Modelarstwo z pasją

W zasadzie to te kratery skurczowe to nie wada, tylko ficzer...

wystarczy szlifowac 15 minut dziennie
codziennie

Ciekawe jak recenzent opisałby blok polistyrenu z narysowaną ramką do własnoręcznego wycięcia i wyszlifowania (pilnik przecież każdy ma, tak jak szpachlówkę). Też byłby zachwyt? Czy zachwyt byłby zaś może zależny od firmy?

Rada o tym, żeby pozostawić te doły jako imitację pracy sklejki to jest już naprawdę bezczel.

Troszkę mi te tłumaczenia wad modelu ten skecz przypomina

https://www.youtube.com/watch?v=iACJWkIAnls

A może bardziej ten?
https://www.youtube.com/watch?v=KLh0PRfn0po

Dno i wodorosty.Trzeba być niezłym sztukmistrzem żeby śpi....... taki mały płat.

Malkontenci, przez takie postawy właśnie nie jesteśmy jeszcze potęgą jad dawniej (we wszystkim, i od zarania dziejów jakby się ktoś pytał). Modelarstwo to przygoda dla prawdziwych mężczyzn, rozdzielająca prawdziwych twardzieli od myszy. Podoba mi się ten pomysł

Krocionorzec napisał(a):blok polistyrenu z narysowaną ramką do własnoręcznego wycięcia i wyszlifowania

ale nasi producenci to też myszy jeszcze. ;)

Mam sporo produktów z Arma Hobby, modele żywiczne i wtryskowe (P.7)
Żywice wydaje mi się że wychodziły Im lepiej...
P.7 kupiłem bo jakżeby inaczej, ale daleki jestem od zachwytów, nie mniej bardzo się cieszę, że ten model wyszedł. Teraz zastanawiam się nad tym Fokkerem, ale znowu wpadka i w dodatku cena za tak malutki modelik spora, chyba tylko kalki to
potrafią? jakoś usprawiedliwić, ale czy na pewno zobaczymy..
Rozumiem jakieś przyznanie się do błędu w produkcji, ale usprawiedliwianie tego w taki sposób, jako praca sklejki (w tym przypadku) to już przegięcie, babol jest babol i nic tego nie zmieni...
Nie wiem czy takich błędów wychodzących na test wypraskach nie da się jakoś skorygować? zaprojektować jakieś elementy np skrzydła do tego fokkera na nowo jako dwuczęściowe? nie znam się tylko pytam..
Ale i tak trzymam kciuki za każdy model polskiej konstrukcji, bądź ściśle związany z polskim lotnictwem, oby było tylko lepiej

Ja jestem ciekaw jaka jest faktyczna skala i rozmiar problemu. Na zdjęciach z recenzji na "modelarstwo.koszalin" coś widać, ale nie bardzo wiem co. Przed oceną wolałbym zobaczyć albo inne ujęcia i ogólnie lepsze zdjęcia tego skrzydła albo najlepiej zobaczyć sam model. Marwaw jako jeden z autorów związanych z portalem Modelpaint traci dla mnie nieco ze swego recenzenckiego obiektywizmu dlatego do jego bagatelizowania problemu zachowuję pewien dystans. Z drugiej znowu strony wklęśnięcia powierzchni to żaden cymes ani smaczek w modelu, do którego przekonuje nas producent. Z trzeciej strony tego medalu to co do tej pory widzę na zdjęciach z sieci dalekie jest moim zdaniem od miana kraterów, zapadlisk i na pewno nie zasługuje na miano narodowej hańby i potępienia autorów łącznie z ich przodkami i potomkami do trzech pokoleń. Jak zwykle prawda jest pewnie gdzieś pośrodku a każdy i tak znajdzie sobie najlepiej jemu odpowiadającą wersję. Mimo wszystko uważam jednak, na podstawie dotychczas widzianych zdjęć, że model prezentuje się lepiej niż P.7 i chłopaki z Army zrobili krok do przodu w kierunku poprawy jakości. Za kolejne kroki w tym kierunku trzymam kciuki.

No to patrz: http://www.kfs-miniatures.com/1-72-fokk ... rma-hobby/

Podoba mi się ta recenzja, tylko mam pytanie - w tej skali to malutki modelik. Na ile te babole widać nieuzbrojonym okiem.Miałem go zakupić , budować dla kogoś a tu

Dobry i agresywny marketing pod tytułem - Gang Szmatopłatów – i w ''Biedronce'' się sprzeda! Ludziska kupią tonę parówek bezmięsnych by mieć w kolekcji takie dzieło (i nikt nie będzie narzekał)

Zacytuję klasyka Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle Arma robiła świetne modele z żywicy i nagle przestała W zamian za to produkuje takie sobie modele z plastiku Modeli byle jakich na rynku jest do bólu ! Albo niech się nauczą robić dobre modele w plastiku , albo niech wracają do żywicy bo tam potrafili zrobić dobre modele
Na początek mogą wydać żywiczne skrzydło do swojego Fokkera