyta Metalliki, a i na aeroplanie błyskawica się ładnie prezentuje ;o)

Dziękuję :)
Sylwetkę ma niesamowitą,bardzo mi się podoba.
Co co tytułu miało być nawiązanie do Doorsów,ale Metallica wygrała :mrgreen:
dewertus napisał(a):Świetny początek tygodnia - bardzo ciekawy model w "jedynym słusznym" malowaniu i wykonany gustowanie. Miło popatrzeć :D

Dziękuję :)
Aleksander napisał(a):Bardzo fajny i nietuzinkowy samolot.
Model wygląda super. Gratuluję!

Dziękuję :)
Jaro_Su napisał(a):lentokonetehdas oznacza "zakłady lotnicze" więc wystarczy napisać, że w państwowych.zakładach lotniczych. ;o)



Zacna mieszanka Fokkera i ławoczkina z silnikiem made in USA...

Maszyna nie miała czasu się wyeksploatować i pewnie dlatego taka czysta. do tego lakier na sklejce lepiej się trzyma :lol:

Fajny...

Trochę polatał.Na zdjęciach nie widać ale jest ciut wyeksploatowany.
skusz napisał(a):Podoba się. Jak zwykle fajny tytuł. Może przydałoby się stery bardziej zapuścić, ale nie umniejsza to jego urokowi.
Ciekawie zaczyna się tydzień. Może być wysyp ciekawych modeli.
Budowę jego też miło go wspominam.

Dziękuję :)
Twoja Burza jest niesamowicie dopieszczona ;o) Podpatrywałem przy robieniu mojej.
obłok napisał(a):...

Jak zawsze znakomite uzupełnienie,dzięki :)

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: czwartek, 10 marca 2016, 22:32
przez obłok
A tak jak się wpatrzyć - to na tym modelu widać tzw. koło historii albo "wielką politykę"... Dopiero co miał żółte oznaczenia na skrzydłach, kadłubie i silniku i strzelał do sowietów u boku szwabów, a kilka dni potem zamalowano żółte pola i zaczął strzelać do szwabów u boku sowietów... :-/

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: piątek, 11 marca 2016, 10:09
przez Adam
U mnie dwa duże plusy "dodatnie" :)
Za nietypowy samolot.
Za ładne malowanie.

Adam.

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: piątek, 11 marca 2016, 10:44
przez HubertKendziorek
Warsztat osobliwości pracuje jak widać pełną parą :)
Bardzo fajny model, choć moim zdaniem samolot wielce pokraczny. Czekam z ciekawością na kolejne.

Pozdrawiam
Hubert

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: piątek, 11 marca 2016, 11:17
przez Flyzloty
Adam napisał(a):U mnie dwa duże plusy "dodatnie" :)
Za nietypowy samolot.
Za ładne malowanie.

Adam.

Dziekuję :)
Kendzior napisał(a):Warsztat osobliwości pracuje jak widać pełną parą :)
Bardzo fajny model, choć moim zdaniem samolot wielce pokraczny. Czekam z ciekawością na kolejne.

Pozdrawiam
Hubert

Dziękuję :)

Re: Ride the lightning 1:72

PostNapisane: piątek, 11 marca 2016, 15:27
przez Jaro_Su
Kendzior napisał(a):Warsztat osobliwości pracuje jak widać pełną parą :)


bo w szafie same osobliwości już ostały..... a producenci nie rozpieszczają.


:lol: