..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Murek napisał(a):Model bardzo ładny. Mam tylko pytanie: co to za kreski na lotkach? No i wymieniłbym bym gumowe opony na żywiczne koła Eduarda. Trzecia sprawa to dekoracja statecznika - to było fabryczne malowanie wykonane od szablonu, zapewne w fabryce, i wyglądało nieco inaczej, niewiadomą jest tylko czy było w jednym czy w dwóch kolorach. Kiedyś dawno temu w Minireplice były zdjęcia obu stron.
Gujos napisał(a):To zasadniczo nie model Dragona tylko Trimastera. Co do nitów to większość jest prosto, z drugiej strony Me 262 był chyba mocno szpachlowany i nitów tak mocno nie powinno widać (większości linii podziału też).
Kiedyś robiłem ten model, chyba właśnie wypust Dragona. Nie było to jakieś łatwe, cienkie ścianki wyprasek były lekko powichrowane. Także ja bym nie narzekał.
Pozdrawiam, G.
raptorf22 napisał(a):Naprawdę tak dobry Schwalbe?
Podoba mi się kolorystyka i to na tyle. Tej wielkości model z porytymi krzywo liniami, krzywo wklejone pokrywy działek, ślady kleju,ślady szpachli lub CA na nosie, krzywe linie nitów na całej powierzchni, dziurki i wygniotki obok, czarny wash podkreślający niedoróbki........Panowie Ja tutaj widzę zbyt dużo baboli naraz.
To stary model Dragona ale można z nim zrobić dobry wizualnie model, śladami zużycia nie przykryjesz braków warsztatowych.
Georg01 napisał(a):Model Trimastera to po dziś dzień bardzo dobry model Me 262.
Malowanie samolotu Nowotnego to niestety radosna twórczość wizjonerów malowań. Nie napotkałem jak dotąd na żadne pewne zdjęcie "ósemki" Nowotnego. Prawie na pewno samolot nie miał żółtego pasa na kadłubie. Samoloty Kommando Nowotny nie miały tych pasów. Wprowadzono je później w EJG 2.
Nie wiem, czy coś nowego w temacie Nowotnego wyszło od tego czasu :
http://falkeeins.blogspot.com/2012/04/n ... mando.html
potez napisał(a):Te linie to źle naklejone kalki, jeśli cokolwiek miały y robic to pokazywać kąt wychylenia klap, więc są o90 stopni przekręcone...
Co do nitowania podwojnego to na obłej powierzchni nie robi sie tego podwojnym kółkiem. W zyciu ci sensownie nie wyjdzie. Taśma aizu wąska o szerokości odstępu, nakleić na kadlub i z reki po tasmie alleluja i do przodu...ew dużą wodkę albo dwa piwa wypić, żeby ręka miekko chodzila
Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości