Modelarstwo z pasją

GrzeM napisał(a):A to szkoda. Ja akurat w tę plotkę (z ust samego szefa AZ/KP) uwierzyłem - bo też brzmiała wiarygodnie. Myślałem że Ardpolowi zapłacą za matki wypraskami. Miałoby to sens.
Bo oczywiście wszyscy wiedzą, że LVG jest zrobiony ze świetnych matek Ardpola?

Znając praktyki AZ/KP, zasadne jest pytanie czy Ardpol o tym wie :>

Przyznali się do tego w instrukcji, więc raczej się nie wyprą.

Niespodzianka!
...gdyż i albowiem Ardpol faktycznie potwierdza współpracę z AZ/KP.
Jednym z warunków umowy jest zastrzeżenie polskich tematów dla Ardpolu.
Najmniej jeden boxart jest gotowy, wkrótce należy się spodziewać poloników - i LVG i Hansy-Brandenburga B-1.

No proszę, nie tylko LVG, ale i "małe Brandy" do popicia! A określili, która seria tego ostatniego?

Premiera Schwalbe z Airfixa:
https://www.scalemodellingnow.com/hnair ... a-schwalbe

W Polsce do nabycia za ok. 46 zł.

Eduard to to nie jest...

Znalazłem też zdjęcie inżyniera Airfix podczas prac nad liniami podziału:

Ja się w ogóle dziwę, że Eduard nie wyskoczył dawno z Me 262 w większej skali. Mają przecież opracowany ładny model 1:144, więc nie podchodziliby do tematu od nowa.

Po co? Robią głownie 1/48. A tam jest nadal dostępny bardzo dobry model Tamiya i HobbyBoss.

Idąc tym tropem, można zapytać po co zabierali się za Mustanga :>
Otóż po to, że Mustang z Tamki, Menga czy Airfixa bądź Me 262 z Tamki i HobbyBossa mają umiarkowany wpływ na przychody firmy Eduard w przeciwieństwie do ich własnego Mustanga i Jaskółki, osobliwie wydanych w 50 różnych pudełkach.
Zresztą do zrobienia MiG-ów 15 w 72 model w 48 nie był im potrzebny.
A że Schwalbe ma jakieś tam lokalne konotacje, pozostaje mieć nadzieję, że cośgdzieśkiedyś, bo taki Airfix za blisko 5 dych to mało porywająca oferta.

Mustanga na razie nawet nie ruszyli, tylko skanowali. I jako że nadal są firmą zajmującą się przeważnie produkcją dodatków, to dobrze udokumentowany Mustang im się obecnie bardzo przydał, ponieważ jest Meng i Airfix, do którego jak wiadomo, obecnie robią worek Brassinów. A że zestaw Brassinów kosztuje tyle co jeden model w skali 1/48 ale produkcja kosztuje ułamek, to myślę, że na dobre im to wyjdzie. Tym bardziej, że Airfix ostro smaruje by się do ich modeli dodatki pojawiły. Dokładnie tak jak HobbyBoss.

Szału jakiegoś wielkiego nie ma, Tamiya to to nie jest

Atlis napisał(a):Mustanga na razie nawet nie ruszyli, tylko skanowali. I jako że nadal są firmą zajmującą się przeważnie produkcją dodatków, to dobrze udokumentowany Mustang im się obecnie bardzo przydał, ponieważ jest Meng i Airfix, do którego jak wiadomo, obecnie robią worek Brassinów. A że zestaw Brassinów kosztuje tyle co jeden model w skali 1/48 ale produkcja kosztuje ułamek, to myślę, że na dobre im to wyjdzie. Tym bardziej, że Airfix ostro smaruje by się do ich modeli dodatki pojawiły. Dokładnie tak jak HobbyBoss.

Po to, żeby zrobić Brassiny to go raczej nie zeskanowali, a że im weszli w drogę Azjaci, to rozsądnymi będąc odczekają 2-3 latka, posprzedają sobie blachy i Brassiny, a potem zrobią swojego. Pewnie, że taniej i łatwiej zrobić dodatki, natomiast żeby dobrze funkcjonować na współczesnym rynku, trzeba co miesiąc mieć nowości (lub "nowości") i tu model było-nie-było popularnego samolotu się przyda, bo go będzie można katować przez 2 lata w różnych konfiguracjach (+kolejne 2 lata po zmniejszeniu do 72). Zwłaszcza, że będzie równie dobry lub lepszy (osobliwie od Airfiksa), a w weekendzie tańszy od konkurentów. No, od Menga to i w profipacku pewnie, a i jeszcze na brassinowe wydechy styknie.

A Murek też dobrze kombinuje w pewnym sensie. Tamiyo, bądź dalej nieprzewidywalna w przewidywalny sposób i zmniejsz Jaskółkę (a przy okazji jeszcze He 219).

Atlis napisał(a):Mustanga na razie nawet nie ruszyli, tylko skanowali. I jako że nadal są firmą zajmującą się przeważnie produkcją dodatków, to dobrze udokumentowany Mustang im się obecnie bardzo przydał, ponieważ jest Meng i Airfix, do którego jak wiadomo, obecnie robią worek Brassinów. A że zestaw Brassinów kosztuje tyle co jeden model w skali 1/48 ale produkcja kosztuje ułamek, to myślę, że na dobre im to wyjdzie. Tym bardziej, że Airfix ostro smaruje by się do ich modeli dodatki pojawiły. Dokładnie tak jak HobbyBoss.

Czy Eduard jako pierwszego nie miał wypuścić P-51A?

Wątpię Jacku czy w ogóle wezmą się za Mustangi z Allisonami. Ogólnie posucha w tym temacie. Kiedyś tylko Accurate Minatures robiło. Chyba, że Italka znów coś wypuści (ewentualnie Academy).
Co do pomniejszenia Jaskółki przez Tamkę to wątpię. Na razie ptaszki ćwierkają, że następnym letadlem z tej firmy ma być P-38 w 1/48. Pewnie niedługo się dowiemy czy to prawda.

Murek napisał(a):Szału jakiegoś wielkiego nie ma, Tamiya to to nie jest

Szału -toż to jakaś zabawka siekierą ciosana .
Może zdjęcia trochę przekłamują i na żywo będzie ciut lepiej , ale i tak mi się odechciało tego ,,Matchboxa" .
A co z zapowiedziami od AZ -model w sprawie Me 262 ?