Strona 1 z 2

1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: niedziela, 25 września 2022, 23:02
przez Mecenas
Cześć,
Czy ktokolwiek z Was wałkował już temat na taką konwersję w kontekście "nowego" Spitfire'a Tamiyi? Co model ma a czego nie ma z detali, które te dwa typy Spitfire'a rozróżniały? Niestety nie mam modelu pod ręką i bazuję jedynie na zdjęciach modelu z sieci jednak wychodzi mi, że jedynie trzy miejsca są nieco problematyczne.
Pierwsze to bąbel osłaniający starter Coffmana. Drugie to dobór łopat śmigła stosownie do oryginału. Trzecie to wydech. Czy coś jeszcze? Wydaje mi się, że resztę części alternatywnych znajdziemy w modelu.

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: poniedziałek, 26 września 2022, 06:35
przez Dominik
Jak napisałeś - osłona startera i śmigło (choć niektóre latały z deHavillandem). Wydechy były raczej te same jak w Jedynce. Zostaje tylko dorobić płyty pancerne za fotelem.

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: wtorek, 27 września 2022, 12:54
przez Mecenas
Dzięki, zapomniałem o tym opancerzeniu.

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: środa, 28 września 2022, 19:53
przez Mecenas
Dzisiaj wziąłem do rąk model Tamiyi i przy konwersji na Mk.II trzeba jeszcze wymienić owiewkę - w modelu jest tylko wersja z płaskimi bokami czyli bardziej dla wczesnych Mk.I niż późnych.

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: środa, 28 września 2022, 20:20
przez greatgonzo
No MkII z Malcolmem to nie będzie Ci łatwo znaleźć o ile to nie będzie późniejszy samolot z wymienioną limuzyną. Nie wiem, czy w ogóle jakiś MkII zszedł z linii w CBAF z Malcolmem.
Opancerzenie w kabinie też powinno być w MkI, bo pojawiło się przed MkII. Dotyczy również płyty pod fotelem.

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: środa, 28 września 2022, 20:43
przez Mecenas
Dzięki za sprostowanie. Kiedy weszła osłona Malcolma? Mnie się kojarzyła właśnie od Mk.II albo późnych Mk.I.

Opancerzenie w Mk.I to już chyba zależy od egzemplarza - mod. bodajże z kwietnia 1940 aczkolwiek w Mk.II to faktycznie standard. Te maszyny Mk.I, które dała Tamiya w pudełku raczej powinny być bez opancerzenia po dacie produkcji, ale N3200 zrekonstruowano "z najwyższą starannością" a posiada płytę za plecami pilota...

Edit: doczytałem na szybko - Malcolm to raczej od Mk.V i październik 1941...

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: środa, 28 września 2022, 21:26
przez Dominik
Opancerzenie w Spitach wprowadzano stopniowo. Najpierw płyta chroniąca głowę (chyba w marcu 1940), a w maju za plecami. Natomiast kiedy pojawiła się płyta pod fotelem nie mam pojęcia.

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: środa, 28 września 2022, 23:10
przez Mac Eyka
To tak na szybko

Obrazek

Strona pochodzi z "The Spitfire Story"

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: środa, 28 września 2022, 23:56
przez greatgonzo
No, zależy od egzemplarza, w sensie, że opancerzenie wprowadzano w trakcie produkcji MkI. Ale to nie była jakaś szczególnie skomplikowana modyfikacja, wymagająca cofnięcia samolotu do MU. Za to istotna dla wartości bojowej samolotu, toteż retrofitting szedł tu pełnym ogniem.

A ta strona ze Spitfire Story co nam wnosi w temacie? Bo nie bardzo wiem po przeczytaniu.

Edyta:
Pospieszyłem się z tym opancerzeniem pod fotelem. To modyfikacja dla 'all marks' z 1942 roku.
Opancerzenie za fotelem wprowadzono istotnie w maju, ale zaczęto od wstawiania go do samolotów w linii. Kiedy pierwsze 150 kitów montażowych było gotowych, dostarczono je z priorytetem dla 11-ej grupy. 12-ta miała początkowo dostać co ewentualnie zostanie.

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: czwartek, 29 września 2022, 07:06
przez Dominik
Brytyjczycy najpierw dopancerzyli samoloty, które walczyły nad Francją (Spity w maju a Huragany dostały pełen pancerz za pilotem jeszcze wcześniej).
Tamiya pod tym względem dała ciała, ponieważ 2 z trzech zaproponowanych malowań to samoloty "dopancerzone". No i brak metalowego fotela, tylko plastikowy (może ktoś kiedyś zrobi zamiennik z żywicy lub wydruk 3D)
Z drugiej strony, mamy możliwość budowy wczesnego kokpitu z regulatorem napięcia na lewej burcie za pilotem i dwa rodzaje wihajstrów do podwozia.

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: czwartek, 29 września 2022, 10:31
przez Dominik
greatgonzo napisał(a):
A ta strona ze Spitfire Story co nam wnosi w temacie? Bo nie bardzo wiem po przeczytaniu.


W sumie tylko kilka ogólnych informacji, ale jest jedno z niewielu zdjęć Spitów Mk.II z okresu Bitwy o Anglię.

Aha, co do zmian, to myślę, że chyba pedały mogły być już dwupoziomowe (ale tu ręki nie dam sobie uciąć).

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: czwartek, 29 września 2022, 14:26
przez greatgonzo
Dominik napisał(a):Spity w maju a Huragany dostały pełen pancerz za pilotem jeszcze wcześniej.

Mówiąc precyzyjniej Hurricane we Francji dostały priorytet. Dopiero po zaspokojeniu tej palącej potrzeby można było zająć się Spitami i skończyło się tym, że te 150 pierwszych kitów pojawiło się w maju.

Podwójne poprzeczki na orczyku to modyfikacja z września 1940 i dotyczy późnych MkI. Trudno powiedzieć, czy MkII nie miały ich od początku.

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: czwartek, 29 września 2022, 19:20
przez Mac Eyka
greatgonzo napisał(a):A ta strona ze Spitfire Story co nam wnosi w temacie? Bo nie bardzo wiem po przeczytaniu.


Michał nie napisał, na jaką wersję Mk.II chce przerabiać "jedynkę"

Informacja o dodatkowych zbiornikach 40 galonowych wydawała mi się na przykład interesująca.
Ale jeśli nie to sorry

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: czwartek, 29 września 2022, 23:08
przez greatgonzo
A nie, ja z ciekawości pytałem. Dzięki za wyjaśnienie, teraz rozumiem.

Re: 1/48 Konwersja Spitfire Mk.I do Mk.II z Tamiyi

PostNapisane: piątek, 30 września 2022, 10:29
przez Mecenas
Główkowałem raczej nad typową dwójką. Mam dwa modele Mk.I natomiast chciałem wykorzystać kalkomanie, które mam w zapasie m.in. do Mk.IIa PK-H z duzą szachownicą pozostawioną po służbie w 308. Jednego Mk.Ia chciałem zrobić jako RF-K a na drugiego szukam pomysłu.