Modelarstwo z pasją

Witam,
Pchła – jak dla mnie raczej latające jajko, stanowiło ciekawą koncepcję ku poprawie charakterystyk aparatów lotniczych. Niestety jajko nie lata zbyt długo (nawet jak mu się doklei skrzydła) i zwykle pęka mu skorupka przy zderzeniu z ziemią. Projekt upadł i nie wszedł do produkcji seryjnej.
Leciwy Edek wymagał paru szlifów w okolicy obudowy silnika i dosztukowania chłodnicy, której brak na blaszce. Śmigło się kręci, kółka nie, także nie poleci.









pzdr
D

A mówią, że Niemcy mają słabe poczucie humoru... Chłopaki z Deutsche Flugzeug Werke musieli to latadło wymyślić po wielu sznapsach w okolicy Wielkanocy... taka Wunderwaffe - piloci Ententy umierali by ze śmiechu widząc ten samolot
Masz ostatnio rękę do tych starych Edków. Bardzo mi się podoba. Szczególnie zróżnicowanie powierzchni na skrzydłach. Generalnie podglądałem warsztat i o efekt końcowy byłem spokojny. Zrobiłeś go zdecydowanie z jajem

Świetny jest. A co do oryginału - szkoda, że nie wszedł do produkcji, bo jego wygląd na pewno wszystkich usposabiałby zdecydowanie pokojowo. Ten samolot ma w sobie tyle uroku, że strzelanie do niego byłoby niczym przykopanie ślicznemu kotkowi

Heh, wygląda jak z kreskówki, nawet kółka mu sznurkiem przywiązali

Też mi się podoba!

"Brzyyydal"...
Wyjątkowa pokraka, ale z bardzo sympatyczną mordką. Da się lubić!