Puskal napisał(a): Jakie są, łatwe do poprawienia, błędy w Hasegawie. Mam przygotowanego do malowania Airfixowego Hurricanea i jednak jakość linii podziału na Hasce jest dużo lepsza.
szkoda że nie pokusiłeś się i o te zmiany ,bo była by to perełka w 72 ,choć i tak prezentuje się świetnie ...przez to malowaniePuskal napisał(a): W samym modelu wymieniłem koła i śmigło na żywiczne oraz kabinę na Vacu Rob Taurusa.
GrzeM napisał(a): Tymczasem Hasegawa uprościła sobie nieco sprawę, dając dla Mk.I krótszy nos
cris napisał(a):Tak mnie to zaciekawiło że postanowiłem sprawdzićGrzeM napisał(a): Tymczasem Hasegawa uprościła sobie nieco sprawę, dając dla Mk.I krótszy nos
Coś pitolą na tym Britmodellerze,zresztą nie pierwszy raz.
Jeśli podane wymiary nosa w calach (50.5) są właściwe to po przeliczeniu na skale da nam 17,8 mm i tyle idealnie ma nos do wersji MkI ,no to jak Hasegawa dała za krótki nos?
Wychodzi na to że buchnęli się ,ale dla wersji MkII dając nos za długi.
GrzeM napisał(a):Z tego co piszą na Britmodellerze Hase ma jednak nie do końca prawidłowy nos do Mk.I. Rzeczywiste samoloty miały w obu wersjach jednakowe nosy, tyle że Mk.II miał przedłużony kadłub między nosem a kabiną. Tymczasem Hasegawa uprościła sobie nieco sprawę, dając dla Mk.I krótszy nos, nie zmieniając długości reszty kadłuba (a także pozostawiając odpowiednią tylko dla Mk.II długość i kształt oprofilowania przejścia kadłuba w krawędź natarcia płata).
Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości