mecenass napisał(a):mam pytanie odnośnie koloru wnęk podwozia i wewnętrznych powierzchni osłon podwozia.
Gdy mowa o malowaniu wnęk podwozia Mustanga najlepsi znawcy nabierają wody w usta. Dzieje się tak dlatego, że chyba w ogóle nie ma dobrych zdjęć pozwalających prześledzić ich wygląd w czasie. Formalnie North American należał do grupy wytwórców, którzy uzyskali z Wright Field zgodę na drastyczne ograniczenia w zabezpieczaniu elementów składowych samolotów w celu zmniejszenia kosztów i przyspieszenia produkcji. Ta praktyka odbiła się czkawką i wkrótce zaczęły napływać z frontu meldunki o problemach z korozją. Szczególnie problematyczne były miejsca łączenia różnych materiałów. Stopy metali o różnych składach mają zwyczaj tworzyć ogniska korozji w miejscach gdzie się dotykają. Wystarczy oprzeć stalowy pręt o blachę nierdzewną i szybko okaże się, jak rdza zaczyna rozchodzić się po nierdzewce od miejsca styku. Dawno temu, kiedy robiłem rzeźby z nierdzewki w Niemczech magnes do testowania obowiązkowo wisiał zawsze na szyi, bo wspawanie nawet najdrobniejszej pierdółki ze stali węglowej oznaczało koniec nierdzewności obiektu
.
Z tych przyczyn dźwigar skrzydła zawsze był zabezpieczany ZCY. Nawet gdy specyfikacja wykończenia P-51B/C mówiła o wnękach podwozia 'no finish'. Ta sama specyfikacja zawierała też odnośniki, które dodawały informację o tym, że elementy, które wymagają zabezpieczania mają być zabezpieczone.
Dość dobrze wiadomo jak przywracano malarskie powłoki zabezpieczające (późniejsze Mustangi D/K), ale gorzej z okresem poprzednim. Być może stopniowo pojawiały się nowe zabezpieczone elementy? Moim zdaniem nie. Sądzę, że gdy pojawiły się problemy po prostu z nimi zawalczono, nie próbując zatrzymać nurtu rzeki wbijaniem pojedynczych pali i patrzeniem czy działają. Tym samym wnęki podwozia wczesnych bubbletopów byłyby kontynuacją praktyk stosowanych w wersjach garbatych. Ale to jest tylko moja spekulacja.
Można też spekulować, że działo się to małymi kroczkami.
P-51B/C, szczególnie te wcześniejsze to, w takim przypadku, apogeum braku zabezpieczeń i wersja z mniejszą ilością ZCY, byłaby tu prawdopodobna.
Restauratorzy Lope's Hope wydają się zgadzać z moją opinią. Co prawda, mimo że jest to jedna z najnowszych restauracji i jako taka, bez porównania staranniejsza pod względem historycznym w stosunku do tego co czyniono dawniej przy takiej okazji, to nie spotkałem się tu z peanami pochwalnymi o precyzji odwzorowania historii . Nie, żeby słychać było jakąś krytykę, ale parę odrestaurowanych ostatnio Mustangów D fachowcy chwalili bezwstydnie. W Lope's Hope jest moim zdaniem, nawet za dużo ZCY.
Zatem wg mojej spekulacji, czyli na bazie wyglądu wnęk wczesnych P-51D:
Wnęka kółka ogonowego:
NMF. Poziome profile wzmacniające - ZCY. Profile wzmacniające na styku ścianka/sufit NMF.
Wnęka podwozia głównego:
- sufit wnęki NMF
- profile wzmacniające sufit wnęki prostopadłe do osi kadłuba - ZCY, możliwe pojedyncze profile IG
- profile jak wyżej na łączeniach ze ścinką przednią i dźwigarem skrzydła - NMF
- żebra - NMF
- dźwigar skrzydła - ZCY
- ścianka rozdzielająca wnęki w osi kadłuba - ZCY
- profile pionowe wzmacniające ściankę rozdzielającą IG
- ścianka przednia wnęki w części mieszczącej koło (z ukośnymi wzmocnieniami)- ZCY, reszta ścianki przedniej NMF
- profile wzmacniające, równoległe do osi kadłuba, w miejscu łączenia wnęki na koło z wnęką na goleń - ZCY, możliwe IG, np. przedni IG, tylny ZCY
- blacha wzmacniająca miejsce montażu goleni podwozia (czyli sufit wnęki w przedziale goleni) ZCY, możliwy NMF
- 'trójkątna' blacha wzmacniająca przed przedziałem goleni NMF
- urządzenia na ściance rozdzielającej wnęki: rozdzielacz hydrauliki NMF, przewody hydrauliczne srebrne, cylindryczny zbiorniczek NMF z pokrywami ZCY i obejmami z gumowymi, czarnymi opaskami
Możliwe podmalówki ZCY w różnych miejscach wnęki.
Moim zdaniem obecność elementów ZCY i IG wynikała z faktu otrzymywania ich do montażu od z różnych warsztatów. Sądzę, że podział kolorystyczny tych elementów nie był rzeczą stałą i mogły tu występować wariacje. Ale to, że oba kolory pojawiały się we wnękach nie budzi wątpliwości.
W wersji z mniejszą ilością zabezpieczeń rezygnujemy z elementów ZCY i IG. W wersji ekstremalnej ze wszystkich, pomijając dźwigar skrzydła, choć ścianka rozdzielająca wnęki pozostawiona w NMF to też będzie przesada.
Wszystkie pokrywy wnęk podwozia od wewnątrz pozostawiano NMF. Pas ochronny na pokrywach kół podwozia głównego mógł być wykończony różnie, ale tu najbardziej prawdopodobny będzie ZCY.