Dominik napisał(a):Abstrahując od jam skurczowych. Zauważyliście, że tylko polskim firmom się obrywa aż tak? Jak Eduardowi czy innym coś się skopie to zaraz teksty, że kupi się blaszki/żywicę i będzie cacy a nasze firmy od razu dostają kopa.
Rozumiem, że się coś nie podoba. Z tym pracowaniem powierzchni też przesada. Ale żeby od razu tak? Koledzy i koleżanki trochę luzu. To jest hobby a nie walka o ogień. Brać się do klejenia, howgh.
Świątecznie pozdrawiam i życzę duuużo więcej luzu i masy modeli pod drzewkiem.
waran napisał(a):Podoba mi się ta recenzja, tylko mam pytanie - w tej skali to malutki modelik. Na ile te babole widać nieuzbrojonym okiem.Miałem go zakupić , budować dla kogoś a tu
piotr dmitruk napisał(a):Mnie trapi coś innego. Chciałbym zrobić żółto- czarnego "arlekina", ale w wersji wypasionej, a takie kalki występują tylko w juniorskiej. Muszę albo kupić dwa zestawy, albo liczyć na wymianę z kimś.
PiotrZ napisał(a):W moim egzemplarzu skrzydło wygląda dużo lepiej niż na tych zdjęciach z recenzji
Mecenas napisał(a):piotr dmitruk napisał(a):Mnie trapi coś innego. Chciałbym zrobić żółto- czarnego "arlekina", ale w wersji wypasionej, a takie kalki występują tylko w juniorskiej. Muszę albo kupić dwa zestawy, albo liczyć na wymianę z kimś.
To ja się zgłaszam na ochotnika. Miałem nie kupować tego modelu żeby nie pomnażać składu 1:72, ale cała ta awantura z wciągami jednak mnie skłania do zakupu żeby się samemu przekonać jaki ten diabeł straszny. Dla mnie tylko szachownice są opcją wykończenia więc bez żalu oddam Ci kalki dla Niemca.
Powrót do Lotnictwo - in-boxy, nowości, opinie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości