Strona 1 z 1

Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 15:00
przez Flyzloty
Model znakomity,praktycznie weekendowy.
Super spasowany ze świetnymi kalkami.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 16:29
przez Aleksander
Ładny! Fajnie, że kolejne polskie konstrukcje pojawiają się i w sklepach i - konsekwentnie - na forach.
Chyba się wezmę za swoją - jakimi farbami malowałeś? Hataka?

Re: Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 18:37
przez obłok
Model ma przedstawiać PZL P.7a numer 6.120, dowódcy 151 Eskadry Myśliwskiej w dyspozycji Naczelnego Wodza (151 Eskadra nie należała już wtedy do SGO "Narew") na lądowisku Brześć-Adamkowo w dniach 8-11 września 1939 r.

Samolot ten należał do 7 serii produkcyjnej (seria „G“) ukończonej w listopadzie 1933 r. i przejętej przez wojsko w grudniu tegoż roku. Według zachowanych dokumentów od listopada 1934 do maja 1935 r. należał do składu 131 Eskadry Myśliwskiej 3 Pułku Lotniczego. Po październiku 1937 r. znalazł się w składzie 151 Eskadry Myśliwskiej III Dywizjonu Myśliwskiego 5 Pułku Lotniczego jako maszyna dowódcy Eskadry por. pil. Józefa Brzezińskiego. Latem 1939 r. 151 Eskadra Myśliwska została przydzielona do dyspozycji Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew” i od 31 sierpnia stacjonowała na lotnisku Biel. 4 września samolot został uszkodzony w czasie walki z Dornierami Do-17. Od 7 września eskadrę przeniesiono do Ceranowa, a 8 września została oddana do dyspozycji Naczelnego Wodza i przesunięta na lądowisko Brześć-Adamkowo celem m.in. obrony Kwatery Głównej Naczelnego Wodza w Brześciu. 11 września eskadra odleciała do Liliatyna, zaś od 16 września eskadra znalazła się w składzie Brygady Pościgowej – pozostałe jej pięć sprawnych samolotów weszło w skład Eskadry Rozpoznawczej Brygady Pościgowej z dowódcą por. pil. Józefem Brzezińskim. Samolot 6.120 nie został ewakuowany do Rumunii 17 września, ale prawdopodobnie pozostawiony w Adamkowie lub Liliatynie został odnaleziony i zdewastowany przez oddziały niemieckie.

A pilot tej maszyny... porucznik, potem major Józef Brzeziński po przedostaniu się przez Rumunię, we Francji latał bojowo jako dowódca klucza myśliwskiego "Grupy Montpellier", przydzielonego do I/2 francuskiego dywizjonu myśliwskiego. W Anglii od 12 listopada 1941 r. dowodził 317 Dywizjonem Myśliwskim „Wileńskim” stacjonującym w Exeter. 15 marca 1942 r. na Supermarine "Spitfire" numer BL 805 (JH-N) wykonywał lot bojowy nad Francję. Wracający dywizjon - wobec zamglenia rejonu lotniska i niemożności lądowania - skierowano na lotnisko Bold Head. Jednakże, ze względu na brak paliwa, piloci musieli lądować w terenie (tylko dwóch pilotów zdołało wylądować w Bold Head). Sam dowódca major Brzezinski zderzył się z nadbrzeżną skałą i poniósł śmierć na miejscu. Pochowany został na Higher Cementery w Exeter.

Re: Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 18:42
przez Jacek Bzunek
Jest ładnie ale niepełny kod na spodzie płata sprawia że 7 wyglądą na nieskończoną. AJABYM dołożył jakiekolwiek dwie dowolne cyfry.

Re: Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 20:54
przez Flyzloty
@Olek-nie malowałem hataką,na jeden samolocik nie będę zmieniał sprawdzonych gunziaków.To co widac to moja wizja poliszkhaki w oparciu o olive drab.

@Jacek-czyżby wykazał się nadmiernym zaufaniem robiąc model w oparciu o zestawową kalkomanię?

Re: Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 21:25
przez Jacek Bzunek
Flyzloty napisał(a):@Jacek-czyżby wykazał się nadmiernym zaufaniem robiąc model w oparciu o zestawową kalkomanię?

Dokładnie tak - na spodzie każdego wojskowego aeroplana lotnictwa II Najjaśniejszej Rzplitej malowano kod cyfrowo-literowy. Dla Siódemki co to ją zlepiłeś kod był nieznany więc Arma razem z Hobby zapodała wyłącznie literę pułkową (5 PL - L jak Lida) zapominając o dwóch (albo trzech) cyfrach.

Re: Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 23:11
przez hadzi
Jacek Bzunek napisał(a):
Flyzloty napisał(a):@Jacek-czyżby wykazał się nadmiernym zaufaniem robiąc model w oparciu o zestawową kalkomanię?

Dokładnie tak - na spodzie każdego wojskowego aeroplana lotnictwa II Najjaśniejszej Rzplitej malowano kod cyfrowo-literowy. Dla Siódemki co to ją zlepiłeś kod był nieznany więc Arma razem z Hobby zapodała wyłącznie literę pułkową (5 PL - L jak Lida) zapominając o dwóch (albo trzech) cyfrach.


Czyli nie wiecie o czym piszecie.
Na niemieckim zdjeciu widac, ze numeru poprzedzajacego litere "L" brakuje - prawdopodobnie zostal zamalowany, lub wymieniono skrzydlo i nie namalowano nowego.
Zdjecie sobie wygooglujcie.
Dobranoc Panowie.

Re: Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 23:19
przez xmald
Bardzo bardzo bardzo! Aż kusi żeby sobie takiego malucha kupić. Może kiedyś ktoś gdzieś to znowu w 48 wypuści...
Gratulacje - temat może bardziej oklepany niż zykle ale za to jak wykonany!

Re: Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: poniedziałek, 12 lutego 2018, 13:55
przez skusz
Tak, mnie też się podoba. Ah i oh. :D

Re: Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: wtorek, 13 lutego 2018, 00:40
przez radoslaw6363
Mam w planie podobasię i cieszy że sklejalny ,bo się naczytałem że pełno nadlewek :) Na 11 zdjęciu widać że się śmigło wygło :lol:

Re: Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: wtorek, 13 lutego 2018, 01:57
przez CzarekB
To pewnie od nadmiaru mocy silnika ;o)

Model odjazdowy, szkoda tylko, ze taki maly. Moje oczy już nie na takie maleństwa.

Re: Puławszczak siódmy,PZL P.7a,Arma Hobby 1:72.

PostNapisane: środa, 14 lutego 2018, 20:56
przez Flyzloty
Dzięki chłopaki.
Co do nadlewek,"niesklejalnosci" modeli itp, to mam wrażenie że są to opinie formułowane przez jakiś malkontentów, którzy sami nie wezmą się do roboty i wypisują takie dyrdymały.