Strona 1 z 1

Herbatnik Hydraulik,Spitfire Mk Vb Floatplane 1:72,Brengun.

PostNapisane: sobota, 25 marca 2017, 20:33
przez Flyzloty
Przedstawiciel obszernej rodzinki. Zrobiony z zestawu Brenguna i lufek Mastera.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Herbatnik Hydraulik,Spitfire Mk Vb Floatplane 1:72,Breng

PostNapisane: niedziela, 26 marca 2017, 09:15
przez Aleksander
Śliczny/a! To jeden z ładniejszych wodnosamolotów,a i sylwetka Spitfire z tą płetwą pod statecznikiem pionowym nabrała szlachetniejszego wyglądu. Gratulacje!

Re: Herbatnik Hydraulik,Spitfire Mk Vb Floatplane 1:72,Breng

PostNapisane: poniedziałek, 27 marca 2017, 15:49
przez obłok
Model przedstawia samolot Spitfire Mk. V B (floatplane) numer EP751 testowany w ośrodku Marine Aircraft Experimental Establishment w Helensburgh (Szkocja) w lecie 1943 r.
Pomysł zbudowania Spitfire na pływakach pierwszy raz pojawił się w czasie inwazji niemieckiej na Norwegię. Chodziło o posiadanie samolotu myśliwskiego zdolnego do operowania bez lotnisk. Koncepcję przebadano na modelu Spitfire Mk. I w skali 1/7. Po ustaniu walk w Norwegii pomysł zarzucono. Po przystąpieniu Japonii do wojny koncepcja odżyła na początku 1942 r. Spitfire Mk. V numer W3760 wyposażono w parę pływaków. Samolot posiadał silnik Merlin 45, czterołopatowe śmigło, filtr przeciwpyłowy Vokes oraz dodatkową powierzchnię ustateczniającą pod ogonem. Oblotu samolotu w nowej konfiguracji dokonał 12 października 1942 r. Jeffrey Quill. Po pewnym czasie zmieniono obrys statecznika pionowego oraz zmieniono filtr Vokes na przedłużony filtr Aero-Vee - podobny do stosowanego w późniejszych odmianach Spitfire razem z silnikami Merlin 61. Podobnie przebudowano kolejne dwie maszyny o numerach EP751 i EP754. Wszystkie trzy samoloty przetransportowano do Egiptu w październiku 1943 r. Miały one paraliżować niemieckie linie transportowe w rejonie wysp Dodekanezu. Zajęcie przez Niemców brytyjskich baz na wyspach Kos i Leros pokrzyżowało te plany. Trójka pływakowych Spitfire Mk. V B bazowała jeszcze przez jakiś czas na Wielkim Jeziorze Gorzkim (część Kanału Sueskiego) wykonując loty patrolowe. Dalszych informacji o tych samolotach nie znalazłem. Wiosną 1944 r. zbudowano jeszcze pływakowego Spitfire Mk. IX o numerze MJ892 celem wykorzystania maszyn tego typu na Pacyfiku. Niedługo po rozpoczęciu testów projekt anulowano, zaś MJ892 przebudowano do poprzedniej konfiguracji.

Re: Herbatnik Hydraulik,Spitfire Mk Vb Floatplane 1:72,Breng

PostNapisane: poniedziałek, 27 marca 2017, 15:57
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Fajna praca :) Przypomina mi się poczatek 2000 roku kiedy to była moda, ze piekne i grabne dziewczęta chodziły w butach na ogromnych koturnach tzw. "żelazka". Wrażenie z pływakami podobne ;)

Re: Herbatnik Hydraulik,Spitfire Mk Vb Floatplane 1:72,Breng

PostNapisane: poniedziałek, 27 marca 2017, 18:13
przez skusz
Fajny Spit na kajakach. Podoba się.

Re: Herbatnik Hydraulik,Spitfire Mk Vb Floatplane 1:72,Breng

PostNapisane: poniedziałek, 27 marca 2017, 18:14
przez Flyzloty
Dzięki :)
Co do dziewczyn to ładne są zawsze ładne :D

Re: Herbatnik Hydraulik,Spitfire Mk Vb Floatplane 1:72,Breng

PostNapisane: poniedziałek, 27 marca 2017, 19:48
przez GrzeM
Model zrobiłeś bardzo ładnie. Ale do spita w gumofilcach jakoś nie mogę się przekonać...

