Atlis napisał(a):Swoją drogą, Lancaster Tamki jest zły?
Nie wiem, czy mnie pytasz?... Ja go w rękach nie miałem, ale parę razy mnie kusił, na szczęście jak na razie nie uległem pokusie Bombowce w 48 to jednak dla mnie hardkor.
Czyli pakują ramki G-2 i dodają kalkomanie, żeby sobie umalować jako G-4. I zacna to inicjatywa i godna pochwały. Fajnie by było gdyby wzorem wcześniejszych koncepcji wyszedł też wariant G-1/G-3 bo części w zasadzie też wszystkie są.
Czekam jednak na G-10 i czy Eduard pójdzie po całości i zrobi Erla G-10? Oby tak.
Atlis napisał(a):Swoją drogą, Lancaster Tamki jest zły?
Jak komuś wypukłe linie przeszkadzają to jest zły . Coś tam poprawili w ostatnich edycjach przy silnikach ale HKM pewnie będzie dużo lepszy o ile czegoś nie spier..po chińsku.
No właśnie, ktoś wie dokładnie co przy osłonach silników poprawili?
Mój model jest ze starszych edycji, jeszcze czarny plastik. To taka stara Tamka, skromne detale i nie ma całego wnętrza za to jest doń z osiem kilo blach i można pobawić się w detalowanie. To mniej więcej poziom starych B-17 czy B-24 Monogramu, solidne modele tylko po prostu wykonane w technologii sprzed 30 lat.
Ten którego kleiłem kilka lat temu miał kilka wersji osłon silnika i oszklenie oprócz normalnego z pomalowanymi ramkami ale kolor taki troche za zielony. Niestety nie mam pojęcia jak wyglądał stary. Ramki z elementami szare.