pepociufakers napisał(a):Hej, Hej - to był żart, nawiązujący do wypowiedzi poprzednika, proszę nie wycinać pewnych słów bez uprzednio pokazania pełnego kontekstu:)
A mój wpis ironiczny.... no offense. Po prostu Twoje zdanie to ładne podsumowanie pewnego ciągu wpisów - nawiązałem do poprzedników, nie do Ciebie konkretnie. Że też takie rzeczy publicznie trzeba tłumaczyć
Jostein napisał(a):(...)z tym dobrym przemyśleniem modelu się nie zgodzę. Model byłby dobrze przemyślany, gdyby projekt umożliwiał też uwzględnienie różnic w wyglądzie płata dla wersji uzbrojonych w dwa i cztery kaemy. A to nie będzie możliwe, nie widzę też na ramce owych wypukłych "łezek" do doklejenia na dolną powierzchnię płata. Mile widziane byłyby też wyrzutniki lekkich bomb i same bomby. Makieta silnika to coś kubek w kubek jak obrzyd z zestawu Azura. Śmigło to także duży krok wstecz w stosunku do P.7a.
Ale to już inni pisali, chyba na ich blogu - taka jest filozofia AH, że robią jeden model na jednej ramce i w konkretnej wersji. Tu dostaniesz serię ze środka, 2km w płacie i tylko to. Jak chcesz 4km to sorry - kombinuj sam albo czekaj na inny model. Mi sie to osobiście bardzo nie podoba, ale to jest ICH decyzja, a my, klienci, kupujemy lub nie - i w ten sposób dajemy sygnał firmie. Pisanie tu niewiele da. Dopóki taki model będzie się sprzedawał w zadowalającej ilości, będą trwać w tym pomyśle.
Tam (na blogu) akurat ma Taki Jeden rację - konkurencja zrobi wszystkie wersje w ramach jednego projektu i "zgodność" tych wersji ze sobą będzie dużo większa. Ale ponownie: to są różnice między firmami, każda ma odmienny pomysł na drogę rozwoju i poszczególne projekty. Nie nam wnikać w ich wewnętrzne decyzje, bo nie jesteśmy w zarządach tych firm
RAV napisał(a):Klocki pod łopatami śmigła są tam już teraz. Nie mówię, że trudno je będzie usunąć, ale po co? One są jak pinezka na krześle, na którym zamierzamy usiąść. Gdybyś taką pinezkę znalazł na swoim krześle, to spokojnie byś ją zdjął (w pół sekundy), czy może skomentowałbyś głupi dowcip któregoś z kolegów/domowników?
Rafał,ogólnie mam na myśli to - widze pinezkę - nie siadam na krześle. Nie ma przymusu kupowania AH, ale jest taka możliwość. Alternatywa się pojawi prędzej czy później, po prostu wybierzesz sobie lepszy produkt. Czy komentowanie głupiego pomysłu domowników ma sens? Myślisz, że zmądrzeją od tego komentowania? Tylko pod warunkiem że masz coś do powiedzenia w domu - a tutaj tak nie bardzo jest. Klocki, tu czy tam, to ich świadoma decyzja bo tak to sobie wymyślili. OK, pisz że Ci się to nie podoba i będziesz miał z tym mnóstwo roboty - ale nie pisz że to błąd krytyczny. To żaden błąd, tylko świadome uproszczenie. Po co - ja nie wiem, domyślam się tylko powodu: żeby było łatwiej wykonać formę.
Myślę że z odbiorem AH jest taki problem, ze oni tą pinezkę ukrywają - po prostu niezwykle optymistyczne zapowiedzi są zbyt kontrastowe z produktem finalnym i to Was razi. Za dużo obiecali? To nie bierzcie tych wpisów tak bardzo serio - już o tym pisaliśmy wcześniej.