F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Postprzez PiotrS » piątek, 30 października 2009, 10:31

Po długich mękach udało mi się skończyć Hellcata. Jak zwykle efekt końcowy jest daleki od tego co planowałem głównie za sprawą problemów z odłażącą farbą. Widocznie po surfacerze wytłuściłem model łapami i farba trzymała się słabiutko. Dla uratowania sytuacji położyłem grubą warstwę bezbarwnego i niestety to widać, powierzchnia jest bardzo nierówna. Bardzo się starałem oddać 'mięsistość' hellcatowych okopceń ale im bardziej się starałem tym słabiej wychodziło ;o) Rozmaite zacieki wyszły dużo lepiej z tym że podobnie jak na oryginale nie bardzo widać je na zdjęciach
Sam model to Edek z pudła, tylko silnik quickboosta i maski montexu oraz minimalna własna inwencja.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Panie i Panowie, krytykujcie do woli bo mi i tak się podoba :D
Pozdrawiam
Piotrek Surma
Na warsztacie F4F-3 Hobbyboss 1/48
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 16:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Reklama

Re: F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Postprzez piotr dmitruk » piątek, 30 października 2009, 10:57

Model fajny, okopcenia przyzwoite, takie delikatne na skrzydłach, a zmyte na kadłubie (tu moze by jeszcze dobrze zrobiło gumkowanie w pionie, metodą, jeśli dobrze pamiętam, Tomka Gronczewskiego).
Tylko co te bomby mają za cycki z przodu?
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9949
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Postprzez dewertus » piątek, 30 października 2009, 11:07

Chyba trochę przesadzasz - model wygląda bardzo przyzwoicie :) . W/g mnie najciekawiej prezentuje się lekko "wypłowiały" centropłat (trzecie i przedostatnie zdjęcie). Okopcenia są OK, jeśli dobrze oceniam, to jako pierwszy położyłeś szary, a potem brązowy? Pytam, bo w niedalekiej przyszłości na warsztat biorę F4U i A-26 - oba w ciemnych (granatowy i czarny) barwach, więc sposób na okopcenia będzie jak znalazł.

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Postprzez PiotrS » piątek, 30 października 2009, 18:03

piotr dmitruk napisał(a):Model fajny, okopcenia przyzwoite, takie delikatne na skrzydłach, a zmyte na kadłubie (tu moze by jeszcze dobrze zrobiło gumkowanie w pionie, metodą, jeśli dobrze pamiętam, Tomka Gronczewskiego).
Tylko co te bomby mają za cycki z przodu?


Pochwała kierownika na zakończenie tygodnia :) Co do cycków to nie bardzo wiem co masz na myśli? To są kasetowe bomby zapalające i powinny mieć taki dziwny kształt.

dewertus napisał(a):Okopcenia są OK, jeśli dobrze oceniam, to jako pierwszy położyłeś szary, a potem brązowy?

Najpierw szary potem smoke valejo a na to odrobina pigmentu zeskrobanego z szyby kominka :) Wypłowienia robiłem przez zmatowienie powierzchni bardzo drobnym papierem na mokro. Glossy Sea Blue to najpaskudniejszy start do weatheringu jaki można sobie wyobrazić, co by nie kombinować to i tak na zdjęciach tego nie widać. W naturze z resztą też.
Pozdrawiam
Piotrek Surma
Na warsztacie F4F-3 Hobbyboss 1/48
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 16:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Re: F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Postprzez fragles » piątek, 30 października 2009, 20:12

To na pewno skala 1:48? Model wygląda jak w 1:72.
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1560
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Postprzez PiotrS » piątek, 30 października 2009, 22:40

fragles napisał(a):To na pewno skala 1:48? Model wygląda jak w 1:72.


Sprawdziłem jeszcze raz pudełko. Czesi piszą że to 1/48 ale kto wie, może dali nie te wypraski co trzeba...
Pozdrawiam
Piotrek Surma
Na warsztacie F4F-3 Hobbyboss 1/48
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 16:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Re: F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Postprzez spiton » sobota, 31 października 2009, 00:23

Fajny!!
Fajne "okopcenia" czy raczej zniszczenia lakieru od spalin.
Też myślałem, że to 72. Co znaczy, że brakuje detalu.
Ale ogólnie wygląda fajnie.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Postprzez manas » niedziela, 22 czerwca 2014, 12:38

PiotrS napisał(a):Sam model to Edek z pudła, tylko silnik quickboosta i maski montexu oraz minimalna własna inwencja.


Montexowskie maski tylko na oszklenie, czy oznaczenia takze?

Bardzo udany :)
soczewica koło miele młyn
manas
 
Posty: 352
Dołączył(a): niedziela, 1 stycznia 2012, 12:29

Re: F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Postprzez michalp78 » wtorek, 24 czerwca 2014, 11:37

Bardzo fajny - gratuluję. Nie rozumiem zarzutów o brak detalu i 72-ójkowość. Przecież zestaw jest dobrze zdetalowany sam w sobie, a tu jeszcze jest żywiczny silnik. Późne Navy w kamuflażu GSB to według mnie arcytrudny temat właśnie przez to, że w miniaturze wygląda nudno - ale tak właśnie wyglądały te samoloty - jednolicie i błyszcząco. Brakuję mi jednak trochę wydobycia tych drobnych "inności", które widać na zdjęciu oryginału. Np bardzo poobcierany zbiornik, nieregularności w oznaczeniach szybkiej identyfikacji na ogonie i odkurz od ich nanoszenia. I tak jak sobie patrzę na fotkę oryginału, to myślę, że jest to temat, z którym sam bym się chętnie zmierzył.
Pozdrawiam. Michał
Avatar użytkownika
michalp78
 
Posty: 377
Dołączył(a): czwartek, 19 lutego 2009, 20:30

Re: F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Postprzez piotr dmitruk » wtorek, 24 czerwca 2014, 11:53

Panowie archeolodzy?
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9949
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: F6F-5 Hellcat 1/48 Eduard

Postprzez Aleksander » poniedziałek, 7 lipca 2014, 11:20

Kolejny dowód na to, że malowanie jednokolorowe nie muszą być nudne. Okopcenia fajne!
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7973
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"


Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości

cron