Jacek Bzunek napisał(a): Breguet XIX w 50 wersjach i malowaniach czy inny ... Potez XXV.
Matkę kadłuba z zielonej żywicy do zrobienia formy Bregueta XIX w 48 special hobby to już z 10 lat temu pokazywało. I cisza trwa dalej...
Nie wiem po co w wątek wpletliście te dyskusje o wyższości skali x nad skalą y? Przekaz jest prosty- firmy modelarskie muszą zarabiać kasę i być dochodowe. Inaczej będą znikać jak kolejne wcielenia monogramu, revella czy hellera albo airfixa albo zmieniać się tak jak one w przepakowywaczy pudełek i części koncernów zabawkowych. Częściach uzupełniających ofertę a nie bazowych dla jasności.
Na tanich rzeczach nie da się na dłuższą metę rozwijać firmy. Jak popatrzycie na całość rynku modelarskiego to największe konfitury dla chińczyka w stylu trębacza dają nie samoloty w skali 1:32 tylko okręty w skali 1:200 - toporne, proste modele kosztujące kilkaset $ za sztukę. Ewidentnie widać, że marża tam jest najlepsza. I naprawdę świat sie nie kręci wokół polskiego rynku. Wystarczy pojechać do Czech i posłuchać co się dzieje ze sprzedażą bardzo popularnych airfixów jak ceny skoczyły powyżej 220 koron... a w czeskich biedronkach overstocki airfixa nie leżą
Przykład Edka jest ciekawy - bo pokazuje na czym się zarabia pieniądze i jak zmienia się strategia firmy.
Z firmy, która 25 lat temu startowała jako producent blaszek i samolotów z pierwszej wojny światowej, mamy firmę, która sprzedaje najlepszego na świecie spita, fokę i meśka 109 w skali 1:48. I żeni do nich kupe dodatków. Odpuścili sobie powrót do przeszłości i relaunch który zapowadali z okazji 100lecia IWŚ - z szumnych zapowiedzi wyszły dwa przeciętne modele: SSW D.III i SE5a - z potężnymi opóźnieniami i nie budzące pozytywnych emocji bo najlepsze modele szmatopłatów robi firma należąca do pasjonata miliardera i o zgrozo robi je tylko w 1:32 ...
Odpuścili 32 bo nie wyrabiają z narzędziownią ale sprzedają koszmarnie drogie i coraz droższe zestawy dodatków żywicznych do NAJLEPSZYCH modeli w 32 - całą nową Tamkę mają obstawioną - koszą przy okazji Airesa jako konkurenta ;)
Nowe chińskie firmy wprowadzają na rynek 4 silnikowe bombowce w skali 1:32, ceny modeli idą pionowo do góry, Jednosilnikowy myśliwiec w 48 to dziś $39.99 bez dodatków.
Efekt jest taki, że w tej chwili są dwa skrajne style robienia biznesu modelarskiego: chiński i czeski.
Chińczyk bierze po kolei katalogi konkurencji i je na szybko i w zasadzie byle jak kopiuje. Trafiają się perełki ale w większości przypadków idzie taśma z błędami. Ale kręci się coraz szybciej i testowane są kolejne progi cenowe. Takie su-34 od HB jest w skali 72 i 48 najdroższym modelem w swojej kategorii i siłą rozpędu powielają ilościowo modele, których historycznie najwięcej jest w 72ce. Ale też w tej 72ce robią coraz więcej dużych modeli - np ruskie bombowce, których wcześniej w plastiku nie było. Więc i cena jest wysoka.
Czeski model to to co robi edek i inni podwykonawcy - na rynek wchodzi plastik i dziesiątki dodatków do niego. Popatrzcie jak szybko to idzie. Migacz 21 zeskalowany z 48. Ładny model ale bez szału, mistrzostwo to nie jest. Za to dodatki powalają - żywice, kalki od HGW, blaszki - wszystko w 2-3 miesiące od rozpoczęcia sprzedaży dostępne i jeszcze z powtarzającymi się elementami, nikt tego nie optymalizuje. Ważne, żeby wcisnąc ile wlezie tak jak np w zestawach BIG SIN. Jak się popatrzy do środka to za darmo w większości wypadkow sa blaszki z pasami. Słabymi zresztą ;) Wszystko dostępne łącznie z wersją overtrees we własnym sklepie i na stoiskach firmowych. W wielu zestawach obcych firm można znaleźć dzisiaj kolorowe blaszki edka, żywice z airesa czy CMK a nazywa się to na porzykład Maestro Models czy inny Tarangus.
Gdzieś w tym wszystkim są polskie firmy, w zasadzie już tylko dwie - IBG i AH, bo reszta nic nowego od lat nie oferuje. Arma tak naprawde startuje i uczy się robienia form do modeli. To jest ich 4 model wtryskowy i tak czy inaczej widać to na formach.
Każda z firm wcześniej czy później będzie musiała wybrać któryś z tych modeli rozwoju - na dziś AH bliżej do edkowego podejścia( kilka wariantów, szukanie możliwości wzbogacania modelu, overtreesy) IBG do chińczyka ( masówka w stylu FtF).
Co z tego wyniknie? Sam jestem ciekaw...