Modelarstwo z pasją

Cześć, poniżej przedstawiam moją interpretację zmęczonego Korsarza.

Model ukończony w założonej na wstępie koncepcji festiwalowej pomyślany jako próba odtworzenia wyglądu samolotu na podstawie zdjęcia oryginału. Na ile udana to oceńcie, ja sam jestem generalnie zadowolony.

Model to stary zestaw Academy, ponitowany i wzbogacony lekkuchno o niektóre elementy z blaszki Part oraz wkład własny. Kalki Techmod.

Oryginał to samolot o numerze JT260 z 757 Dywizjonu FAA bazujący na lotniskowcu HMS Unicorn w 1944 r.

Kiedyś modele w tej konwencji ktoś fajnie określił mianem BAROKU. Preshadingowa kratka, wypłowiałe panele pre i post waszingi...
Jak zwał tak zwał, mnie się podoba Twoja interpretacja :-).

Barok srarok. Ten model po prostu jest dobrze i ciekawie pomalowany. Słona woda, ostre słońce, niewybredne warunki eksploatacji itd itp. Mam nadzieję, że pokusisz się na model pomalowany jak ten, a zbudowany jak poprzednie.

Doskonale i efektownie pomalowana pacyficzna 72-ka

Slash napisał(a):Barok srarok.

Druga nieznana konwencja aż do dzisiaj .

Ten model po prostu jest dobrze i ciekawie pomalowany. Słona woda, ostre słońce, niewybredne warunki eksploatacji itd itp.

Nie zauważyłem żeby ktoś negował, że model jest świetny. Jest super, pomimo a wg mnie dzięki technikom pogardliwie niekiedy zwanymi Barokiem. Taki dysonans...

Arczi. Nie chodziło mi o to, że się w czymkolwiek nie zgadzam z Tobą ;) Barok powstał chyba jako określenie lekko prześmiewcze na wszelkie mniej i bardziej udane próby kombinowania z malowaniem czy postarzaniem. Tutaj model po prostu został pomalowany tak jak powinien wyglądać. Nie ma tu uznaniowych kafelków o których słuszność i podobanie jest subiektywne.

Slash napisał(a):Arczi. Nie chodziło mi o to, że się w czymkolwiek nie zgadzam z Tobą ;) Barok powstał chyba jako określenie lekko prześmiewcze na wszelkie mniej i bardziej udane próby kombinowania z malowaniem czy postarzaniem.

Bynajmniej... Mianem baroku od początku określano większość technik mających uplastycznić i utrójwymiarowić nudne płaskie dotąd malowania. Jak łatwo zauważyć w pojawiających się na forach komentarzach ten fałszywy stereotyp pokutuje do dzisiaj wśród pewnej grupy hmmm... komentatorów. Padają tam z reguły wszystkie nazwy tych technik od preshadingu do washa plus wydumane kurioza. Próby sprowadzenia tego terminu do miana prześmiewczego w odniesieniu do nieudanych prób byłyby wygodne poniekąd ale cytując klasyka; życia nie oszukasz .
Nie śmiecę więcej w galerii świetnego modelu.

Arkady72 napisał(a):Bynajmniej...

W sumie to nie wyczułem w czym się ze mną nie zgadzasz

galerii świetnego modelu.

Ale wiem za to w czym się zgadzasz

Bardzo udany Corsair w 72.

Panowie, dzięki za dobre opinie. Cieszy mnie uznanie ze strony modelarzy o uznanych skillach malarskich.

Natomiast jako autor pojęcia instytucji BAROKU przyznaję sobie prawo do wiążącej interpretacji tego pojęcia, które w moim mniemaniu mieściło w sobie stosowanie ZAWSZE I WSZĘDZIE wszelkich możliwych technik niezależnie od faktów i potrzeb. Trochę czasu upłynęło i jak sądzę, zarówno ja zweryfikowałem swoje poglądy na temat wysokiej dbałości o stronę kolorystyczną modeli, jak i zagorzali Barokowcy poszli w stronę przemyślanego stosowania technik i chyba wszystkim wyszło to na dobre, choćby biorąc pod uwagę miłą atmosferę jaka towarzyszy nam podczas stolikowych debat na różnych imprezach (vide choćby Łask).

Slash - właśnie po to popełniłem w ostatnim czasie kilka modeli "uproszczonych" (samoloty i lądowe), aby finalnie być w stanie połączyć dobrze detal i kolor, co zamierzam uczynić w leżakującej na razie Suce...

O, skubany! Ekstra modelik!

Bardzo ładna piracina, widać że na malowanie miałeś koncepcję i ją zrealizowałeś, gratki.

Wspaniały

Można gdzieś się dokopać do zdjęć z warsztatu? fora, facebook, nie wiem?
Bardzo mnie interesują poszczególne etapy malowania.

Kamil232 napisał(a):Wspaniały

Można gdzieś się dokopać do zdjęć z warsztatu?

http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=86&t=60808

Bardzo ładnie zbarokowany i ubrudzingowany jeśli już trzymamy się terminologii forumowych . Tylko tak trochę do tych zieleni i szarości ten czarny łosz w liniach tak gryząco wychodzi na zdjęciach no i jakoś tak od spodu chyba ciut więcej kopcia by się przydało przy takich wyciekach na górnych powierzchniach przy zawiasach?
Tak czy siak, bardzo elegancki