Patrząc tylko na zdjęcia trudno się z tym zgodzić.
Porównaj choćby wnęki podwozia: Hasegawa zrobiła je głębokie, takie jak w prawdziwym samolocie, Revell zrobił je bardzo płytkie, co zupełnie nie przypomina oryginału. Do tego revellowskie kable są strasznie grube.
Wystarczy spojrzeć na te zdjęcia:
Hasa:
Revell:
Detale Hasegawy na kadłubie także wyglądają na bardziej szczegółowe, delikatniejsze, ostrzejsze niż to co zrobił Revell.
Hasegawa:
Revell:
Revell mimo tego wygląda i tak bardzo dobrze, wierzę że to świetny model, ale chyba jednak Hasegawa wygrywa z nim jeśli chodzi o detale.
Revell za to na pewno wygrywa ceną i posiadanymi podwieszeniami, choć akurat dla mnie to ostatnie nie ma znaczenia, bo z reguły staram się kupować żywiczne uzbrojenie tam gdzie się da.
Przy okazji mam pytanie dotyczące wersji F/A-18A/B/C/D - czy także tutaj modele Hasegawy są najlepsze na rynku, czy warte rozważenia są także inne firmy?