Vickers Supermarine SPITFIRE Mk Vb, Revell 1/72

[jacek596]

Witam, jestem nowy na forum wiec pozwolę sobie się przedstawić. Mam na imię Jacek, lat 21 i aktualnie studiuję. Postanowiłem podzielić się z Wami moim pierwszym "profesjonalnym" projektem za jaki się wziąłem. Padło na Spitfira Mk Vb ponieważ ostatnio zainteresowałem się tematyką Bitwy o Anglię Praca zajęła mi około 6 roboczogodzin, oczywiście z przerwami. Liczę na Wasze opinie(dobre i złe). Dodam że mój warsztat modelarski jest raczej amatorski tj. farbki akrylowe szkolne, stare pędzelki, jakieś nożyczki malutkie itp. Liczę też na jakieś porady od Was, ponieważ planuję już kolejny projekt. Jeśli chodzi o podstawkę to wykonałem ją z deseczki od podstawki pod kwiatka oraz mchu. Mam nadzieję ze moja praca raczej przypadnie Wam do gustu
Pozdrawiam!



P.S. Wybaczcie kiepską jakość zdjęć.. no cóż fotografia to nie jest moja bajka

[Aleksander]

Trudno cokolwiek powiedzieć, bo zdjęcia rzeczywiście nie są łatwe do oceny - niewiele widać.
Po pierwsze - mam pytanie - jesteś pewien kolorów kamuflażu? Wydaje mi się, że ten samolot powinien być od góry malowany w plamy Dark Green i Ocean Grey, a nie Dark Earth. Poza tym - działka powinny być w kolorze kamuflażu, nie czarne. Troszkę brakuje farby na ramkach osłony kabiny (prześwitują) i razi gruba antena drutowa, której w zasadzie na Spitfire Mk V już nie powinno być.
Ale potencjał jest, więc jeżeli moje marudzenie nie zniechęciło Ciebie, to dawaj dalej - to na prawdę jest fajne hobby!
Pierwsze koty za płoty!

[jacek596]

Nie nie zniechęciło mnie Hmm.. prawdą jest że kamuflaż jest raczej moim kaprysem aniżeli zgodą z rzeczywistością ale wynikło to stąd, że nie używałem gotowych odcieni farb a mieszałem kolory podstawowe i jakoś Dark Earth było mi prościej uzyskać Jeśli chodzi o to malowanie szybki to porostu nie wiedziałem jak to zrobić.. w miejsca ramki farbę nakładałem wykałaczką i nie jestem z tego zadowolony

[skusz]

Ja bym jeszcze dołożył trochę za duże kokardy, nie powinny zachodzić na lotkę. Jak napisał Aleksander "pierwsze koty za płoty"

[Aleksander]

Nie nie zniechęciło mnie

To fajnie - spokojnie z czasem dasz radę wszystkim przeciwnościom , "trening czyni mistrza". Warto przed lub nawet w trakcie budowania poszukać trochę informacji o samolocie, który zamierzasz zrobić, wtedy parę rzeczy będzie łatwiejszych. Ten model potraktuj jako punkt odniesienia do dalszych działań, przy następnym załóż wątek warsztatowy na forum, a na pewno wiele osób przyjdzie ci z pomocą.
Nie jest źle!

[RAV]

Ja bym jeszcze dołożył trochę za duże kokardy, nie powinny zachodzić na lotkę.

One nie są za duże, tylko za daleko od kadłuba.