Dzięki za komentarze i cieszę się, że się wam podoba
Lewy - silnik faktycznie za czyste. Może później zapuszczę im jakiegoś washa
Piotr - nie brystol za mały, tylko namiot
Jarek - Zadrapań i brudzeń próbowałem, ale jednak nie wychodzi mi to za dobrze
Z blaszek zostało mi jedynie kilka drobiazgów do innej wersji. Klapy były za długie i musiałem docinać na gilotynce. Możesz mieć problem z wydechami, bo part w swoich blaszkach produkuje ich tylko jeden rodzaj ( akurat chyba te najbardziej znane ). Nazwy firmy nie znam, części zapakowane w taki kartonik :
Jakość żywicy moim zdaniem dobra, jedynie te drobne ubytki ( które ciągle obiecywałem sobie zakleić i wkońcu o nich zapomniałem
), trzeba będzie podszpachlować. Nie za krucha, a w sam raz.
Przemol - dzięki za rade. Teraz będę już wiedział jak malować oszklenie żeby nie było prześwitu.
Jerzy - Plastikowe elementy stateczników były nie równe, tzn góra równała się z żywicą i schodząc niżej plastik zwężał się. Dlatego tak to wygląda.
Bartek - więcej fotek z warsztatu w linku który podałem wyżej.
Timi - Myślałem, że nikt się nie dopatrzy tego babola ( sam zauważyłem go dopiero na fotce ).
Pzdr,
Kuba