Modelarstwo z pasją

Mam nadzieję że formy Balilli będą poprawione bo te wypraski które widziałem

To napisz proszę, co widziałeś - może producent uwzględni

Myślę że producent wie co poprawić.

A na brytyjskim modelarzu napisano, że ICM robi New Tool Spita IX (z baryłkami bursztynowego napoju). Ciekawym jak to będzie wyglądało. Ciekawym, gdyż pamiętam walkę z ichnimi modelami XVI i IX.

Tyle wersji Spitów i oni szykują IX? Bardzo bez sensu.

Dominik napisał(a):Ciekawym jak to będzie wyglądało.

Odświeżą stare formy, dołożą gadżeciarskie beczki ewentualnie w lepszej wersji zestaw pt. "czterech zawodników + pani + pieseł" a edkowy weekend będzie lepszy i tańszy.

Zobaczy się. Mam nadzieję, że nie będzie to stary gniot abdejtowany.
A tak z innej beczki. Myślę, że największym przegranym w wyścigu po tytuł najlepszego Spita IX jest Tamiya. Po świetnym modelu w 1/32 powinni pójść za ciosem i wydać w innych skalach. Ale ogólnie dziwną mają politykę. Wydali piękne Reiseny 22/22a i 52/52a i jednocześnie wydają stareńkie 21b, 32 i 52c...o Nakajima A6M2-N nie wspominając. Zobaczymy czy pójdą za ciosem i wydadzą inne wersje Ki-61. Się zobaczy.

Dominik napisał(a):A tak z innej beczki. Myślę, że największym przegranym w wyścigu po tytuł najlepszego Spita IX jest Tamiya. Po świetnym modelu w 1/32 powinni pójść za ciosem i wydać w innych skalach.

Przecież koło 2010 były płacze i szlochy żeby Tamiya zmniejszyła IX z 32 do 48. W tym samym czasie Edek po wypuszczeniu Emila w 32 zapowiedział że kolejnym zestawem w 32 będzie Spitfire IX. Co było dalej wszyscy wiedzą.
Przy okazji, w podobnym czasie Edki pisały że po rodzinie MiG-21 w 48 biorą się F-4 Phantom

Dominik napisał(a):Wydali piękne Reiseny 22/22a i 52/52a i jednocześnie wydają stareńkie 21b, 32 i 52c...

Wydali IXc i XVIe. Pomieszaliby kilka ramek i wyszedłby IXe.

Zmienia się sytuacja na rynku, zmieniają się plany...

Ja naprzykład nie rozumiem po kij ZM zrobili F-4J/S skoro nie ma na rynku porządnych F-4E/F/G czy RF-ów.

Atlis napisał(a):Ja naprzykład nie rozumiem po kij ZM zrobili F-4J/S skoro nie ma na rynku porządnych F-4E/F/G czy RF-ów.

Jeśli ZM i Academy będą mieli w planach jedynego prawdziwego Phantoma w wersji E to najpier wypchną mniej chodliwe wersje czyli C/D/J/S. Tak samo zrobił Edek z Avią Pięć Trzy Cztery wypuszczając najpierw cabrio a później hardtopa czy Miraż z Karasiami A i B.

Atlis napisał(a):Ja naprzykład nie rozumiem po kij ZM zrobili F-4J/S skoro nie ma na rynku porządnych F-4E/F/G czy RF-ów.

ZM zapowiedziała już F-4E na jesień tego roku...
a F-4J jest już (u producenta) wyprzedany

Zapowiedziane są wersje C i D (analogicznie do Academy), jakieś źródło potwierdzające zapowiedź E? O ile mi wiadomo, jedyną firmą, która mówi obecnie o E i pochodnych jest Tanmodel, tyle że w 32.

Dominik napisał(a):Ale ogólnie dziwną mają politykę. Wydali piękne Reiseny 22/22a i 52/52a i jednocześnie wydają stareńkie 21b, 32 i 52c...o Nakajima A6M2-N nie wspominając. Zobaczymy czy pójdą za ciosem i wydadzą inne wersje Ki-61. Się zobaczy.

To już taka polityka niektórych japońskich firm, że najczęściej utrzymują w produkcji stare i nowe wydania modeli tego samego typu. Tamka robi świetne "szesnastki", ale na ten stary model z lat 70-tych też jeszcze można trafić. Myślę, że jeśli chodzi o Zero to na tyle ikoniczny samolot, że przynajmniej A6M2 w 1/48 kiedyś też się ukaże. Z drugiej strony A6M3 w 1/32 jakoś nie chcą wydać, podobnie jak IXe choć nie wymagałby wiele roboty. Podobnie Hasegawa z Ki-100 w 1/32. Fajnie by było jakby Tamiya zrobiła Ki-100 w 1/48.

Jacek Bzunek napisał(a):Jeśli ZM i Academy będą mieli w planach jedynego prawdziwego Phantoma w wersji E to najpier wypchną mniej chodliwe wersje czyli C/D/J/S.

Jedyny prawdziwy ? Ale to raczej z punktu widzenia niektórych modelarzy. Nie sądzę, by C/D/J były na tyle niechodliwymi cegłami by trzeba je było na siłę wypychać.

Podobno Tamiya według tego co usłyszałem od wieloletniego dystrybutora ogranicza nowości w modelach statycznych a większość mocy kieruje w zabawki:-P RC niestety... Możemy liczyć na dosłownie kilka premier w roku z czego takich faktycznych to pewnie 1-2. Mnie trochę przeraża ostatnia polityka niektórych firm modelarskich . Windują ceny do jakiś abstrakcyjnych poziomów nie adekwatnych do kosztów. Choćby Tomcat Tamki w 1/48,piękny model ale czy na pewno wart prawie 400zł- 100$.

iras67 napisał(a):Podobno Tamiya według tego co usłyszałem od wieloletniego dystrybutora ogranicza nowości w modelach statycznych a większość mocy kieruje w zabawki:-P RC niestety...

To już dzieje się od kilku lat... Od czasu zmiany pokoleniowej na najwyższym szczeblu firmy - Obecny prezes, "młody Pan Tamiya" jest modelarzem RC, jego poprzednik był modelarzem redukcyjnym...

iras67 napisał(a):Mnie trochę przeraża ostatnia polityka niektórych firm modelarskich .

To raczej problem w tym że to my, modelarze, postrzegamy takie firmy jak Tamiya czy Aoshima jako modelarskie, kiedy w rzeczywistości działka modelarska to jedynie ułamek ich obrotów.