Modelarstwo z pasją

Edkowa, wzbogacona o blachy, maski i mikro żywicę, edycja starego OEZu. Malowanie z kalek HDL:
Kontyngent wystawiony przez Algierię podczas wojny JomKippur(Ramadan War) w 1973 roku. Ponoć było to 7 sztuk Fitterów które wspomogły arabską koalicję Syria-Egipt podczas ataku na Izrael.
Model stareńki, ale z dodatkami Eduarda i paroma innymi, jest do przełknięcia. Dodane kółka z Armory, kokpit z NeOmegi, pitoty i lufy z Mastera, hample z DetailModel, chwyty powietrza z QB. Dysza, UB i OFAB-250 to popularne na allegro żywiczne klony.

Świetny! Chcę takiego

Też mi się podoba - zwłaszcza brudzenie - takie "w miarę".
Swoją drogą, fajne znalazłeś malowanie - nietypowy Fitter, egzotyczny i fajny!

Bezapelacyjnie świetny!

Fajowski. Brak mi trochę jakoś bardziej podkreślonych śladów eksploatacji, poza tym zacny.

Świetnie te camo wygląda, pozazdrościć.

Ależ piękny su, naprawdę, aż chce się mieć takiego na półce a brudzenie jest właśnie świetne, jedyne co dla mnie odstaje bardzo na minus to podwozie, bardzo toporne, grube pokrywy, aż nie pasuje to do modelu, poza tym jak dla mnie bajka.

Dzięki za pozytywny odbiór.

arhtus napisał(a): jedyne co dla mnie odstaje bardzo na minus to podwozie, bardzo toporne, grube pokrywy

Masz rację, cały model w detalu jest trochę zabawkowy. Co do pokryw to Edek robi blaszki ale niestety jak stwierdziłem że warto, to nigdzie ich nie znalazłem od ręki na necie. Jako że raczej nie mam rozgrzebanych kilku projektów to suka skończyła z ponitowanymi płytami z zestawu.

Świetnie pomalowany, ślady eksploatacji uchwycone tak w sam raz, niezbyt nachalnie. Gratuluję !

Krótko mówiąc (pisząc) Bardzo mi się podoba całość i jeszcze bardziej dół.

nietypowe malowanie i już za to ogromny plus ale robota też godna uwagi i pozazdroszczenia. Świetnie się prezentuje i przyjemnie sie go ogląda. Gratulacje