Ostatnio sporo siedzę w "wiatrakach" i muszę przyznać że jestem już zmeczony składaniem wirników i walką z oszkleniem śmigłowców.
Myśłę że na najbliższy czas wezmę sobie urlop od skłądania modeli śmigłowców mimo iż pozostał mi jeszcze Wessex z FLY w poczekalni w skali 1:32.
Wracajac do Mi-24 zawsze mnie ciągneło do tego kamuflażu w dodatku te paski w mojej opinii wygląda to dość ciekawie a na pewno nie standardowo.
Model dał mi w kość ponieważ tym razem postanowiłem użyć więcej dodatków: BIGED, żywiczne koła i wyrzutnie + Master.
O ile koła i wyrzutnie faktycznie w wersji żywicznej wyglądają znacznie lepiej o tyle do tych wszystkich blaszek nie jestem wciąż przekonany i nie widzę różnicy inplus.
Trudne też okaząło się samo lakierowanie do tego kamuflażu brak kalkomanii więc wszystko to typowa robota ręczna.
Dziekuję koledze z forum za wykonanie masek do godła.
Co prawda musiałem wykonać godła ręcznie ponieważ maski okazały się być zbyt duże jednak bez nich byłoby mi zdecydowanie trudniej to zrobić.
Zdjęcia może tego nie oddają ale godła po obu Stronach wyszły mi nie tyle inne co w różnych rozmiarach. choć i drobne różnice w samym godle da się zobaczyć.
Czy jestem zadowolony z efektu końcowego? Ostatecznie tak model na żywo wygląda ciekawie choć jak to zawsze już kilka godzin po postawieniu na pułke zaczałem wyliczać co bym poprawił.