Re: Herbatnik Hydraulik,Spitfire Mk Vb Floatplane 1:72,Breng

PostNapisane: wtorek, 28 marca 2017, 10:05
przez Mac Eyka
Flyzloty napisz nieco o tym jak ci się budowało ten model.
Zestaw Brenguna to ciekawa kompilacja. Podstawą jest Spitek z AZ-Model. Do tego pływaki na osobnej ramce oraz śmigło i statecznik na wyprasce chyba w kuriozalnym, żółtym kolorze.
Do tego chyba jakaś mikro blaszka.
Z czego zrobiłeś wózki do przewożenia samolotu po lądzie?

Sam efekt końcowy bardzo fajny zważając na to, że sam zestaw AZeta do łatwych i przyjemnych nie należy

Re: Herbatnik Hydraulik,Spitfire Mk Vb Floatplane 1:72,Breng

PostNapisane: wtorek, 28 marca 2017, 21:37
przez Aleksander
Spitfire, to Spitfire, nawet w gumofilcach! Dla mnie fajny/a.
Mam podobny zestaw, ale w 1/48, do nowego modelu Airfixa. Jedyny problem, to brak kalkomanii, ale coś się wymyśli.
Przy okazji zapytam - czy jakaś firma produkuje to wózki na "patykach" do pływaków, ale w skali 1/48?

Re: Herbatnik Hydraulik,Spitfire Mk Vb Floatplane 1:72,Breng

PostNapisane: czwartek, 30 marca 2017, 00:00
przez Flyzloty
Jeśli chodzi o budowę to jest mój 2gi Spit.
Sword był lepszy.
Plastik od Brenguna jest konwencjonalnie szary nie żółty,co nie zmienna faktu że miałem problemy z ustawieniem wózków tak aby model siedział na 6 pt podparcia.
Najlepiej zaszpachlować miejsce na górne trzpienie mocujące,i poziomować tylko na dolnych(chodzi o kąt pochylenia).
Ja musiałem poprawiać na gotowym.
A i jeszcze owiewka kabiny jest słaba,kalki grube i cienko reagują na SOLe.

Re: Herbatnik Hydraulik,Spitfire Mk Vb Floatplane 1:72,Breng

PostNapisane: czwartek, 30 marca 2017, 12:59
przez obłok
Mac Eyka napisał(a):Z czego zrobiłeś wózki do przewożenia samolotu po lądzie?

PRZEPIS NA „KALOSZOWEGO” SPITFIRE V B a’la BRENGUN
1. Weź jedno z pudełek Spitfire Mk. V B trzaskane namiętnie przez ostatnie 6 lat przez AZ model (6 pudełek jako Kovozávody Prostejov, 2 jako Admiral, 3 jako AZ – w tym trójpak bez kalek). Albo najlepiej wyrzuć ten „new tool” i dokup tzw. starą (z 2000 r.) Tamiję też Mk. Vb.
2. Z zestawu tureckiego PM model (nr. 216) weź dodatki do samolotu pływakowego, bo i tak reszta nie nadaje się do nauki modelarstwa dla dziecka, chyba że chcesz je skutecznie tym odstraszyć od hobby.
3. Możesz ewentualnie wziąć gotowy „wyrób” Brenguna 72009, ale po tych paru tysiącach wyprasek formy AZ nie są w nim pierwszej świeżości.
4. No i do tego wszystkiego dokup jeszcze zestaw żywiczno-trawiony tegoż Brenguna 72068 z wypasionym wyposażeniem kabiny, którego i tak nie zobaczysz przez oszklenie AZ-ta (nie każdy lubi i umie otwierać kabiny). Ale za to w tym zestawie masz upragnione podwozie lądowe (transportowe).
5. Jeszcze tylko lufki z Mastera 72-003, bo te zestawowe to … (wyglądają w koszu najlepiej)…
…i s'il vous plaît…
Podliczmy (po cenach ze znanego, stolicznego sklepu): „gotowy” BRENGUN „Floatplane” – 56 zł (lub Tamiya – 58 zł + PM216 z portalu aukcyjnego ??? zł). Do tego zestaw waloryzacyjny BRENGUN – 33 zł i 2 lufy MASTER – 12 zł daje razem przynajmniej 100 zł…
Wiem, marudzę… ale wychowany jestem na zestawach do sklejania, a nie na półprefabrykatach i prefabrykatach. No i raczej młodzieży w ten sposób nie zachęcimy do hobby… Chyba, że po nas już tylko pustynia…