Modelarstwo z pasją

Nowy Spit Mk.IXc Revell. Po obejrzeniu zdjęć można śmiało rzygać.

https://www.revell.de/produkte/modellba ... 03927.html

Atlis napisał(a):Nowy Spit Mk.IXc Revell. Po obejrzeniu zdjęć można śmiało rzygać.

Jakby kosztował 100 zł, to jeszcze można się zastanowić. Nie ma porównania do Tamki ale jak ktoś się zaprze i ładnie pomaluje to będzie akceptowanie.

Ciekawe zjawisko - linka anteny. Malarz boxartu namalował linkę jak we wczesnych wersjach, a modelarz fabryczny Revella zamontował ją tak, jak żaden Spitfire nie miał.

MikroMir zapowiedział Fokkera E. V. / D. VIII.
Nigdy nie miałem nic z tej firmy, trzeba będzie się przełamać i spróbować.

https://scontent-mia1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=595CAB65

Hph dłubie Sparviero:

CzarekB napisał(a):MikroMir zapowiedział Fokkera E. V. / D. VIII.
Nigdy nie miałem nic z tej firmy, trzeba będzie się przełamać i spróbować.

https://scontent-mia1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=595CAB65

To jest z lekka poprawiony model Avisa sprzed kilku lat. Do WNW ,lata swietlne, surowka pośledniej jakości do ostrego dłubania. Są już w siecii zdjęcia elementow i główna rożnica, to że nie ma nadlewek i bardziej gładki jest. Oryginal z Avisa miał powoerzchnie jak edki sprzed 25 lat- totalny papier ścierny 400.

Jakości WNW się nie spodziewałem więc nie ma dramatu.
Z braku laku trzeba będzie kupić i czekać na WNW właśnie.

Witam,
się pojawiło:
http://www.aviattic.co.uk/balilla.html

Pozdrawiam,
Tenzan

Tenzan napisał(a):Witam,
się pojawiło:
http://www.aviattic.co.uk/balilla.html

Pozdrawiam,
Tenzan

160 Ballilka + 15 przesyła funciaków brytyjszczaków. Ujuuuuuujjuuuu , ale trzeba, trzeba !

Po najmniejszej linii oporu... Zrobili F4U-1A, podmienili kilka części i jest F4U-1D. W przypadku Spita się chociaż trochę wysilili i zrobili nowy kadłub pod XVIe. Zdecydowanie bardziej bym się ucieszył z F4U-5/5N.

Wydaje mi się, ze wydanie F4U-5 byłoby większą inwestycją w sensie kosztów opracowania nowych części niż przy Spitfire IX i XVI.
Tamiya jak każdy przedsiębiorca przede wszystkim liczy kasę

No Shit Sherlock.

Tamiyowskiego F4U-1D w "trzydziestcedwójce" można się było spodziewać - idą tą samą drogą co w 1/48 i wydają dokładnie te same wersje. Na te późniejsze Corsairy przynajmniej na razie bym nie liczył. Może w przyszłym roku wyjdzie coś całkiem nowego od Tamki Wielu ludzi liczy na P-47, albo coś z niemczyzny (wypadałoby by wydali wreszcie coś z Luftwaffe, tym bardziej, że taki Fw 190 czy Bf 109 w świetnej jakości byłby potencjalną żyłą złota).

Atlis napisał(a):W przypadku Spita się chociaż trochę wysilili i zrobili nowy kadłub pod XVIe.

Kuba P. napisał(a):Tamiya jak każdy przedsiębiorca przede wszystkim liczy kasę

Gdyby im się chciało tak jak im się nie chce to pomieszali by ramki IXc z XVIe i byłby IXe.