Nie ma Olku, nie ma. To znaczy w sensie odtworzenia kamuflażu ze zdjęcia i z zasady nakładania maskowania 'splochies'. To chyba jakiś powtarzalny błąd w instrukcjach budowy bo podobna wizja tego samolotu ukazała się ostatnio na forum w 1/48. Także z tym dziwnym zielonym na masce, który moim zdaniem nie ma żadnego sensu i zresztą nie pokrywa się przebiegiem zarysu z zaciemnieniem na zdjęciu. Oko rekina też tylko prawie na swoim miejscu.
Marudzę bo to zdjęcie jest ogólnie znane i wystarczy tylko bąknąć coś na dowolnym forum i zaraz ktoś by je podrzucił.
A podwieszenia to wiadomo. Nawet zaczepy demontowano i montowano w zależności od profilu operacji.
spiton napisał(a):Jak pędzelek, to rewelacyjny !!!!!
Jak rewelacyjny to jest to namacalny dowód, że nie ma sensu budować modeli bez pomocy aerografu

.
Podwozie może jest symetryczne ale nie proste. Golenie w P-40 stały równolegle do siebie.
Jahud - ty jesteś ten sam chłop co buduje Wellingtona w konkursie? Ten nowy projekt wygląda o klasę lepiej. Powodzenia. Trzymam kciuki.