Modelarstwo z pasją

Witam!
Przedstawiam znany model Tamiya z jego wszystkimi zaletami i wadami. W mojej ocenie to jeden z gorszych wypustów tego znanego i cenionego producenta jakie miałem okazję "popełnić". Składalność taka sobie, zmęczone formy i dużo błędów merytorycznych nad którymi akurat ja się nie pochylałem. Z moich błędów natomiast to oczywiście brak na stateczniku uchwytu anteny (której ten akurat egzemplarz nie posiadał, ale uchwyt zapewne tak) na co zwrócił mi uwagę mój kolega FranekS, oraz nie zaślepiony otwór po antenie pętlowej na spodzie kadłuba (zapomniało mi się). Model praktycznie z pudła poza wszystkimi lufami jakie zamieniłem na toczone oraz pasami Edka w kabinie. Priorytetem tutaj był trening malowania z rezultatów którego jestem umiarkowanie zadowolony.
Zapraszam do oglądania i komentowania!

A propos anten: ten samolot miał antenę linkowa FuG 16ZY tylko nie miał zwijarki anteny na szczycie osłony. Nie było tej "łezki" z rolka. Taki typ osłony tez funkcjonował.
Nie było natomiast anteny prętowej FuG 25a lub petlowej PR16 pod kadlubem. Nie pamietam juz dokladnie. Schroder pisał o tym w liście do redakcji jakiegoś pisma. Antena urwała się podczas kolowania w trawie ale ze urządzenie swój obcy działało to nikt jej nie wymienił.

Dzięki Kuba, zrobiłem zgodnie z instrukcją Tamiya czyli usunąłem tę łezkę (zwijarkę?) z osłony kabiny jak również antenę pętlową. Jak rozumiem ten egzemplarz powinien mieć antenę linkową bez zwijarki więc pewnie dorobię maszt na stateczniku i linkę do osłony kabiny.

Tak. Drut mocowany do masztu oraz prosto do szkła osłony plus linka do gniazda w kadlubie.

Model prezentuje się bardzo dobrze. Technicznie malowanie wyszło świetnie
Jeżeli podwozie nie jest przyklejone na "sicher" to wychyliłbym je nieco do przodu.

Model Tamiyi nie jest taki tragiczny. Mankamenty modelu jest stosunkowo łatwo poprawić - model nie ma błędów krytycznych. Wymienić koła główne na nieco większe, wydłużyć golenie podwozia o 2mm (i przy okazji ich osłony), z cieniutkiej folii wkleić klapki żaluzji za silnikiem i mamy całkiem niezłego Fw 190.

Jeszcze warto wymienić osłonę kabiny na jakieś vacu bo wiatrochron tamki ma zwalone kąty.

Dziękuję koledzy za uwagi. Co do podwozia to niestety jest wklejone na CA, więc raczej nie będę już przy nim majstrował. Będę natomiast pamiętam o tych uwagach przy budowie D-9 Tamiya, który mam w planach w niedalekiej przyszłości. Może zastosuję w nim golenie i osłony od Edka, ale nie jestem pewien czy te są poprawne. Jak wrócę z pracy to się im przyglądnę. Co do kół to w Tamce mają za małą średnicę, grubość czy jedno i drugie? Cieszę się, że ogólny odbiór modelu jest pozytywny!

Malarsko wspaniale, co do reszty to nie moje klimaty i się nie wypowiadam.

Adam.

Rafako napisał(a):Co do kół to w Tamce mają za małą średnicę, grubość czy jedno i drugie?

W Tamce za mała jest średnica, w Edku grubość.
Model całkiem, całkiem

Golenie i osłony z Edka to dobry pomysł - są prawidłowe.
Koła Edka najlepiej przeciąć na pół i wkleić polistyren dla poszerzenia i są wtedy super.

Rafako napisał(a): Będę natomiast pamiętam o tych uwagach przy budowie D-9 Tamiya, który mam w planach w niedalekiej przyszłości.

Tego modelu nie polecam w odróżnieniu od A-8/F-8.
Do drobnych w sumie problemów z długością goleni podwozia i średnicy kół dochodzi brak "dziury" pomiędzy wnękami podwozia, przez którą widać bebechy silnika i okablowanie. Tej poważnej moim zdaniem wady nie mają produkty Eduarda i Hobby Bossa. Tu najlepszy jest Eduard i do robienia Fw 190D wybrałbym raczej Eduarda i korygowanie tego zestawu. Ale to indywidualna sprawa

Jeżeli już praca nad Fw 190D z Tamiya to trzeba bezwzględnie kupić zestaw Wurger Staffel. Tylko ten zestaw Tamiyi ma poprawne skrzydło dla Fw 190D-9. Problem "dziury" niestety pozostaje tak czy siak.

Na podstawie tego artykułu : http://www.clubhyper.com/reference/fw19 ... gear_2.htm ; na dobrą sprawę wystarczy zmienić same koła. Długość od biedy może pozostać jak dla mnie.

Rafako napisał(a):Cieszę się, że ogólny odbiór modelu jest pozytywny!

Pozytywny jak najbardziej.

Sam mam całe tamijowskie stado D9/A3/F8 i trzeba przyznać, że Foki coraz bardziej zaczynają mi się podobać.

Georg01 napisał(a):Jeżeli już praca nad Fw 190D z Tamiya to trzeba bezwzględnie kupić zestaw Wurger Staffel. Tylko ten zestaw Tamiyi ma poprawne skrzydło dla Fw 190D-9.

A tam jest zmieniony płat w stosunku do 61041?

HK1885 napisał(a):A tam jest zmieniony płat w stosunku do 61041?

Tak, chodzi o ten element między wnękami podwozia. Tylko Trimaster/Dragon i ta Tamka JV-44 ma to poprawne. Edek, Tamka pierwsza mają to zrobione niewłaściwie.

Wydaje mi się, że Boss ma także to lepiej zrobione. Nasunęło mi się takie pytanie, na ile dobry jest zestaw D9 z Bossa ?