Modelarstwo z pasją

Gdzieś tam na zapleczu, z dala od podglądaczy udało mi się skleić model, który już kilkakrotnie od początku budowy był skazywany przeze mnie na wieczne nieukończenie. Ale po Flyerze i Curtissie Ely"ego postanowiłem go odkopać. Warsztatu jako takiego nie będzie. Ale może to i lepiej. Sama galeria też nie będzie zbyt bogata, przynajmniej się nie zanudzicie.
W planie miałem zrobienie czegoś zbliżonego do tego (wiem, powinienem z szachownicą...):

A udało mi się jedynie takie coś:








Jako dodatek zapodam kilka fotek, na których może niektórzy znajdą inspirację do zrobienia sobie czegoś podobnego a pomocnego przy budowie wielopłatów.
Wykorzystałem kawałek dosyć grubej sztywnej płytki z tworzywa na której przykręcam cięte z metra śruby z nakrętkami. na tychże śrubach montuję płytki do których przymocowuje różnymi metodami np. dolne płaty i kadłub. Mogę tu uzyskać potrzebne wzniosy płatów względem kadłuba. Drugie i ewentualnie następne płaty mocuje do następnych poziomów płytek na śrubach. Po zamocowaniu mogę spokojnie dopasowywać wsporniki.






Naturalnie lepsze, profesjonalne urządzenia można sobie kupić. Pozdrawiam

Czołem,
miłe wspomnienia kolega przywrócil tym modelem...
Zgrabnie wyszło to maleństwo. Emblematy św. Jerzego wymagaja nieco wkładu własnego bo są zbyt blade. U mnie w 48 było podobnie. Musiałem jaszczuro-smoka pociągnąć jeszcze zielonym i coś tam jeszcze popoprawiać bo kolorystyka odpowiada raczej egzemplarzowi muzealnemu.
Trochę szprychy odstają od opon, jakoś mi się tak rzuciło w oczy.
Ogólnie fajnie się prezentuje. Bryła kadłuba Balilli jest cudownie kształtna, strasznie mi się podoba ten aparat latający
PS. aha naciagi były raczej taśmowe (tzn biegły w otulinie - nie wiem z czego:(, może ktoś w temacie poprawnie to zinterpretuje), ale nie wiem czy w tej skali ma to jakieś znaczenie
pozdrawiam
D

Moim zdaniem to wyszło ładnie. Dawno temu też go zrobiłem i oczywiście w polskich barwach,

Adam.

Bardzo fajnie wyszedł. Trochę mnie tylko dziwią stosunkowo grube skrzydła - czy to złudzenie apteczne? No ale jeśli nawet za grube, to i tak nie Twoja wina, tylko modelu.

Czołem!
Bardzo fajna ta twoja Balilla! Szczególnie podoba mi się malowanie górnego płata. Śmigło też się ładnie prezentuje. Nie podobają mi się koła i może to kwestia zdjęcia (pewnie tak jest) ale wydaje mi się, że dolne płaty są lekko oklapnięte.
Dawno Cię tu nie było ale warto było poczekać - bo zrobiłeś elegancki model!
PS. W zeszłym tygodniu dotarła do mnie tylko w skali 1/48